Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszky

Przedszkolanka krzyczy na dziecko bez powodu

Polecane posty

Gość myszky

Witam. Wczoraj byłam świadkiem niemiłego zdarzenia. Przyjechałam po dziecko wcześniej i już od progu słyszałam jak pani się "drze". Okazało się, że krzyczy na moje dziecko tylko dlatego, że bawiło się lwem maskotką na podłodze i to panią tak mocno zirytowało. Widziałam, że było jej głupio i się tłumaczyła, że od rana moje dziecko ją denerwuje. Nie jestem typem nadopiekuńczych mamusiek, sama jestem nauczycielem i znam swoje dziecko na tyle, żeby powiedzieć że na prawdę nie jest diabłem wcielonym. Trudno było się tej pani uspokoić i miała pretensje do mnie, że mój młodszy syn nie spał na leżakowaniu i czy ona w ogóle ma go kłaść, bo to strata czasu. Z drugą przedszkolanką nie ma takich problemów. Więc zastanawiam się czy mam zwrócić jej uwagę. Dodam jeszcze, że słyszałam od innych matek podobne opinie na jej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
niech idzie pracowac do spozywczaka i drze sie na doroslych szybka ja zakrzycza dziecko niestety nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dogadać się z matkami i natychmiast zacząć działać bo ta suka powykrzywia dzieci. Dobrze byłoby podrzucić dziecku miniaturowy podsłuch w ubranko (zaszyć jakoś) i dowiedzieć się jak wygląda dzień w tym przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lazurowe wybrzeże...
porozmiawiaj z dyrektorem przedszkola ja bym nie pozwolila, zeby obca baba darla sie na moje dziecko moze zwrocic uwage-owszem,ale nie krzykiem i wrzaskiem spokojnie, rzeczowo i konstruktywnie -tak,jazgot-nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuhygtf
Taka z Ciebie nauczycielka, a nie wiesz, że coś w przedszkolu uczy nauczyciel, a nie jakaś "przedszkolanka"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
Przyjrzałabym się jakiś czas pani przedszkolance. Jeżeli nie stonuje. To bardzo inteligentnie przedstawiam jej mój punkt widzenia i prosisz o należyte traktowanie dzieci- sa inne metody a niżeli wydzieranie sie na dziecko. Oczywiście obserwacja. Nie można też wpadać w skrajność bo dziecko może być kochane w domu a dziabłem w przedszkolu. Co nie tłumaczy wydzierania się przedszkolanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tej kobiecie NIE WOLNO podnosić głosu do krzyku. Kompletna idiotka nie radząca sobie i nie przygotowana do zawodu. Codziennie pytaj dziecko czy pani krzyczała i niech inne matki robią to samo. Nie bójcie się działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Do niektórych tępych upierdliwych bab: To pani mgr edukacji wczesnoszkolnej i wychowania przedszkolnego. Dla mnie przedszkolanka tak jak bibliotekarka, polonistka etc.. Najbardziej wkur... mnie takie komenty i czepianie się słówek zamiast udzielania porad. Dziękuję pozostałym za wypowiedź. Podjęłam decyzję. Delikatnie przedstawię sprawę kierowniczce przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza,..
Tak...masz rację..biegnij na skargę do dyrekcji czy tam burmistrza lub juz nie wiem kogo....Nie usprawidliwiam takiego postepowania,jednak proponowalabym troszke dojrzalosci i dystansu- jak dziecko czuje sie w przedszkolu,jak sie zachowuje przed i po wyjsciu,co mowi ono samo. Moje 2 corki chodza do przedszkola i wiem,ze czasem pani krzykna na dzieci,ale wcale sie nie dziwie!!ich jest 25,20 pani jednak,niestety,na niektore dzieci nie dziala stanowczy ton itp. Jedynie glosniejsze zwrocenie uwagi. Ciekawa jestem drogie mamuski jak uporacie