Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hakunamatatata

Usypiacie swoje 2-3 letnie dzieci?

Polecane posty

Ja jestem chudzielcem więc w ciąży tylko brzuch mi urósł :D Nie mam szan przytyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem chudzielcem, więc w ciąży tylko brzuch mi urósł... nie mam szans przytyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
to maluśki brzuch miałaś:) no i widać, że ciąża służyła Ci;) z takim małym brzuchem, to można dawać radę do samego końca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzien tak-ok 13 dostaje mleko posiedze 5 min i wychodze z pokoju jak widze ze buszuje- wracam surowym glosem kaze isc spac- i raczej poslucha spi tak 2-3 godz wieczorem ZAWSZE kapiel 19.30- 20 butla, mycie zebow lozeczko posiedze z nim z 10-15 min on mi siedzi na kolanach, przytulamy sie itd opowiadam co bedziemy robic jutro (to lubi najbardzie) potem odkladam- on robi papa i juz sam zasypia zagladam potem tylko zeby sprawdzic czy jest dobrze nakryty kolderka spi do 7-7.30 ja wstaje do pracy o tej porze wiec idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogóle gdyby nie ten rosnący brzuch to nie czułabym, że w ciąży jestem :) Poród też miałam łatwiutki i szybki, dziecko idealnie bezproblemowe... więc czekam, kiedy sie coś w końcu mi spieprzy ... nie może być wiecznie idealnie przecież... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również jestem bardzo szczupła i muszę powiedzieć że poród w moim przypadku trwał 3h od odejścia wód do momentu przyjścia na świat dziecka. Tamiła brzuszek też miałam taki malutki w sumie widoczny stał się dopiero w 8mies bo do tego czasu z łatwością mogłam go ukryć. Ile ważyło Twoje dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
no coś Ty! nie mów tak;) może to ja limit nieszczęść wszystkich dookoła dostałam więc teraz czekam tylko na dobry czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
też sądziłam, że z racji tego iż byłam szczupła przed ciążą, to szybko urodzę;) nic bardziej mylnego, skończyło się CC, ale ze mną jest zawsze coś nie tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od pierwszego jakiegokolwiek bólu do porodu - 2 godziny :) Dziecko miał równo 3 kg. Nie dużo, ale urodził się trochę za wcześnie z racji nieregularnych okresów przez zażywanie tabletek antykoncepcyjnych... zamieszane, ale jest wszystko ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc ja liczyłam że przenoszę tydzień bo tyle czasu brakowało do końca remontu a tu proszę tydzień przed czasem :)U mnie na ogół też zawsze coś jest nie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
no, a ja chociaż urodziłam dokładnie w dniu terminu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsze skurcze miałam pół godz przed rozwiązaniem i to mega bolesne bo przed ich pojawieniem się rozwarcie miałam tylko 2cm. Moja córa ważyła nieco mniej niż 3kg ale nie powiem by mnie to martwiło bo parte nic mnie nie bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
chociaż gdyby nie CC, to lekarz powiedział iż w tym tempie, to ja będę rodzić jeszcze 3 dni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
dla mnie CC było wybawieniem gdyby nie rozsądek lekarzy nie wiem co by było ze mną i dzieckiem na pewno nie byłabym w stanie urodzić już SN, bo po tylu godzinach byłam po prostu wyczerpana do tego stopnia, że traciłam przytomność wolałabym chociaż za te godziny męki urodzić w końcu SN, a nie tyle męczarni, a w końcu CC, no ale ze mną zawsze musi być coś nie tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziła naturalnie i nie uważam tego za coś strasznego :D Wręcz miło wspominam. Nie pamiętam, żeby coś jakoś szczególnie bolało. Nie bałabym się drugiego porodu :D Bardziej tego, że drugie dziecko nie będzie już takie grzeczne jak pierwsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziła naturalnie i nie uważam tego za coś strasznego :D Wręcz miło wspominam. Nie pamiętam, żeby coś jakoś szczególnie bolało. Nie bałabym się drugiego porodu :D Bardziej tego, że drugie dziecko nie będzie już takie grzeczne jak pierwsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znowu nie jest wcale zmęcz
Tamiła, bo rodziłaś w tempie ekspresowym;) Ja gdybym rodziła tak krótko jak Ty, to na pewno dałabym radę, ale po tylu godzinach, to każdy miałby już dość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie rodziła moja siostra cioteczna. Wyszliśmy ze szwagrem po kawę a za nami biegnie facet i krzyczy "pana żona rodzi", no to my z powrotem na porodówkę a ona już urodziła, 10 min to nie trwało, jak kura jajko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, masz rację, że krótko to trwało... ale pamiętam jak się panicznie bałam :D A teraz gdybym miała drugi raz tak urodzić to nie ma sprawy, mogę już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ingeborg z domu Jana
Kłade się obok i zasypia, poza tym córka spi z nami, przymierzamy się do zakupu tabczanika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez jest zal
starsze uspija najmłodsze, ja nie usypiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×