Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Aneta, czytałam też gdzieś, że leżąc na plecach dziecko bardziej uciska na kręgosłup i stąd późniejsze bóle pleców. Ja mogę tylko na bokach spać, na plecach nie mogę bo zaraz dół pleców mnie boli albo mi na żołądek uciska i przeponę. I na lewym też nie dam rady spać cały czas, muszę się chociaż na chwilę na prawy przekręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, a świeżą kapustą czy gotowana? Chyba gotowana... Tylko nie wiem czy ciepłą czy zimna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, właśnie! Bo nie mogłam sobie przypomnieć, tak dużo tu nas. Pomogło, dobra kobieto! Jak mnie tylko zaczynają pobolewać to od razu liście kapusty w stanik i wszystko wyciągną. Także dziękuję za radę ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka, świeża kapusta, ale najlepiej trochę ją potłuc tłuczkiem, żeby soki puściły. I do tego najlepiej mieć zwykły, szmaciany, stary stanik. Aneta, mi szybko zaczęło lecieć, a teraz.. ja codziennie staniki ręcznie piorę, bo mam wrażenie, że mlekiem śmierdzą, mimo wkładek laktacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może będziesz miała? Bo Ty miałaś problemy z karmieniem w poprzedniej?I to jest niesprawiedliwe! Bo ja to bym Ci z chęcią ten nadmiar oddała bo i tak ze względu na leki karmić piersią nie będę mogła :( Kropelka, sprawdzony i dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam jak Pina, świerzą kapustę te liście zbiłam troche tłuczkiem jak kotlety. Ja na plecach też nie ogę, bozaraz brzuch się stawia i mam wrażenie że Mikuś się cofa i sięduszę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u mnie to samo, jakby mnie kto przygniatał i brzuch ciągnie. Dzisiaj przeglądałam nasz temat i starałam się obstawić, która będzie pierwsza i wiecie, że mój dar wróżenia zanikł? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie M rozwalił. Piszę mu sms, bo jest w pracy, że znowu brzuch boli, a on odpisuje: z tego co pamiętam ze szkoły rodzenia to spokojnie i głęboko oddychaj. Na żadną szkołę rodzenia nie poszlismy, ani za pierwszym razem ani teraz, teraz trochę kasy szkoda było bo kosztuje 300zł. A on tak ze stoickim spokojem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, bo ja tu czaruję, która pierwsza a Ty widzę chcesz mnie w trąbę zrobić :P Ale przeczuwasz, że no wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż z tych nerwów posta nie skończyłam.. ..że no wiesz, że to do porodu? Może ciepła kąpiel pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, sms męża super! Ja wywiesiłam ciuszki :-) Jeśli wyschną, to jutro drugie pranie, potem prasowanie i do końca tygodnia będę miała spakowaną torbę. I... zrobiłam nowe zdjęcia brzucha - zaraz wrzucę na pocztę :-P A poza tym jutro idę do fryzjera, więc świat stanie się piękniejszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wWSTAWAC!!!!! oglaszam ze sie nie wyspalam na nowym lozku ale to pewnie przez mala bo chyba z 6 razy wstawalam do wc!!! Dzis zrobie zdjecie lozeczka mojej niuni to wrzuce pozniej na poczte. Jeszcze mnie dzis czeka wycieczka do innego miasta dzis zeby sie zameldowac ale nie wiem czy to zeobia bez mojego M a jemu sie juz nie chve jezdzic!!!! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki :) tez oglaszam ze sie nie wyspalam...:( od 4 nie spie, a w nocy co godzine wstawalam- MASAKRA PILA MECHANICZNA :( jeszce jedna albo dwie takie noce i oglaszam ze bede straszyc jak zombie :P przynajmniej podgonilam czytanie was :P mnie wczoraj wieczorem dopadly skurcze jak robilam kolacje :P dokonczylam i zjadlam :P tescowa tylko galy wywalala bo smiesznie wygladalam jak sie tak kulilam :) powiedziala ze "oho to juz niedlugo " :P sama urodzila 5 dzieci :D -SZACUN :P w tym blizniakow (jednym z nich jest Moj narzeczony ) anetaaa>> fajny ten sms od meza, mi tesciowka kazala dzwonic jakby cos sie dzialo, mieskzamy pod jednym dachem mozna powiedziec. :) madziaz>> nie spie nie spie :) wrzucaj foty , chetne obejrze te twoje skarby-nabytki :) jak tam lozko-wytestowane?