Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Moje łóżeczko nie jest ubrane. Nawet materacyk nierozpakowany, ale myślę, żeby ubrać je dopiero koło połowy lipca. Wcześniej nie ma sensu bo się kurzyć będzie. Ja nie piorę ochraniacza. Ani kocyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uprałam i ochraniacz, i kocyki. W ogóle mam już wszystko uprane, czeka na prasowanie. Ale u mnie to raptem 2 pralki, zbyt dużo nie nachomikowałam ;-) Ja już chodzę po świecie jak człowiek. Jak człowiek - żółw co prawda, ale zawsze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella i Kropelka, Wy też prawie łeb w łeb idziecie z tygodniami :-) Ciekawe, która pierwsza będzie :-) Ja zamierzam poprać wszystko co tylko się do prania nadaje:-) a jak złożymy łóżeczko to materac póki co w pokrowcu. Też uważam, że nie warto wszystkiego zakładać, kurzy się przecież choć może na oko nie zawsze to widać. U nas okna zawsze pootwierane to tym bardziej. A ja bym chciała żeby świeżutkie pachnące wszystko było :-) Kropelka, zapomniałam Ci napisać że zazdroszczę Ci tego fotela w pokoiku Kluski. Genialna sprawa do karmienia. Koleżanka też ma i jest ogromnie zadowolona, a ja żałuję że mi się już nigdzie nie zmieści :-((( Twój to chyba nawet bujany co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja po wizycie u położnej. Mam chodzić na długie spacery, żeby trochę rozruszać ciało no i w naturalny sposób "przyspieszyć" bo jak się leży to się nie przyspieszy. A le póki co to na spokojnie. Jutro znowu kontrola, teraz co dzień :-/. Paczki dziś nie dostałam, więc może w poniedziałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M ma wolną niedzielę i chciałam, żeby rozłożył łóżeczko i bym już poukładała, ale on twary, że nie :-(. U mnie zakładają ok. tyg (żeby nie wyszło miesiąca :-D), więc mocno się nie zakurzy. Miśków nie kładę, tylko jednego malutkiego, bo siostra mu kupiła już prezent ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - to spaceruj. Ja już też pomału spaceruję - tak żeby się rozruszać na połowę lipca ;-) Kropelka, to co? Która z nas pierwsza? Amiaga - a czy Ty masz już prawdziwy brzuch ciążowy, że Ci się trudno przekręcać z boku na bok? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, ja bym chciała na 13 lipca ;-) ale zobaczymy jak Kluska się z tym będzie czuła :p Pigułeczko, tak bujany. Mama kupiła używany na wystawce za 50 zł ;-) na te pół roku styknie bo bardzo wygodny jest. Początkowo myślałam o tym worku zielonym co za fotelem stoi ale nie dałabym rady bo za niski i zbyt niewygodny do karmienia. A ten wiklinowy jak znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już dzisiaj spacerowałam, ale problem polega na tym, że nogi d...py nie chcą unieść :-P :-D Idę się położyć po tym spacerku Miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba się zaczeło. Skurcze od 21. Najpierw co 10, potem co 8 a teraz co 5 min. Do tego masakryczne parcie na szyjkę. Jeśli do północy nie przejdzie to jedziemy do szpitala. Jakby co będę pisać smsy. Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałam przeczucie, żeby wejść na forum. Jak mi na weekend urodzisz to ogłoszę się czarownicą :D Marka, wdech-wydech. Szybko, łatwo i bezboleśnie, kciuki trzymam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się płakać zachciało, to chyba hormonowe wzruszenie. Przecież jak Marka urodzi to będę wyć jak bóbr. A ja do beks nie należę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osz... Dobrze że zajrzałam aż mnie ciarki przeszły! Więc jeśli to już to i ja trzymam kciuki oby szybko i bezboleśnie poszło:)) Teraz to my spać nie będziemy mogły, może następne zaczną rodzić z wrażenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie dziewczyny najwyższy czas. 23/06 a tu żadna lipcówka nie rozpakowana ;-) Marka wdech wydech wdech wydech... ale extra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella nie jesteś sama bo ja wymyśliłam że 10.07 :P i do mojego cały czas powtarzam żę do wtedy ma remont skończyć bo ja 10 na porodówke jade haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, jak Marka na weekend urodzi to ja Wam wywróżę, kiedy Wasza kolej :P Bo ja dzisiaj jej napisałam, że na weekend się rozpakuje, tylko cholercia siebie też brałam pod uwagę a ona nie poczekała.. i własny syn mnie w trąbę robi :P Ja miałam dzisiaj w przyjemny sposób rozruszać szyjkę i chłop mi się pochorował, z gorączką do domu wrócił. Jemu to oczywiście nie przeszkadza ale ja nie zamierzam chorować. Rozmawiałam dzisiaj z położną, ja nawet nie wiedziałam, że seks wpływa tak samo jak masaż szyjki. I że arbuz pomaga też w końcówce ciąży, bo jest moczopędny a takie ganianie do wc też przyspiesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do kibelka biegam co chwile a le dlatego ze duuuzooo wody pije;) Pina a ja Ci mowie ze Ty bedziesz nastepna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa - ja słyszałam, że sex przyspiesza, bo po pierwsze powoduje skurcze macicy, a po drugie sperma ma jakieś właściwości przyspieszające. Ale to pewnie takie przyspieszanie na pół gwizdka, bo są pary, które przez całą ciążę sobie nie żałują i nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka, ja to bardziej Anetę obstawiam ;) Ja mam skurcze od 22 tyg i moja macica już nie reaguje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym arbuzem to cos smiesznego mi sie przypomnialo:) jak moja sasiadka urodzila synka i jeszcze taka obolala byla i mowi tak kur... wchodzil banan a wyszedl arbuz:D Jak mysle o porodzie to zaraz mi sie jej slowa przypominaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślałam, że to tylko o tą spermę chodzi.. Ja też uważam, że to nie u każdego działa. W ogóle to moim zdaniem za dużego wpływu to my nie mamy, tu już Matka Natura ma najwięcej do powiedzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak mysle bo gdyby to na 100% dzialalo nie bylo by przenoszenia ciazy bo podejrzewam ze kazda po tym 38 tyg marzy zeby juz urodzic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak Marka rozkrecila atmosfere i poszla spac a my tu z tego podeksytowania zaczniemy rodzic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×