samotna wsród tłumu..ale nie tylko ja..

chlupocie... może się kiedyś uda...jesli zdążysz..

pamiętasz mnie jeszcze?

czyżby kiedyś to nie dziś?

chlupot....Ty żyjesz!!!!??? bo już myślałam,że Cię kosmici porwali.. zresztą..po uduszeniu duszy to już wszystko możliwe..

żyję pamiętam o Tobie i.....

chlupot-zapomnij o mnie.wymarz z pamięci jak i ja Ciebie teraz.nie jesteś wart ni jednego ziarenka soli.... kolejny dzień egzystuję...bo żeby żyć trzeba czuć..a ja już przestałam..przyszło to tak nagle ..i jest mi z tym naprawdę fajnie....niczym nie muszę się przejmować ani myśleć...jestem sobie ..ot tak bez wiary ,nadziei..po prostu jestem tu i teraz...a co potem? nie wiem...pewnie nadal będę..może bardziej a może mniej ezgzystować...ale to już zupełnie bez znaczenia...bo czy jestem tu czy gdziekolwiek indziej................................................moje ciało jest-choć tak strasznie bezduszne.....starzejące się z każdą sekundą..... i UMYSŁ..a ten tak zupełnie wolny od wszystkich myśli,które można przydzielić według ludzich kryteriów do dobrych lub złych...zwyczajnie wolny.......swobodny.....

chlupot..przepraszam ,że tak wczoraj bez ładu i skladu naskoczylam na Ciebie...pozwolę sobie zwalić to na nadmiar albo raczej niedobór wina we krwii.... niemniej-zapomnijmy o sprawie. zamykam ten topik. KONIEC.

topik otwarty palec pod budkę....

mgła przykryła świat...

up

jesteś Samotna?