Czy boicie się ŚMIERCI ŁÓŻECZKOWEJ swoich dzieci??!!

Kilka dni temu ogladalam na ten temat program - najczesciej dotyka dzieci pomiedzy 2 a 4 miesiacem życia. Jest pewna grupa dzieci większego ryzyka,ale może też dotknąć każde zdrowe dziecko...W Polsce umiera w ten sposób ok. 200 dzieci rocznie... Przestraszyłam się moja córka kończy teraz 2 m-ce, często wstaje w nocy i patrze czy oddycha:(

nie masz innych problemow

okropnie się boję. mój synek ma 2 tyg. mamy monitor oddechu, który już 2 razy się włączył gdy synek bardzo głęboko spał.

Nie boję się. Odchowałam w swoim żciu trochę żywych stworzeń więc wiem że bez powodu, z żywym organizmem nie dzieje się nic irracjonalnego, między innymi nie umiera ot tak, po prostu. Sensacje z mediów do mnie nie przemawiają. Prędzej spodziewałabym się niewykrytej zbrodni rodzica czy utajonej, poważnej wady u dziecka, niż że przestanie bez powodu oddychać. W przypadku córki wiedziałam tylko że je, załatwia się, nie gorączkuje jakoś długo a w łóżeczku nie ma niczego co jej może zaszkodzić, i spałam spokojnie. (A ten okres zwiększonego ryzyka już jest za nami.)

ja sie bardzo boje :( choc moja niunia ma 5 miesiecy juz i tak jak za dlugo spi podchodzze do niej... chyba bym nie przezyla jakby jej sie cos stało:(

i patrzę czy synek oddycha a ma już 2 lata! .... już 3x zdazyło się, że nie oddychał jak się obudziłąm- wiem że to niby normalne, wystarczyło go dotknąć żeby spowrotem załapał, ale i tak przy pierwszym takim wypadku nie źle spanikowałam!

Jesteście przewrażliwione

Ja miałam tak samo i nadal mam. Czasami, gdy budzę sie w nocy, to przysłuchuje się czy mały oddycha, choć ma juz 2lata:)

Strasznie sie boje.Mala weszla w 5 miesiac i nie wydaje mi sie ,ze tylko wczesniej jest ten najtrudniejszy czas.Ostatnio w telewizji ogladalam ,ze 8 i 9 miesieczne maluchy umarly na nagla smierc, wiec ja co wieczor modle sie,zeby dziecko wstalo na nastepny dzien.Mi to pomaga bo wierze.Szanuje osoby ,ktore maja odmienne zdanie dotyczace modlitwy ale dla mnie to prawdziwa pomoc.

posłuchajcie tego: http://www.tvn24.pl/0,1698343,0,1,rozwiazano-tajemnice-smierci-lozeczkowej,wiadomosc.html

a co tam jest świeczka, bo mi się nie chce słuchać?

tyle kasy już wydaliśmy na małą, że szkoda by było, żeby tak wszystko jak w błoto poszło.

zainwestowalam w monitor oddechu i spałam spokojnie :)

wieksze jest prawdopodobienstwo tego ze wpadniecie z dzieckiem pod samochod albo dziecko umrze z powodu jakiejs choroby. media kochaja takie sensacje, afery, a producenci gadzetow do oddychania to podchwytuja. z reka na sercu znacie osobiscie jakis przypadek? (nie mowie o kolezance,kolezanki, bo takie opowiesci sa zawsze naciagane)

mój ś.p.braciszek tak zmarł :(

Otóż to.

paryzanka- przykro mi naprawde. jednak obecnie takie rzeczy wychwytuje sie w wiekszosci w szpitalu u noworodkow i wowczas specjalisci udzielaja wskazowek i ucza co robic w razie bezdechu. wiem, bo jestem mama 2 wczesniakow. a wiec dzieci z grupy duzego ryzyka.

Ja boje sie panicznie..mam 5 tygodniowego synka i nie ma dnia,bym o tym nie myslala. Zamowilam dzis monitor oddechu,bo wczesnej nie mialam pieniazkow. To jest straszne.

ja tez spanikowalam i kupilam monitor oddechu, kolezanki sie dziwia ale dzieki temu ja spokojniej spie :)