chodzicie po domu w szpilkach??????

sypiam w szpilkach takich 12cm ktore uwielbia mój kochas i kreci go seks jak mam na sobie szpile wiec wiadomo :P co sie nie robi zeby facetowi sprawnie działało mocno stało :D

Super sprawa to chodzenie w szpilkach po domu. Mam taką inteligentną sąsiadkę - na podłodze panele czy kafle (diabli wiedzą), a ona co jakiś czas pomyka na obcasach budząc wszystkich z samego rana. Inteligencja kwadratowa. Co do filmów - ludzie w nich niezależnie od pogody panującej na dworze wchodzą do domu w buciorach (najczęściej mają jasny dywan), rozwalają się w nich na kanapie, względnie dają nogi na biurko. Więc kiepski przykład. Zgadzam się z dyrektore - szpilki tylko w wymienionych dwóch przypadkach.

ja w ogóle w ciężkim szoku jestem dawno nie było tu tyle osób zgadzających się ze mną.... chyba sobie temat w archiwum zachowam

I drugie co jeszcze mają na filmach - eleganckie podomki. Aby przejść z sypalni do łazienki wszyscy ubierają podomki, nawet faceci. Bardziej mnie to drażni niż szpilki.

Haha zgadzam sie z p.w:D

naprawdę nie wiem co widzicie dziwnego w fajnych domowych klapkach na obcasie (nie mówię o 12-stkach, ale 6-7 cm po domu). Ja zawsze chodziłam na obcasie po domu. Wyniosłam to z domu- moja mama też zazwyczaj chodziła w klapeczkach domowych na obcasie. I tak- w podomce. Nie ma w tym nic dziwnego, bez napinki, moja mama jest zwyczajną fajną babeczką i po 20 latach od ślubu dla niej to naturalne by do łazienki przejść W PODOMCE NA OBCASACH. Co wy, w domu tylko w dresie i skarpetach? :/

mnie się zdarza w skarpetach ale za to na szczudłach

ok, jeśli chodzi o +10 do pierwszego wrażenia Kobiety w wersji Domowej to ja jednak odpadam dyrektorke :D

dlaczego w dresie, ja tam na ogol niezle wygladam, zwlaszcze jak maz z pracy wraca to i mini zaloze ale szpilki.. baleriny kapciowe ten nie sa zle;)

gorzka - tzn. że słabo u CIebie z wykonywaniem rzeczy obscenicznych

po domu nie ma sensu chodzić w szpilkach. Szkodliwe dla stóp, nie oszukujmy sie. Sama też lubie, ale wole nie przesadzać.

to oczywiste, że to piękne myślenie. Zastanówcie się: jak można chcieć wyglądać wszędzie ładnie a w domu np. dla męża gożej - to oczywista głupota i lenistwo. Moja żona uwielbia wyglądać dla mnie pięknie i ja dla niej też. Bardzo często chodzi po domu w szpilkach 12cm w kuchni czy pokoju jest super. Ona twierdzi, że jak się potrafi to nie ma żadnego problemu,,, ma rację wygląda megaaaa!!! Wzajemne dbanie o wygląd podczas bycia razem w mieszkaniu to bardzo znaczny spójnik związku. Pozdrawiam moją wspaniałą piękną żonę.

P.S. Stawianie takich tez, że to co ładne jest brzydkie... bo obciachowe to zwykła demagogia. Roztaczają ją brzydkie baby, którym się nic nie chce i nic nie potrafią... ha ha ha!!!!!

A w pełnym make up-ie też śpicie tak jak w serialach łącznie z błyszczykiem na ustach?? Ha ha .

wlasnie maialm to samo pisac te szpilki po domu to tak jak budzenie sie z pełnym makijarzem rano-jak w w serialach jest

ja do tej pory nosiłam płaskie, ale już zaczynam ćwiczyć chodzenie w szpilkach, żeby dobrze wyglądać na studniówce. Kpiłam sobie takie http://www.czasnabuty.pl/product-pol-17275-SZPILKI-NA-PLATFORMIE-99750B-S1-2P.html Pomyślałam, że jak zacznę od obcasa 15 cm to później żadne szpilki nie będą mi straszne. Współczuję tylko sąsiadowi z dołu;)

Czasami zakładam takie butki http://skleperotyczny.eu/wysokie-obcasy/443-charleston-36-4024144222810.html jak chcę sprawić przyjemność mężowi :)