Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość majeczka19856

czy wyrzuty sumienia sa sluszne?

Polecane posty

Gość majeczka19856

Słuchajcie, mam taki problem... od 2 lat jestem w cudownym związku, lecz dręczą mnie wyrzuty sumienia odnośnie przeszłości. Zanim zaczęłam spotykać się z moim obecnym chłopakiem, tkwiłam w czymś co nawet nie wiem jak mam nazwać. Spotykałam się co jakiś czas z byłym, ponieważ chciałam go za wszelką cenę odzyskać i wiadomo jak te spotkania się zawsze kończyły (seks). W pewnym momencie zaczął do mnie pisać moj obecny, ale raz sie odzywał pozniej nie, wiec nie zwracalam na to zbytniej uwagi. W koncu zaczal pisac do mnie caly czas, a ja akurat znowu zaczelam spotykac sie z bylym, tzn spotkałam sie z nim raz i znowu skonczylo sie tak samo...ale wiedzialam ze nic juz z tego nie bedzie i chialam z tym skonczyc...tymbardziej ze caly czas pisal do mnie moj obecny chlopak. na drugi dzien spotkalam go (obecnego) przypadkiem w barze i tez caly czas do mnie psial...ja postanowilam ze moze warto by bylo go blizej poznac i na chwile sie z nim zgadac na krotka rozmowe. tak tez zrobilam i wtedy on zaproponowal mi spotkanie na nastepny dzien (randke). Zgodziłam się. Było cudownie, duzo rozmawialismy, bardzo mi sie spodobał i na koniec sie calowalismy. od tego momentu wiedzialam juz ze nie chce miec nic wspolnego z bylym, chce zaczac wszystko od nowa, przkreslic przeszlosc i tak tez zrobilam.zaczelam sie z nim spotykac. z bylym nie spotkalam sie ani razu od tej pory, stracil dla mnie jakiekolwiek znaczenie. i teraz Moje pytanie brzmi... czy moge miec wyrzuty sumienia wobec obecnego chlopaka ze tak postepowalam, skoro wtedy nawet jeszcze go dobrze nie znalam i nie spotykalam sie z nim, tylko z nim pisalam? tymbardziej ze powiedzialam mu o tym ze jak z nim pisalam to spotykalam sie z bylym, ale nie wchodzilam w szczegoly na czym te spotkania polegaly bo przeciez w koncu z jednej strony to tylko moja sprawa? drecza mnie wyrzuty sumienia z tego powodu ze to dzialo sie tak szybko, jednego dnia seks z bylym, drugiego przypadkowe spotkanie z obecnym i nastepnego juz nasza randka...? co o tym myslicie dziewczyny? z jednej strony przeciez od razu po tym jak byly ode mnei wtedy wyszedl wiedzialam ze nic juz tego nie bedzie i powinnam sprobwac czegos nowego i zaczac byc szczesliwa, ale teraz drecza mnie te wyrzuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×