Gdy facet mówi: ,, Zobaczymy jak to będzie, niech to się ciągnie...

ja mojego pod wlos bralam i sama proponowalam układ :P i takie tam tzw shit testy :D

I zawsze jak dochodzi do takich rozmów to on usilnie napiera abym to ja się pierwsza wypowiedziała.Wydaje mi się, że on nie chce być ze mną...tzn nie chce się angażować...i teraz to chyba tylko kwestia czasu...

a wiesz dlaczego on sie z tamta rozstał? i kto zerwał?

Poczekam i zobaczę.... wiem, że to głupie ale tak bardzo mi na nim zależy.Poprostu się wkręciłam na maksa :-o A czy zmieni coś fakt, jeśli powiem, że był z nią 8 lat i przez ten okres czasu miał 6 innych partnerek w łóżku?? Powiedział mi, że chyba nie był z nią szczęśliwy, że ona go dusiła.Że ze mną mu super, extra, że poczuł, że żyje, że może dużo więcej niż przy niej...że seks nie był wogóle seksem, że ze mną jest cudownie.Powiedział mi, że mnie kocha, dwa razy.Może z nim coś jest nie tak?? :D

On zerwał, poprostu powiedział mi, że wszystko się psuło juz wcześniej, że wszystko wygasło...że to była tylko kwestia czasu...

często mówi o tej byłej? jak się zachowuje jak o niej mówi? jak o niej mówi? co wtedy wyczuwasz? jak odbierają Cię jego znajomi? przywiązują się jakoś do Ciebie? czy są pewni, że przy następnym spotkaniu będziecie we dwoje, zapraszają was a nie tylko jego, (wiem, że to głupio brzmi, ale najbliższym znajomym się na ogół zawsze mówi, czy to coś na poważnie czy zapchajdziura) pomijamy takie pierdolety jak plany na wakacje, soboty, ferie i inne - bo to mogą być tylko sposoby zapchania wolnego czasu ale jak on spędza swój dzień? jak często się odzywa? jak często wychodzi z inicjatywą, pomysłami na wieczór? uwierz, nawet stary łysy wyga, będzie czuł dreszczyk niepewności, gdy mu będzie zależało i zdarzy mu się pogubić myśli i słowa z wrażenia

Ja chyba oszalałam na punkcie niezłego krętacza i kłamcy... :-o :-o :)

i jeszcze bardzo ważny aspekt: czy Ty się sama za bardzo nie nakręcasz?

Jaaaa cieee, chyba mamy jednego faceta :P

mnie by wkurwiały takie porównania, bez względu na czyją korzyść, ale to chyba jakiś wieśniak totalny

Gdy mówię o niej on zwykle, siada na przeciwko mnie i mówi: ,,ALE sŁONKO to Ty jesteś dla mnie najważniejsza, to na Tobie mi zależy i z Tobą chcę być, ona to już przeszłość,, Często do mnie dzwoni, kilka razy dziennie, zwykle jak kończy pracę to zaraz szybko się robimy na bóstwo i się spotykamy. Spędzamy czas z jego znajomymi, zapraszają mnie na imprezy, obiady.On też chętnie mnie zabiera na wspólne spokania z jego znajomymi. Już sama nie wiem co mam mysleć, a może poprostu sama sobie wkręcam :(

to po co zaczynasz jej temat?

,,robimy się na bóstwo,, :D Zawsze tak mówimy :)

Już nie będę zaczynała jej tematu.Ale czasem zdarza się, że on zaczyna sam, jakoś tam przypadkiem, że np gdzieś tam razem byli, ale już ostatnio mu powiedziałam, że nie chcę słyszeć jej imienia w moim towarzystwie.....

Moj robił to samo. Te same teksty. Pamietaj jednak, ze zdrade ma sie we krwi. O tym chyba powinnas z nim glownie pogadac.. Czemu z nia nie zerwal tylko zdradzal....

moim zdaniem to sama sobie coś wkręcasz, idź pać i nie p i e r d o l już dziewczyno miłych snów życz dobranoc

Z tego co wyczytałam z własnych wypocin, stwierdzam, że chyba sama się nakręcam :-o Tereza---> może mamy wspólnego faceta ?? :D

Moj do 8 lat z laska nigdy nie dobił :P 3 max a swoje lata juz ma :D

Też kiedyś zdradziłam.... w sumie tylko raz.... Kiedyś rozmawialiśmy na ten temat, że jeśli kiedykolwiek taka sytuacja się wydarzy powiemy sobie o tym.Z resztą ja też mu powiedziałam, że nigdy nie można sobie niczego obiecywać pod tym względem!! Zawsze trzeba sobie gdzieś zostawić ten jeden procent, nigdy nie wiadomo co przyniesie los, chociaż ja wiem, że chyba nie mogłabym tego zrobić nigdy....bo wiem jak to boli.Sama zostałam kiedyś niezle przerobiona :-o

dobranoc PP i reszcie. Lece spac bo jutro znow czas uratowac swiat i biednych, niezdecydowanych chłopców w wieku srednim :D

wrócę do tego topiku na pewno jak coś się wyklaruję i będę pisała na bieżąco.Zobaczymy co się wydarzy, tymczasem uciekam spać,Jutreo do pracy.Dziękuję za pomoc :)

