mój 4 letni syn się... nudzi :/

Chodzi do przedszkola, które lubi bardzo, a po powrocie do domu, jak nie wychodzimy akurat na dwór, wciąż się nudzi. Trochę poczytam mu książek, poukladamy puzzle, klocki, ale nie mogę wciąż go zamawiać. Mam też sporo obowiązków... A on tylko się nudzi i nudzi... Przecież nie wlacze mu tv z tej okazji :( Ktoras z was miała podobny problem?

wlacz mu bajki , niech duzo koloruje, farbami maluje, niech bawi sie zabawkami ,kup mu gry rozne , czy tez gry planszowe. pokaz mu gry w komputerze . zrob mu rodzenstwo ;) i wytlumacz,ze czasem nie masz czasu sie z nim bawic i zeby sie pobawil sam a ty np zaraz przyjdziesz do niego.

kup gry planszowe i grajcie ,fajna zabawa .

znam ten problem Gry planszowe odpadają, bo my akurat też mamy mnóstwo, do tego też mama jest potrzebna. Ja myślę że błąd zrobiłam już na początku, bo chciałam mu dawać maximum czasu i syn się przyzwyczaił i nie umie sam sobą się zająć. Tylko że ja ratuję się bajkami i czasami mu włączam czy sprzątam czy obiad robię