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe ciekawe , marka od wczoraj rana sie nie odzywa :P moze cos sie zadzialo :) ide sie walnac do lozka , moze cos odespie. odezwe sie pozniej :) baju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny melduje, że się wyspałam :P no i nadrobiłam czytanie :) Co do komentarzy to mój ojciec ostatnio wrócił podpity i jak tylko mnie gdzieś zobaczył to wołał za mna na cały głos " Grażynuszku grubasku kiedy się okocisz?" myslałam że mu wleje U mnie po nocnych wygibasach coś sie ruszyło. W nocy wstawałam bo bolał mnie brzuch, dzisiaj od rana tez boli i krzyż do tego. Zobaczymy czy przejdzie czy nie. Aneta Co do piersi to u mnie od dawna cos tam jest tylko teraz jest tego więcej. Czasami aż brudzi mi stanik trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny nie zadziało :( tzn. zadziało. Mąż działał, ale znów skończyło się na bardzo bolesnych i nieregularnych skurczach, które do wieczora minęły :( dziś kolejna próba. Choć powiem Wam, że po tych bólach odechciewa się szaleństw :P No i znów już 3 dzień odchodzi mi ta dziwna wydzielina, którą wcześniej uważałam za czop. I wydaje mi się, że to jest czop. Nigdy takiej wydzieliny nie widziałam. Nie wiem sama... Poza tym wczoraj od do 14 jeździłyśmy z koleżanką po ciucholandach. Znów się obkupiłam. Ale udało mi się kupić jeszcze jeden niebieski kocyk i sobie piękne dresy, ale to już po porodzie, bo teraz są ok, ale są tak śliczne, że nie chce ich rozciągać. Wydałam wczoraj chyba z 80 zł na te wszystkie ciuszki. Ale wróciłam z 2 wielkimi torbami :) A potem to mąż mnie męczył, potem skurcze, potem kolacja i spać. Nie było nawet kiedy się odezwać. Ale na pewno którąś powiadomie, w razie gdybym wybierała się na porodówkę. Pina co do tej kapusty to nam w szkole rodzenia mówili, żeby ją wsadzić w torebki foliowe, wystukać, ochłodzić w lodówce i dopiero do stanika. A przez tą folię nic się nie ubrudzi :) muszę i ja sobie przygotować taki specyfik. Można podobno w zamrażarce spokojnie trzymać kilka miesięcy nawet. A torba spakowana?! Moja już 3 raz wycierana z kurzu :P Kiedy koniec celibatu? :P Aneta nie martw się, czytałam, że niektórym kobietom lecieć zaczyna dopiero po porodzie. Mi też zdarzyło się 2 razy, że może 2 kropelki wyleciały. A tak to nic, sucho. Cieszymy się, siara jest na wagę złota. Najzdrowszy pokarm :) Wam się brzuchy stawiają na plecach, a mi na lewym boku. A na plecach rzadko. No i na ktg dlatego postawił się raz :( bo leżalam na plecach. Ola Fasola mam nadzieje, że Twoja teściowa zna się na skurczach, bo ja też bardzo chętnie już urodzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lozeczko wstawione :-) wlasnie dziewczyny jaki macie rozmiar koldrybbo mi sie wydaje ze moja to za duza jest i chce jechac dzis kupic nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka no szkoda a juz myslalam ze masz Filipa i wrzucisz fotke szczesliwej mamy :-) Ja juz jutro na usg mam nadzieje ze ostatnie a w sumie to wczesniej mialam nadzieje ze mala sie urodzi jeszcze przed usg i nie trzeba bedzie a tu du** no i w takim momencie jutro tez zaczynamy 40 tydzien a ona sie zapiera rekoma i nogami!