Lubicie gdy faceci sie za wami ogladają?

ale serio NIE LUBIE ZWRACAc NA SIEBIE UWAGI I NIE LUBIE JAK SIE GAPIĄ wiec nie generalizujcie, ze kazda to lubi. jak moj chlopak sie na mnie patrzy to lubie to i tyle. inni nie muszą

Nie narzekam nie narzekam na nóżki :)

sdsdsddffd ja sie ubieram normalnie, na skromną kobietę, a gapią patrzą się :) życzliwie i sympatycznie, nei ruchacze, normalnie męzczyźni

A jak duża jesteś?

fiku mikuuuu, witaj w klubie :)

chodzi o wzrost? :P tak czy inaczej, nie ten topik :)

fiku mikuu ja nie ogladam sie po ludziach jak ty i nawet nie wiem czy ktos sie gapi i prawde mowiac, nie interesuje mnie to ;)

kazdy ma swoje zdanie :):)

Tak, o wzrost.

"nie wiem jacy sie ogladaja, nie patrze na ludzi specjalnie czy ktos na mnie sie gapi, zazwyczaj ubieram sie normalnie, nie lubie sie wyrozniac z tlumu, ale jak keidys ubralam sie inaczej to nie lubilam jak sie gapią. porzadny facet sie nie gapi, tylko ruchacze się gapia wg mnie.no chyba ze ktoras wyglada jak glupia to wtedy i kobiety sie patrzą i smieją" przesadzasz chyba... nie przywykłas chyba do "ładnego ubierania sie" i odrazu bierzesz to jako napalenie sie na ciebie jak ubierzesz sie ineczej i sie patrza... a nie pomyslałas o tym ze rzeczywiscie uwazaja cie za ładna laske/ dziewczyne my tez jak widzimy ładnego chłopaka/faceta/ mezczyzne to sie obejrzymy itd... a wiecie co jest najlepsze to to ze dzis prawie cały dzien spedziłam na miescie i nie widziałam ani jednego ladnego faceta ( a nie przepraszam...widziałam jednego ale zakapturzony i "chowajacy" sie - chyba wszystkie go napastuja bo chłopak normalnie prawie chciał sie zapasc pod ziemie :/ a ładny był) za to wideziałam multum ładnych dziewczyn dobrze ubranych niczym modelki ... a ci wybrzydzaja :/ my laski mamy przejebane :( :( :( :(

ok.164 chyba :)

aaaa no bywa :D zalezy w jakim miescie :P

Łeee, nie ma się za czym oglądać. Jakaś karlica.

Mi odpowiada mój wzrost, nie chcialbym byc jakimis wielkoludem :)

Najlepszą metodą na te żałosne podszywy jest ignorowanie ich prostackich wpisów.

a czy ktos tu sie nimi przejmuje ?:)

A chociaż brunetka?

wyszłyscie dziewczyny ostatnio na ulice i popatrayłyscie sobie jacy kolesie chodza i jakie dziewczyny ????? bo ja tak i jestem załamana... dziewczyny/ kobiety ładne zadbane śliczne, dobrze ubrane ... faceci - co drugi to przygarbiony komputerowiec, co trzeci z nadwaga, jakas recydywan, jaskinowce , oczy jak świnskie szparki badz twarz nieskalana myśla :/...a dzisiaj widziałam dosłownie Hitlera w autobusie tylko bez wąsika :O

ciemnu blond, nooo cos takiego :)

psedonima, to samo oni moga myslec o nas, no ale skoro sie ogladaja to raczej nie, noo trudno nic nie poradzimy ;)

To jesteś chujowa. Blondynka musi mieć co najmniej 170 cm wzrostu. Brunetki jeszcze mogą być malutkie.

Myslisz sie :) a pozatym prosze cie nie krytykuje mnie tu, bo sam zapewne jestes 50 letnim brydnym brzydalem, a ja tego, ze za wysoka nie jestem nie wymyslilam sobie sama i niczym tego nie zmienie :)

"psedonima, to samo oni moga myslec o nas, no ale skoro sie ogladaja to raczej nie," ogladasz sie za brzydkimi?

Gdzie jest napisane to ile ma miec wzrostu blondynka a ile brunetka? lecz sie buraku

tylko za ciasteczkami :) takimi mhmhmm

Blondynka jest atrakcyjna tylko wtedy, jak jest wysoka. Ogólnie liczą się wysokie kobiety. Po niskiej dzieci mogą być niskie.

nie rozglądam sie szukajac meskich spojrzeń, ale np. dzis szłam ulica i facet z przeciwka patrzył mi sie w oczy i sie uśmeichał, trudno przeoczyć :) uważam że to sympatyczne :)

"To jesteś ch*jowa. Blondynka musi mieć co najmniej 170 cm wzrostu." musi miec dla niego :) a nie dla wszystkich ludzi na swiecie "Brunetki jeszcze mogą być malutkie. wow...poraziła mnie twoja dedukcja

chory bałwan olac go :( sa ludzie i parapety :(

"nie rozglądam sie szukajac meskich spojrzeń, ale np. dzis szłam ulica i facet z przeciwka patrzył mi sie w oczy i sie uśmeichał, trudno przeoczyć uważam że to sympatyczne " no miłe mile :)