sie z podobnymi problemami jak dzieci pojdą do szkoly...A zapewniam ze w pewnym momencie na pewno bedzie tak,ze na wasze przeciez dalej male(bo dziecko bedzie male i bezbronne jeszcze dla nas dlugo,dlugo)dziecko nie raz nie dwa dostanie burę w szkole,w zerówce itp. Czasem tez mialam podobne odczucia jak moje dziecko mi powiedzialo,ze pani na nie krzyczy...Jednak widze ze corka i jedna i druga db czuje sie w przedszkolu,swietnie rozwija,a to ze uczy sie przestrzegania pewnych zasad i dyscypliny to tylko na plus. pozdrawiam i zycze troszke wiecej spokoju,rownowagi i dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
iza... Ale ja na prawdę nie chcę robić afery na pół gminy, tylko delikatnie zwrócić uwagę. Mój synek chętnie chodził do przedszkola a dzis jak zdejmował buciki to zapytał czy jest tam ta pani, bo jak tak to on nie idzie. I to mnie martwi. Chodzi do przedszkola już drugi rok i takiej akcji nigdy nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Jestem za głośnym stanowczym zwróceniem uwagi ale nie za wchodzeniem w ultradźwięki w krzyku na dziecko - tak jak wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza,..
Myszky w takim razie proponuję iśc do sali i delikatnie powiedziec to co napisalas tu przed chwilą pani, tzn. ze dziecko z jakiegos powodu sie boi wchodzic do klasy jak ona jest , nie chcesz jej urazic ale sie martwisz i chcialabys uslyszec od niej ze nie ma o co...Jezeli pani jest normalna przestanie sie wydzierac. To faktycznie niepokojące skoro dziecko sie jej boi. Z tymze pisalas ze chodzi do przedszkola 2 rok,to dziwne ze nagle ta sama pani z ktora byl w przedszkolu caly rok nagle zrobila sie zla od 2 roku.Moze baba miala zly moment,sama nie wiem. Nie rob zamieszania,nie warto,mysle ze to obciach,jednak.Dziecko w tych czasach musi miec db opiekę w przedszkolu,tak przynajmnie sobie wmawiam. Zycze powodzenia i szybkiego pokonania problemu,nie martw sie i porozmawiaj z nia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Sęk w tym. że to NOWA pani która wróciła z chorobowego i ma ok 48 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
I ona ma taki charakter, bo ją znam, ona pracuje już jakieś 25 lat. Ja jestem dla niej gówniarą w wieku jej córki. I znamy się z nią trochę. Dlatego też nie wiem jak jej to powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joka.....
krzyczec to sobie moze u siebie w domu na swojego starego a nie na dziecko...przychodzi do pracy i za to ma placone, jak nie daje rady to czas najwyzszy zmienic robote- do iza- puknij sie w pusta glowke- ja bym nie pozwolila zeby jakas obca baba darla sie na moje dziecko! nie ma ewidentnie podejscia ...rozmowa z przedszkolanka nie wiem czy cos moze dac bo sie bedzie wyrzywac na dzieciaku- najlepiej napisac skarge i zmienic przedszkole- dziecko jest bezbronne, musisz mu pokazac ze wstawiasz sie za nim bo samo tego nie zrobi! a glupie PRZEDSZKOLANKI niech wiedza ze nie sa bezkarne- dzieci male nie potrafia sie bronic ale maja od tego rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeniaa
Miałam podobną sytuację i nikt mi nie wierzył. Kupiłam zestaw do nagrywania - mikrofon płytkowy - podrzuciłam dziecku do małej maskotki która ma przy sobie... to co się nagrało przeszło moje najsmielsze oczekiwania... Ta Pani już tam na szczęście nie pracuje i mam nadzieję że już nigdy z dziećmi pracować nie będzie... taki dyktafon można kupić np. tutaj: http://spycenter.pl/szpiegowskie-dyktafony-ukryte.html#dykplytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×