Poznalam kilka lat temu,i kiedy na poczatku zwiazku mowilam ze moze za dwa miesiace gdzies pojedziemy tak odpowiadal ze nie wie co bedzie za dwa miesiace,ze to wyjdzie w praniu,bo wszystko moze sie zdarzyc,wkurzal mnie tym bo ja lubie wiedziec co bedzie dalej i czulam sie dziwnie,tak jakby mnie olewal,po 2 miesiacach znajomosci zapytalam kiedy slub:) dla zartow oczywiscie,a on dla zartow odpowiedzial ze jak mu kupie audi A4,tak wiec pod choinke dostal audi A4 z zabawkowego.a po roku juz bylismy malzenstwem:) tak wiec roznie to bywa,moze tak sie zachowuje bo boi sie ze go opuscisz,tak jak piszesz byl w dlugim zwiazku w ktorym byly plany i byl pewien ze kazdy plan sie zrealizuje,a teraz po 2 miesiacach boi sie ci cokolwiek obiecywac bo nie wie jak bedzie jutro.

niezla opcja na jesien, masz rację, coś trzeba robic wieczorami. hahaha:P żaden związek w oparciu o seks nei przetrwa żadnego kryzysu, moga byc kluby,bilardy,domy handlowe nawet, swieta dyskoteki i co i dupa!! kolesi na seks mialam kilku, kazdy mowil "nie wiem co bedzie" a potem zaginal gdzie indziej. niby para, bo za reke prowadzil, kolegom pokazywal i co z tego? zwinal sie jak poznal jakas czekaj, mala gruba i ciemna glowa, hmm nie wiem czy dalej są, czasem widze jakis blond tapir jak kieruje jego audicą, hehe, ma chyba kogos :) ja tez mam,ale to inna historia. milego sezonu ci zycze, poszukaj kolesia nie tylko na seks, bo mi cie szkoda bedzie i ciebie i makijazu, jak bedziesz plakac, gdy oswiadczy 'zrobmy sobie przerwe" "chce byc wporzo i poznalem kogos innego"

wiesz gdybym mogla cofnac czas to nie byloby ani jednego jebaki w moim zyciu, nawet gdy mnie rzucali, a byli byle kim, nic nie wartymi dupkami, to bylo przykro, dziewczyno nie rozumiem ciebie, pewnie jestes ladna i ci sie nudzi wiec szukasz byle jakiej tresci zeby tylko pisac jakas opowiesc o sobie. z takich historii moga byc łzy, dziecko niechciane czy aborcja. zrob sie na bostwo i idz z kolezankami do innej dyskoteki, moze poznasz jakiegos fajnego innego. ja zrobilam sie na bostwo i wyszlam na okazje dwa lata temu, zatrzymal sie dziadek, niewsiadlam bo do starych dziadow nie wsiadalam(balam sie), zatrzymal sie jakis chlopak, wyjrzal popatrzyl i wsiadlam. przez 10km balam sie ze to zboczeniec(jechalam 50), potem zaczal sie cieszyc nie wiem z czego, po 20km juz na ty, a z powrotem wracalam z nim, bo juz go poznalam, mysle sobie ladne to nie jest, ale cieszy sie z byle czego. potem przyjechal w bialej koszuli na drugi dzien, okazalo sie ze ladne jest, jak sie o siebie zadba, w dodatku duze ze pewnie bede musiala myslec o duzym lozku jak juz sie do mnie przeprowadzi. bo jest juz 2 rok i podobno sie chce zareczyc...ciekawe.

Nie wiem co mysleć ale wydaje mi się, że Ona jest jego rezerwą.Tak czy siak, On wracał do niej po tych wszystkich kobietach...Nie wiem, z drugie strony nie mogę patrzeć na niego przez pryzmat jego starego związku...Zobaczymy co wyjdzie, poczekam jeszcze trochę, poobserwuję.Zobaczymy jak będzie.Nie chcę wylewać łeż, uzbroję się w ciepliwość i poczekam.Nie chcę wszystkiego niszczyc bo to może tylko jakies moje chore jazdy i urojenia ...:-o :) Tak bardzo mi na nim zależy...ale jeżeli okaże się, że to wszystko kłamstwa, już całezycie będę sama!!!! :) :-0

zmieni. Wobec tamtej był nieuczciwy. Dlaczego miałby być uczciwy wobec Ciebie? Zastanów sie nad tym.

Dziewczynop szanuj się:) on chcę tylko sexu:) ile on ma lat??

Ma 30 lat.Ale czy to ma jakies znaczenie ile ma lat ??

Nie wydaje mi się żeby wiek tu miał jakiekolweik znaczenie... Poczekam jeszcze trochę i poobserwuję.Jeżeli okaże się, że chce tylko jednego, zakończę to zanim on to zrobi :D

kobieto autorko!!! jak facet mówi o pralce to oznacza,ze ma poważne zamiary!!! zakup sprzętu AGD proponują tylko porządni, myślący o przyszłości mężczyźni. szczęściara z Ciebie