Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczona ta sytuyacja

moje libido wynosi ZERO

Polecane posty

Gość zmeczona ta sytuyacja

mam 24 lata... narzeczony 26... przyszłym roku mamy się pobrać... Nie wiem czy przechodzimy kryzys, nie wiem co jest grane, ale... mało ze sobą rozmawiamy... rano w pospiechu idziemy do pracy, po powrocie standardowe teksty :jak było w pracy i odpowiedx: dobrze.... seks? Zauważyłam pewną zależnośc: jesli nie uprawiamy seksu raz/dwa razy w tyg ON staje się dla mnie obojętny...nie przytula, nie dotknie, mówi pełno dwuznaczych aluzji, generralnie daje mi do zrozumienia, ze nie czuje że ja go pożadam.... a moje libido wynosi zero.... jestem zmęczona, czuje sie nieatrakcyjna, dziś powiedział do mnie niby w zartach: p a pa kluseczko....;( teraz poszedł na siłownie, rzucił tylko "kocham cie" ale dobrze wiem, ze to nie płynęło z serca.... mam poczucie ze mnie irytuje...w wielu kwestiach doprowadza mnie do gorączki.... czy to kryzys? jak sobie radzić? nie chce zmuszac sie do seksu. nie mam na niego ochoty....totalnie...jeszcze rozumiem, ze gdyby próbował mnie posmyra c, wymasować, zrobić coś dla mnie: herbatę, ulubioną sałatkę....ale nie.... on tylko rzuca tymi swoimi aluyzjami, a jak reaguje na to i pytam o co ci chodzi to udaję, że mu o nic nie chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci doradzić, ale chyba wiem z punktu widzenia faceta co bedzie dalej. Poszukanie osbie kogos przez niego to kwestia czasu. W takim wypadku jest sens sie pobierac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona ta sytuyacja
....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego z nim po prostu nie porozmawiasz? Powiedz mu, że nie masz ochoty na seks, żeby Cię jakoś zachęcił. Przecież to nic złego... Takie niedomówienia nie wróżą najlepiej. A z drugiej strony niedobre jest też to, że nie pociąga Cię facet, za którego masz wyjść za mąż... Wy chyba popadacie w rutynę. Musicie zrobić coś, co powieje świeżością w stronę waszego związku. Jesteście młodzi przecież. Jakaś kolacja, coś miłego ;) Do działania! ;) Jeśli on nie przejawia inicjatywy, Ty coś zrób. Może on widzi to, że na Ciebie nie działa i też jest obojętny dla Ciebie. Jeśli nie wyjdzie, to chociaż będziesz miała świadomość, że próbowałaś. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje też
A jesteśmy już po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tu widze kolejna klasyke "wszesnych zwiazkow" - 24 lata i znudzenie zwizakiem?!!! ;-))))) bo to, moim zdaniem, nie czas i pora na takie zycie - na rutyne jeszcze przyjdzie czas, ale jak ktos chce wszystko od razu to tak to sie konczy;/ nie rozumiem dlaczego nadal wiec zmierzacie w strone malzenstwa? bo sala zamowiona?;-)))))))))))))) ludzie maja to co sobie wybiora - taka prawda;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->zmęczona Podstawą związku jest szczerość i dialog.Nikt nie jest jasnowidzem,by wiedzieć co się dzieje w głowie czy sercu drugiej osoby.Jeżeli nie macie zwyczaju rozmawiać o swoich problemach, uczuciach to nie wróży wam dobrze. Wieje między wami chłodem, a wy nie robicie nic, by ocieplić sytuację.Jesteście młodzi, wasz związek nie ma długiego stażu, więc zastanów się - jeżeli teraz wasza sytuacja wygląda tak,jak opisałaś to co będzie za np.5lat? Nie licz na to, że obrączka ma magiczną moc i coś zmieni na lepsze.Musicie nauczyć się rozmawiać póki nie jest za późno. Nie tkwijcie za murem, który każde z was wybudowało. A jeżeli nie czujesz się na siłach, to może on jednak nie jest facetem u którego boku chcesz się zestarzeć. p.s.Kwestia libido może być spowodowana źle dobranymi tabletkami antykoncepcyjnymi.Nie wiem czy bierzesz - jeśli tak, radzę zmienić. Jeśli nie - zrób coś dla siebie (gorąca kąpiel, nowa fryzura, wyjście na zakupy z kumpelą i kupienie jakiejś seksi rzeczy - cokolwiek byś poczuła się atrakcyjnie i kobieco).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussy wagon
Ty lepiej słuchaj co do ciebie mówi i może spójrz najpierw lustro w którym okaże się, że masz 10 kilo nadwagi? nie wierzcie w pierdolenie, że faceci wolą okrągłe kluseczki, choć niektórzy tak mówią, mężczyźni lubią zgrabne dziewczyny czy się to kluseczkom podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes aseksualna ale jest wie
wiele takich osob dla ktorych seks nie ma znacznia tylko inne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedzila ze czesciej bywaja takie kobiety - znam sporo mezczyzn (pracuje z nimi) - i widze ze nie ma wielu takich dla ktorych seks jest be z znaczenia. Mam tu na mysli sfere seksualna zycia - ta nie ma dla nich znaczenia (tak mowia) o tyle o ile uklada sie po ich mysli i wszystko jest oki. jak cos siada od razu to dostrzegaja i staje sie dla nich problemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamileczka_24
zawsze tak jest, kryzys przychodzi na każdy związek, zresztą to nie kryzys, ale normalność. Jak chcesz podnieść libido masz tutaj opisane: http://lekinapotencje.edu.pl/2011/10/30/hgh-na-potencje-i-libido/, ale swoją drogą to w związku od strony mentalnej (duchowej) też trzeba popracować i tego się już nie da zrobić od tak, za pomocą czarodziejskiej różdżki powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×