nie wiem po co ludziom jest potrzebna rodzina

dzieci to masa pieniedzy , wydatki , człowiek wtedy jest biedny i odarty , haruje za jakąs posrana pensję żeby kupić chleb i masło :O lepiej być singlem , robić karierę, obojetnie jaką, zalezy w czym się jest dobrym , jeśli facet dobrze robi meble to sie poświęca i robi majątek ma się wtedy piekne zycie , wszystko po co ludzie tak pragna rodziny, pary małżeńskie po paru latach i tak sie sobą nudzą nie potrafię tego pojąć, tego pędu do samozagłady

heh....:O

no dobrze ale kto ci zarobi na emeryture ? dziecka jednak kto musi płodzić bo na starosc nie bedziesz miał kasy : )

Ja chce mieć męża i jedno dziecko. Wychować je na wspaniałego czlowieka. Ale w odpowiednim czasie. Ja nie rozumiem tylko ludzi, którzy w bardzo młodym wieku zakładają rodziny.

ostatnio spotkałam i rozmawiałam z facetem inteligentny, serio, rozmowny ale narobił dzieciaków i widać że mu brakuje poprosił żebym mu dała to co mi niepotrzebne więc dałam jakieś mable stare, tapczan i zastanawiam się , mógłby jednego dzieciaka mieć to narobił i teraz nawet nie ma na dentystę dziwne to

ja nie rozumiem tylko ludzi którzy np. w wieku 18 - 20 lat zakładją rodzinę świadomie . chociaż nie maja stałej pracy wykształcenia ... nawet nie chodzi tu o wiek ... ja bym sie nie zdecydowala na dziecko gdy wiedziala bym ze nie bede miala za co go utrzymac

Ja nie jestem rodzinnym człowiekiem, a już na pewno nie daję się na matkę, ale rozumiem ludzi, którzy zakładają rodzinę. Mają po prostu inne priorytety niż ja.

bo moze tacy ludzie lepiej czuja sie gdy sa we dwoje? gdy maja kogos obok wtedy lepiej radza sobie z trudnościami losu i zyciem : )

i tak to zalezy od wychowania : ) jesli od dziecka wpajano sie ze to i to jest najwazniejsze to automatycznie człowiek postepuje tak jak nakazuja mu rodzice : ) tutaj nie chodzi o jakis przymus tylko samodzielne myslenie na podstawie wychowania

Jak nie wiesz po co rodzina to zastanów czy być się narodził gdyby twoja mama była singlem? Powiedz - jak by wyglądał świat samych singli? Jak i gdzie wychowywałby się dzieci? Nawet kultury co są dużo starsze od naszej - np. chiny maja 7000 lat wiedzą że pierwiastek męski i żeński istnieje - a idealne połączenie tych pierwiastków tworzy harmonie. Singiel to nie jest kolejny etap rozwoju osobowości, kultury, antropologii.

Mam jedno planowane dziecko, mam firmę, cudownego męża, mam gdzieś to ile na co potrzeba pieniędzy.... Więcej dzieci nie planuję, ponieważ czuję się spełniona i kocham syna najmocniej jak potrafię... więcej dzieci nie potrzebuję mino, że nas stać. Po co mi rodzina ? Bo dopiero ona sprawia, że jestem szczęśliwa. Uśmiech dziecka i codziennie przytulanie się do męża są dla mnie najlepszym co mnie spotkało....