starzenie sie nie moge sobie poradzic z myśla ze sie zestarzeje

ze bede stara zniszczona brzydka kobietą to jest kurewsko niesprawiedliwe :(

Właśnie to jest jak najbardziej sprawiedliwe, bo niby co w tym nie sprawiedliwego??

to jest niesprawiedliwe w stosunku do mezczyzn ktorzy praktycznie w kazdym wieku jesli sa zadbani mogą miec kobiete w kazdym wieku jak życ z ochydną stara gebą ? :O dopiero kilka miesiescy temu odkryłam ze ja tez sie zestarzej i jakos nie daje mi to spokoju , wczesniej o tym nie myslalam w ogole a teraz codziennie, mam depresje od tego

Wszystko przez to wy kobiety jesteście materialistki i taki podstarzały 40 latek wystarczy że będzie miał kasę a bez problemu wyrwie sobie 20, więc miej pretensje do kobiet że tak jest :P

nie chodzi o to ze 40 latek sobie wyrwie mloda dupe na kase tylko ze JA sie nie chce zesztarzec :(:(:( i byc nie atarakcyjna dla nikogo w tym dla samej siebie:O:O:(

No dobra to współczuje Ci za w czasu :P, ale nie pisze że to jest niesprawiedliwe bo faceci tak nie mają :P

ale co mi po współczuciu :( to jest niesprawiedliwe i ktos powinnien cos z tym zrobic :(:(

Chuja tam nie sprawiedliwe. To jest najnormalniejsze w świecie, a jak się tak boisz zestarzeć to dbaj o siebie najlepiej jak tylko potrafisz to może w jakimś stopniu zahamujesz ten proces starzenia :P

łatwo, ci ku.rwa mówic :/:(

zbieraj kase na zabiegi, korekty, operacje, będziesz wyglądać lepiej niż większość, ile masz lat?

Tak łatwo mi mówić bo ja się nie starzeje i będę wiecznie młody ;P Je ja to mam zajebiście ;)

A ile masz teraz lat?

22 :(:(

Problem jest wiekszy gdy kobieta jest młoda i juz na starcie brzydka-tak jak ja-gdy sie zestarzeję bede jeszcze brzydsza-a za soba zero miłych wspomnień

ja mam 28 i od zawsze wiedziałam,ze nie mam po co zyc

matko, w twoim wieku miałam wesołe życie, znajomych, pasje, nawet nie myslałam o takich bzdurach jak starzenie, takie myśli pojawiły się teraz w wieku 35 lat:(

z mysla ze sie zestarzeje przestało mi sie chciec cokolwiek bo i po co ? :O

To widac ze 22 wlasnie :o jak bedziesz naprawde dojrzala to zrozumiesz ze akurat TO nie jest problemem i naprawde sa inne wartosci w zyciu :o i to nie prawda , ze faceci sie nie starzeja - lysieja, grube brzuchy, siwe wlosy... Moga co najwyzej zlapac tania dziwke na kase. A kobieta cale zycie moze byc piekna, atrakcyjna np Monika Bellucci :)

ja nie tyle boje sie starosci ze wzgledu na wyglad co niedołestwa i zależnosci od innych

Jak już kiedyś pisałem: starzeć się, to znaczy mieć więcej wspomnień niż marzeń...

no faceci tez sie starzeja i niektorzy sa starymi oblechami juz wieku lat 40 ale tylko wtedy gdy sie totalnie zapuszcza, piją itde.. ale gdy o siebie dbaja to np taki 30 latek wyglada lepiej od nawet 20 latka a kobieta po 20 roku zycia a juz na pewno po 25 równia pochyla w dól :(:( Monika belluci owsze jest atrakcyjna ale kontra ładna 20 i tak przegrywa a u mezczyzn atrakcyjny 20 latek a atrakcyjny 40 latek mają rowne szanse :( :(

mam nadzieje ze mi sie zmieni ten punkt widzenia ale nie sadze, bo nie potrafie sie oklamywac ze bedzie lepiej jak bedzie tylko coraz gorzej :( i jakie to sa niby te inne wartosci ? ? :( robienie na drutach ? czy ogladanie seriali ? ::O :(

Tak to jest, jak się nie liczy nic poza wyglądem zewnętrznym. Wtedy to faktycznie równia pochyła i grób. Współczuję.

no a dla ciebie co sie liczy ? bóg? rodzina?, w jakim sensie ?

Doświadczenie, dojrzałość, wiedza, która przychodzi z wiekiem. Mi tak naprawdę żyje się coraz lepiej. Jak miałam 20 lat, byłam młoda i głupia. Dziś wiem o życiu, sobie i świecie o wiele więcej.

:O jakos mnie to nie przekonuje ..doświadczenie z czego sie tu cieszyc? dojrzałosc? jakos nie mam z tym problemu teraz wiedza ? ja mam 22 i uwazam ze jestem stara i madra , duzo wiem o swiecie nic nie jest w stanie mnie juz zaciekawic, to chyba przez dostep do internetu i szerokiego mas medium :( nie ma tematu o ktorym bym nie słyszala i nie przerabiala go :(

piszcie jak sobie z tym radzicie?

up

ja mam 29 lat i juz mam kryzyzs 30-latki.....zaczelm chodzic na silowne....zamierzam rozjasci wosy na karmeowly brąz....wogole biore mase witamin innych itp.....:( starzeje sie:(

Jak miałam lat 20 też uważałam, że jestem mądra i dojrzała. Nie miałam się za głupią, o nie:) Ale patrząc na siebie z perspektywy czasu wiem, że jednak to jeszcze nie była dojrzałość. Nawet teraz to jeszcze nie jest dojrzałość. (mam 34) Mnie ciekawią niektóre rzeczy bardzo i obawiam się, że życia mi braknie, by je dostatecznie zgłębić, ale ja nie jestem z pokolenia internetu, tylko z pokolenia, które czytało książki. A ten powszechny dostęp do informacji powoduje często, że ludziom się tylko wydaje, że dużo wiedzą i są dobrze poinformowani. Ja się starości nie boję. Boję się niedołęstwa i cierpienia, ale mam wielką nadzieję, że mnie one ominą. No ale żyjemy w czasach kultu młodości i piękna, dlatego starzenie wywołuje u niektórych panikę.