DZIEWCZYNY WCZORAJ DOWIEDZIAŁAM SIE OD MOJEGO CHŁOPAKA ZE..... POMOCY

wczoraj byl u mnie moj chłopak i okolo godziny 21 zaczał mowic ze juz musi wracac do domu itp troche sie zdziwiłam bo zawsze zostawał conajmniej do 22 a pozniej wracał autobusem (ok 40 minut drogi). zapytałam sie czy cos sie stało ze dzisiaj troche wczesniej wychodzi i juz widziałam po nim ze czuje sie niezrecznie i cos ukrywa... było jeszcze 15 minut 'wiercenia dziory w brzuchu' i w koncu sie przyznał ze chodzi o jego mame ze nie podoba jej sie ze tak pozno ode mnie wraca i powiedziała tez cos w styllu 'coraz mniej mi sie podoba twoja dziewczyna, skoro pozwala ci tak pozno wracac, wcale sie o ciebie nie martwi' w pierwszej chwili byłam zszokowana, nic nie odpowiedziałam na to. zmienilismy temat. teraz gdy troche ochłonełam z tego czuje sie winna, jakos mi to ciazy na sercu bo przeciez martwie sie o mojego chłopaka a jego mama jest teraz do mnie negatywnie nastawiona.. co o tym myslicie, czy powinnam cos zrobic, przeprosic nie wiem :( ? pomozcie

ile macie lat?

Też mnie ciekawi po ile macie lat??????????

To ustalcie, że np. w weekend bedzie mógl zostac u ciebie dłużej i że odprowadzisz go potem na przystanek, a w pozostałe dni spotykajcie się o wczesniejszej porze i na krócej. i niech twój chłopak powie to twojej mamie..

widzimy sie tylko w weekendy bo on w tygodniu ma prace, w weekend tez szkoła ale to jakos do 16 a pozniej przyjazdza do mnie albo ja do niego czasami, ale nie wiem czy teraz bede do niego jezdziła skoro jego mama tak o mnie mysli

hahaha no nie wierze