Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gość nina_po 40
Hmm, nie jestem biegła w forach internetowych. Jak się zmienia nick? Wydawało mi się, że to zrobiłam. Kochane moje, wspomóżcie niedoświadczoną. Macie wprawę w przyuczaniu nowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina_po 40
Będę wieczorem na forum. Życze Wszystkim miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, ja swojego wieku nie czuję do tego stopnia, że kiedy niedawno przedstawiałam się na forum to musiałam sobie policzyć na kartce, ile ja właściwie mam lat ;-) A co do zmiany nicka to tak zdalnie nie umiem doradzić, też biegła nie jestem, tutaj debiutuję i jakoś tak samo mi wyszło ;-) Na pewno sobie poradzisz :-) Tessa, ja jestem teraz w 8 dc, ostatnie cykle miałam 31 - 32-dniowe, wszelkie znaki wskazywały, że owulacja występowała gdzieś koło 20 dnia, ale myślę, że testowanie zacznę trochę wcześniej. Kupiłam mega paczkę, 20 pasków, więc na poczatek mogę ich trochę roztrwonić. A który u Ciebie dzień , bo mi umknęło w natłoku innych wiadomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi, miłej lekturki :-) Ja czytałam swego czasu "Potegę ludzkiego ducha" i "Potęgę podświadomości" Murphyego. A potem eksperymentowałam na sobie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSLEC POZYTYWNIE to nasze zadanie na wiosne !!! nie czytalam ksiazki Stefi, ale jestem swiecie przekonana, ze to sposob na sukces :) Nina - ja tez sie nie czuje na swoje latka... nie naleze co prawda do "wariatek" haha, ale duchem zawsze mloda ;) fajnie, ze jestes z nami :) a co do czarnego nicku, to chyba musisz najpierw znalezc sobie taki aby sie nie powtarzal, a potem do tego wpisac tam haslo dodatkowo i wtedy powinno zadzialac... niech mnie ktoras prosze poprawi jesli zle poradzilam bo juz nie pamietam dokladnie... Blue_lady - u mnie dzisiaj 23 dzien cyklu, czyli juz dawno po testowaniu, i zblizam sie do @, a cykle miewam podobne do Twoich czyli 29-31 dni, ale na Twoim miejscu zaczelabym tak ok. 12 dnia testowac na wszelki wypadek... :) tylko sie nie zniechecaj jakby przez dluzszy czas nie bylo tej drugiej kreski, czasem to trwa zanim sie pojawi. A teraz lece wymyc okno, przynajmniej jedno bo pogoda dopisuje... zanim dziecie ze szkoly wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nino - u góry nad tematem topiku, po prawej stronie jest zakładka "moje konto", jak tam wejdziesz musisz założyć nowe konto zabezpieczone hasłem u mnie dzisiaj już 27 dc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jestesmy z rodzicami w Bydgoszczy bo mama musi do chirurga naczyniowego a potem na 16 do wujka z psem. Mam nadzieje ,ze bede mogla asystowac przy operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) u mnie dziś 28dc i znaczyła się @ nie było innej opcji chyba ze meno ;) Wczoraj miałam paskudny dzień :( nie dość ze o tej koleżance co zmarła to moja kolejna koleżanka bliska jest w szpitalu będzie miała usunięcie macicy :( ale nie ma na szczęście komórek nowotworowych ....... jak by tego było mało dzwoniła dziewczyna z którą byłam w szpitalu była w drugiej ciąży miała tak jak ja zabieg teraz znowu jej się udało ale kolejna ciąża zagrożona :( boi się ma dziś wizytę niby 7tc ale nic nie widzieli prócz pęcherzyka i ciałka żółtego ciekawe co dziś będzie ......... Mam nadzieje że dziś będzie lepszy dzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM - to masz same niewesołe wiadomości - współczuję... Stefi - nie spóźnia się... mam ostatnio 27-28 dzienne cykle, a tak się czuję, jakby @ miała pojawić się lada chwila :( Chciałabym, żeby było inaczej, ale objawy jak co miesiąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i koleżanka pisała że wszytko w porządku dzidziuś ma 8mm ehehhe ;) serduszko bije ;) to dobre wieści nareszcie nie smutne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do mnie dzwonił brat, że chrzciny odwołane, bo malutka chora na zapalenie płuc, 40 st. gorączki miała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko to masakra :( pewnie w szpitalu wylądowała co współczuję rodzicom i malutkiej i Tobie :( przytulam :* 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki SM bidulka malutka, szybko dostała leki, mam nadzieję, że już jej troszkę lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Dopierio dotarlam do domu. Moja psinka jest po kastracji--i dzieki Bogu bo okazalo sie ze ma cala macice w ropie. Lezy bidulka pod kocem i dochodzi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochanieńkie:) Jeju u mnie zimno, mam mega katar, w pracy urwanie głowy.. Stefanio przytocz nam tu kilka cytatów , budujmy wiarę we własny Umysł:D Blue dużo testów:) spokojnie możesz wcześniej zacząć testować. U mnie na testach jest napisane, że trzeba określić średnią długość swojego cyklu i tak: 28 dni test od 11, 29dni test od 12, 30 dni test od 13 dnia, 31dni test od 14 dnia, itd.. Rachelo to kończysz już ziółka i jak,robisz przerwę a potem do nich powrócisz? SM no, chociaż jedna dobra wiadomość:) Biest powodzenia. Tesso, Karmi, Alanjo, Mon Cheri, Coni, Gosiu , Nina Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to ja mam wszystkiego dość:(:( z nowego pracownika nici, zadzwoniła,że już nie przyjdzie, ale to bajka ....starszy syn przybil mi takiego gwożdzia, że płakać się chce:(:( a miał być taki super dzień, bo odebrałam swój dyplom i wszystko do duuuupyyy...chcę małe dziecko ,bo to mały kłopot, a moje im starsze tym kłopoty większe. Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewuszki :) Jestem. Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi z nickiem. Zrobiłam dokładnie tak jak pisałyście. Przepraszam, że nie pamiętam jeszcze Waszych nicków ale szybko sie nauczę. (poprzednio nina_po 40)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelo, Tessa - bardzo dziękuję. Udało się. Może teraz ja wymienię się moimi informacjami. Mam dzisiaj 40 dz.c. Owulacja przesunięta jak nigdy. Znam przyczyne bo sama ją sobie zafundowałam a mianowicie castagnus. To ziółko jest niesamowite. W zalezności od tego co dzieje się w organiźmie różnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. Alanija ja chce tak jak i Ty już pisałam, że marzą mi sie problemy kupkowe, bo te z duzymi dziecmi są zdecydowanie gorsze. Ivanka nigdy nie zgadniesz co robie na działce;) jesienią rozrzuciłam obornik pod wszytskie drzewka i teraz jest bajzel muszę to zakopywac i potem wygrabić ze słomy co zostaje. jestem udupiona z tą robotą już 4 dzień, mam nadzieję, że w tym tygodniu skończę. Brrrrrrr:(:(:( Moncheri jak ząbek? Ja już usuwałam jednego tzw ósemkę, nic nie bolało, znieczulenie i za chwilę już gotowe.A bałam się jak głupia. Stefania ja ostatnio pisałam o tej potedze podświadomości, no miałam się cieszyć jakby to się już stało, ale jak mozna się cieszyć jak mam mega PMS? Biest no szkoda Twojej pesi, mam nadzieję, że już lepiej? Witam Cie serdecznie Nina, zostań z nami, pomimo tego, że jesteśmy tu ze smutnego powodu to staramy się wspierać, żeby nie zwariować. jak masz potrzebę i ochotę to pisz o wszystkim. ja jakby co staram się o drugie dziecko już czwarty rok, gdybym miała kaskę to na in vitro bym poleciało, ale jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi........w sumie na jedno bym wykombinowała, ale kto mi zagwarantuje, że sie uda....nikt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witam Cię nina jeszcze raz na czarno, szybko Ci poszło z logowaniem, ja kiedyś chyba ze 2 godziny walczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam na razie z ziółkami, myślałam, że może właśnie teraz castagnus..? Nino - a czemu tak Ci wydłużył cykl....? Bo teraz to już mam wątpliwości, czy brać. Alanja - co się stało? Ty, taka optymistka załamana? Moje chłopy dorosłe, a wymagają ciągłej opieki. Stefi, właśnie: dzisiaj Ty tryskałaś optymizmem, mam nadzieję, że Ci nie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, mogłabym zrobic in vitro ale postanowiłam inaczej. Nie oznacza to, że jest mi łatwo - wprost przeciwnie. Czasami jest baardzo trudno. Myslę jeszcze o inseminacji. Chociaż pozostaje jeszcze in vitro na cyklu naturalnym bez stymulacji. Ale to jak już zwariuję i nie będę miała kontroli nad tym co robię. Na razie jeszcze mam - przynajmniej tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż, poprzednim dwum cyklom towarzyszył mi torbiel. Końcówka grudnia do lutego. W drugim cyklu pękł sam. Lekarz potwierdził. Po miesiączce postanowiłam sobie wyregulowac cykl i zaczełam brac castagnus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazało się, że zablokował mnie zupełnie. Toptalnie wyciszył hormony. W 20 dniu cylku miałam endometrium jak po @. Też potwierdzone pzrze lekarza. Castagnus działa naprawdę różnie. Wydaje mi się, że mnie bardzo przydała się ta blokada bo moje jajniki odpoczęły. Jak tylko pzrestałam brać Castagnus, wszystko ruszyło i jesli dobrze myslę to owulację miałam w miniona niedzielę. W ubiegłym roku Castagnus wyregulował mi cykle wspaniale. Skończył się PMS, zmniejszyły bóle miesiączkowe. Wytrzymałam 3 - m-ce. Zgodnie z ulotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nie ma reguły. Co prawda w trakcie przyjmowania skrócił mi cykle do 24, 25 dni ale poza tym wszystko ok. Jeszcze jedno - po castagnusie zaczęłam brac macę - pewnie znacie te roślinę. Zaszłam w ciążę ale niestety poroniłam bo akurat przechodziłam cytomegalię. Przywlokłam ją sobie z wakacji. Tak się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi rozumiem, bo ja wiesz ciągle - mam leniwca, a to wieje wiatr, a to jest za zimno, a jak była cudna pogoda to myłam okna i jeszcze nic nie robiłam w ogrodzie. Nino jestem w szoku aż tak zadziałał? U mnie np.skrócił cykle, ale jak widać różnie to może być Alanjo co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×