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka a juz myslalam ze tulisz Filipka i wstawisz nam jakas fotke szczesliwej mamuski :-) Ja jutro na usg sie wybieram mam nadzieje ze ostatnie chociaz wczesniej mowilam ze mam nadzieje ze wyjdzie przed usg i nie bedzie potrzebne... aaaaa i jutro zaczynamy 40 tydzien a ona sie zapiera rekoma i nogami :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz no niestety jeszcze nie teraz :( i pewnie też będę chodzić i chodzić :/ w czwartek za tydzień będzie już 2 dzień 40tyg i piernicze- powiem na wizycie,żeby zaczeła coś działać ta moja lekarka. co do kołderki to ja mam standardową 120x90 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, torba spakowana :D Ja cały czas czekam na wiadomość: wody mi odeszły albo zaczynam rodzić. Chyba będę przeżywać razem z Tobą :P Ja już mam koniec celibatu, ale że moja gin była na urlopie to uciekałam od mojego :P Ale od wczoraj jest już w kraju, a dzisiaj ostatnia wizyta, więc dzisiaj albo jutro poszalejemy, akurat weekend jest to i rodzić można :D (tak sobie gadam, jakby to takie proste było :P) Aneta, weź się zamelduj! Ola, a moja teściowa wczoraj powiedziała, że Małemu pewnie jest tak dobrze, że tak szybko nie wyjdzie i będę się kulać i kulać :P A mi się brzuch stawiał całą noc, teraz też. I krocze mnie zaczęło boleć, nie jakieś konkretne miejsce tylko całe: pachwiny, tam w dole, wzgórek. Mogę się tylko domyślać, że Mały już niżej być nie może ;) Ale nie czuję, żeby zapowiadało się na coś więcej, w sumie to nie chce mi się na razie do szpitala jechać :P Wymieniała któraś niedawno okna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie tempo:) Stella fajnie, że po wizycie wszystko ok:) No neli to chyba pisała że dziś już 21 czerwiec i nikt się jeszcze nie rozpakował:) A u nas nad ranem wkońcu deszcz popadał i jest już czym oddychać, bo w nocy nie dało się spać, taka duchota. A ja dziś prania ciąg dalszy,matko tyle się tego nazbierało że ja się do lipca nie wyrobię, hehe:) Madziaz musisz się uzbroić w cierpliwość i może akurat coś ruszy, widocznie małej jest dobrze u Ciebie w brzuszku i jeszcze nie chce jej się wychodzić:) A co do głupich komentarzy ja na szczęście rodzinkę mam tolerancyjną, przynajmniej widzą że jestem jaka jestem, ale tego nie komentują, a przecież mam w domu lustro i sama widzę, teraz ta opuchlizna na tej twarzy to masakra, ale jakoś wytrzymam do rozwiązania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U nas kolejny słoneczny, upalny dzionek - normalnie nie da się swobodnie oddychać :/ współczuję dziewczynom, króre maja rodzic we wrzesniu... całe lato w zaawansowanej ciązy... U mnie remont... i pewnie potrwa jeszcze dobry tydzień, jak nie dluzej... Tak czytam Waszee posty i stwierdzam, że te nasze dzieciaczki wcale nie spiesza się na świat... czyli nie jest tak "hop siup" i Dzidziolek bedzie z nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na wizytę zgłosić się 26 jak nic nie ruszy u mnie to będzie jak u marki 2gi dzień 40 tc i mamy decydować co dalej. Tez mam nadzieję, że coś konkretnego zadecyduje ten mój gin bo ja juz nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka - ja to bym nie miala odwagi sie seksic gdyby mnie tak bolalo za kazdym razem i to bez finalu. Ja juz mam zgode na sex - odpytalam wczoraj doktorka - powiedzial, ze ok ;-) szyjka w badaniu gin 1,5 cm, ale tydzien wczesniej na usg 39 mm, wiec gin sie ucieszyl, uspokoil, ale nadal kazal lykac nospe - ale sie nie slucham i nie lykam - tylko jak mnie boli. 11 lipca mam nastepna wizyte (bedzie skonczony 37 tc), potem moj gin jedzie na urlop, wiec jakby co kierunek - szpital. Gdzie Efciak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam kolderki - mam rozek 70x80 i pieluchy tetrowe - bede uzywac ktoregos z tych dwoch. A w nocy jak spicie to czujecie, ze brzuch sie stawia? Bo ja w nocy spie jak zabita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×