Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona alkoholika w UK

Alkohol/przemoc/male dziecko/uk/gdzie o pomoc

Polecane posty

Gość zona alkoholika w UK

Mam dosc. Moj maz pije. Wpada w ciagi najczesciej tygodniowe. Wyzywa mnie, ubliza, poniza. W weekendy pije i przewaznie na tym poprzestaje ale czasami (tak jak dzis) na weekendzie sie nie konczy - pije nadal, wtedy oczywiscie nie idzie do pracy (dzis byl tylko cztery godziny) i konczy sie to tak, ze po jakims czasie prace traci, nie ma pieniedzy, przestaje pic, dostaje nowa prace, pracuje kilka-kilkanascie tygodni i znow pije - takie kolko... ciag, wyzwiska, awantury, ponizanie. Dzis wrocil kapletnie pjany, wszedl do kuchni, spojrzal na obiad (nie je po alkoholu), zapalil papierosa, wyzwal mnie od najgorszych (nie odezwalam sie ani slowem) i poszedl spac w roboczych butach do lozka. Teraz spi. Jak sie obudzi bede musiala przestac pisac bo moje korzystanie z internetu wywoluje awantury (zreszta wszystko) Jest mi tak zle. Chce byc kochana, chce aby ktos mnie przytulil, chce sie czuc bezpiecznie. Ciagle slysze: ty suko, spierdalaj, ty pizdo, ty szmato. Za co? Mamy malutkie dziecko. Dom posprzatany, dziecko szczesliwe ach szkoda pisac. Placze. Jestem wykonczona. Trzese sie w srodku. Jak odejsc? Nie majac znajomych, pieniedzy... Gdzie sie udac? Przeciez to (jego picie) sie nie skonczy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialy galy co braly
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Oczywiscie jak nie pije to jest dobrze. Jest kochanym ojcem, mezem... Jak pije zmienia sie w potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Nie, nie widzialy. Jestesmy razem 5 lat, 4 lata po slubie. To bledne kolo ciagnie sie od roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafinette
pomoc znajdziesz na www.animus24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
***Lady Laroo*** - dzieki wielkie. W Polsce mam tylko Mame, z dalsza rodzina nie utrzymuje kontaktow. Z przyjaciolmi po 7 latach tutaj kontakty sie urwaly. Do Mamy nie wroce. Ona nic nie wie, nie chce jej martwic. Poza tym nasze wspolne mieszkanie byloby niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
podobno wczoraj w UK 15-tu Polaków odniosło poważne obrażenia, gdy zawaliło się łóżko piętrowe na którym spali :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
lopae ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Mnie swiat sie wali. Lzy leca, zycie przestaje miec sens a Wy kpicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był tu swego czasu taki polski szkot, który chciał pomóc kobiecie w trudnej sytuacji, chciał nawet z dzieckiem. Może aktualna sprawa? Pamiętam jego maila: prawie.szkot@o2.pl - może napisz do niego? Robił naprawdę pozytywne wrażenie póki jakieś feministki pojebane go nie wykurzyły z forum swoją głupotą i chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
w sobotę doszło do poważnych zamieszek w Coventry, gdy 5-ciu Polaków kupiło na spółkę butelkę piwa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepracujace zony domowe
masz jakies swoje pieniadze? zasilek czy cos? idz do opieki popros o mieszkanie socjalne i pewnie zasilek dostaniesz. najlepiej idz do polskiego kosciola do ksiedza on powinien ci pomoc, pokierowac gdzie nalezy. powodzenia. nie zalamuj sie. przenies sie gdzies daleko od niego, dziecko do zlobka oddaj a sama idz do pracy. na poczatku bedzie ciezko ale dasz rade. i koniecznie znajdz sobie jakas dobra kolezanke zeby miec z kim porozmawiac i poratowac sie w razie potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Sick Of It All - dzieki. Ja jestem w takim stanie psychicznym, ze nawet ten stary zart o polakach wywolal u mnie placz. Myslalam aby zlozyc wniosek o mieszkanie komunalne i o zasilki dla siebie. Nie wiem tylko jak oni na to patrza bo jestem mezatka a on (jeszcze) pracuje... Boze jak mi zle. Z otwarta reka z sercem na dloni a ten dran depcze wszystko. Moje uczucia, godnosc, poczucie wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafinette
ponoć trzech rodaków zasłabło w drodze do pracy, bo mają do niej 17km i chodzą pieszo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Pieniedzy mam 700 funtow. Maly ma 8 miesiecy. Nie korzystam z zasilkow bo on pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Angielski bdb, on jest anglikiem ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
Mieszkam w miasteczku 40 tys. ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz jezyk?
bo jak znasz jezyk to dasz rade! Mam kolezanke ktora samotnie wychowuje dziecko w irl, pracuje i do tego studiuje. Nikt jej nie pomaga. Najlepiej by bylo jakbys zaczela od szukania przez internet jakiejs polki ktora rowniez jest w podobnej sytuacji co Ty i razem wynajely mieszkanie. Masz jakies oszczednosci? Masz jakis znajomych tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepracujace zony domowe
a rozmawialas z nim gdy byl trzeszwy? grozilas ze odejdziesz ty i dziecko? rozmawialas z jego rodzicami? moze powinnas? sprobuj, moze cos wskorasz. jesli wczesniej bylo ok to teraz na bank ma jakis problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio ci mówię, że ten Polak szukał kobiety. Pisał, że ma perfekt język, doświadczenie w Szkocji i że chce mieć rodzinę bo ma dość pustki, gdy wraca po pracy. Oferował warunki do życia w swoim domu i gadał naprawdę do rzeczy, to nie była prowokacja na bank. Ja bym się odezwał do niego bo nic cię to nie kosztuje, a może naprawdę fajny gość i ułożycie się jakoś? To nie było dawno, jakieś 2 tyg. temu. Napisz mu jaką masz sytuację, zrób na nim wrażenie i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona alkoholika w UK
***Lady Laroo*** - decyzje podjelam. Nie moge tak dalej zyc. Nie mam tu znajomych, to jego znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepracujace zony domowe
a moze poprostu wyslij go na leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz od niego uciekać zanim dojdzie do jakiejś tragedii. Do pracy w tym stanie raczej nie pójdziesz i nie słuchaj takich porad. Jest ci potrzebny przytomny facet, który pomoże ci się wyplątać z tego bagna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×