Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Ivanko ale mi po żelu jakos przeszło nie zapeszać zobaczę jak będzie jutro w razie czego zaraz dzwonię i idę na wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam dziewczyny buziaki do następnego razu pa DOBRANOC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! ale sie fajnie Was czyta... Ivanka - woww... ciesze sie, ze Cie zarazilam entuzjazmem... WSZYSTKIM SIE NAM UDA! - tak trzymac! a powiedz z tymi testami owu, duzo pilas w trakcie testowania? a po jakim czasie ? ( jaka dluga mialas przerwe po ostatnim piciu? ) pytam bo u mnie bylo podobnie w tym cyklu i sama nie wiem... Mon cheri - mysl pozytywnie :) ale masz racje z tymi zamrozonymi zarodkami... wiecie - ja jakos nigdy na to nie spojrzalam z tej strony... i teraz mysle, ze tez mialabym z tym problem... SM - lec jutro do dentysty i daj go sprawdzic, nigdy nic nie wiadomo, zeby Ci potem zab weekendu nie zepsul... Alanja - dlaczego chce rzucic? Nina - milej pracy, jesli jeszcze pracujesz w ogole o tej porze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eu lala 74
wiatajcie dziewczyny, mam mnóstwo pracy, gonią mnie terminy. W sobotę planuję się wyyyyyyyyyyyspać bo przewracam się o własne nogi.Pozdrawiam ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eu lala i o takiej poznej godzinie jeszcze tutaj ? Mam nadzieje , ze te czarne mysli juz Ci przeszly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyka ja juz w De. Za 3 godz bede w domu. Tak to tzw zabieg na cykku naturalnym gdzie hoduje i pobiera sie 1,2 jajeczka ktore sie potem podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ze ostatdnio sie tak malo odzywalam ale po 1 tel mam rozwalony a po drugie oprocz moich wampirowych filmow nie wchodzilam na neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Tesso, dzisiaj u mnie świeci słoneczko od rana, ale mam nadzieję, że Tobie nie zabrałam :) Blue_lady - nie odwiedziłaś czasem grobu biblijnej Racheli? Grobowiec znajduje się gdzieś w Betlejem. Czytałam, że przy jej grobie kobiety modlą się o płodność i szczęśliwe rozwiązanie :) Ivanko - kupiłam te testy http://allegro.pl/testy-owulacyjne-owulacyjny-10szt-1-test-ciazowy-i2194206194.html Ten sam sprzedawca ma też większe ilości, ale stwierdziłam, że 10 póki co mi starczy (i oby przydał się ten jeden ciążowy gratis) ;) Alanja - stare dzieci mogą przyprawić o zawał... współczuję Ci bardzo. Mój starszy w II klasie liceum postanowił zmienić szkołę, prosiłam, błagałam, groziłam, nic nie pomogło... Przestał chodzić i koniec. Zmienił szkołę, wział się do roboty i maturę zdał z rocznym opóźnieniem, ale za to wzorcowo... Następnie po pierwszym roku studiów stwierdził, że kierunek nie dla niego i zaczął inne studia od początku. Ale to już mnie za bardzo nie ruszyło przyznaję... Studia na miejscu, kosztów wielkich nie było, trudno. Teraz jest na drugim roku i jest zadowolony. Ale kiedy nadchodzi jakiś kryzys i mówi, że ma dość studiów to niedobrze mi się robi. Ale zdaje wszystkie egzaminy z bardzo dobrymi wynikami) A młodszy z piątkowego ucznia w gimnazjum (miał nawet czerwony pasek) dostał w liceum małpiego rozumu. Im dalej, tym gorzej. Skończyło się na tym, że w trzeciej klasie miał poprawkę z matematyki i nie został dopuszczony do matury :( Szkołę skończył, a a maturę miał zdawać w tym roku. W międzyczasie dostał dobrą i dobrze płatną pracę a matura odsuwa w sie w cień. Niby zapisał się, wybrał przedmioty, itp., ale jeszcze nie zaczął się uczyć (!) Rozpisałam się, ale w tej kwestii mam dużo do powiedzenia ;) Wiem, że nie jest to żadne pocieszenie dla Ciebie, ale wiedz, że rozumiem Cię i bardzo współczuję tych matczynych doświadczeń. Karmi - jutro będziemy chyba spędzać czas podobnie (działeczka?) Mon Cheri, SM, Stefania, Biest, Nina, Eu_lala, Coni, Gosia - pozdrawiam 🌻 Coraz nas więcej a moja pamięć jest zawodna, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest no to witaj w domu, bo Ty chyba już w DE czujesz sie jak u siebie. Opowiadaj jak wrażenia po pobycie u nas. Ja nadal w domku na urlopie, mam nadzieję, że dzisiaj lepiej wykorzystam ten dzień, bo wczoraj to obijałam się. Chyba brakowało mi takiego szwendania sie po domu. Tak mi sie w domku spodobało, że już podjęłam decyzję, że w weekend majowy biorę 3 dni wolnego i siedzę w domu 9 dni. Pozdrawiam was dziewczynki i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela u mnie tez piekna pogoda, ale póki co okna:( Ale na działeczkę oczywiscie też dzisiaj tylko po 16 godz, bo tak M wraca. A jutro o 13 jedziemy znowu padnę;) A w ogóle to u nas w domu zaszły zmiany w tym roku, bo przez 12 lat mój M dojeżdżał do pracy 30 km i wracał do domu o 19 godz. prawie w ogóle się nie widzielismy, a od grudnia otworzył swoją firmę prawie pod domem i jest codziennie o 16 godz w domu, wraca prawie ze mną, do tej pory nie mogę się przyzwyczaić mieć męża w domu. A córka raz mało nie padła jak wróciła ze szkoły i stanęła przestraszona w przedpokoju bo zobaczyła wystające nagie nogi męskie na łóżku, aż zbladłą ze strachu......biedne dziecko nie miało ojca w domu tyle lat to nie przyzwyczajona do takich widoków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi - to M chyba zadowolony? Sam sobie szefem - zawsze o tym marzyłam. A branża taka sama, jak wcześniej w firmie, gdzie był zatrudniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry pomysł z tym długim weekendem. Faktycznie wystarczy wziąć 3 dni urlopu.... Tylko nie wiem, czy dostanę, bo w czerwcu chcę długi urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za godz bede juz w Koblenz i znajomy mnie autem odbierze. Bylo naprawde superowo. Impreza urodzinowa sie udala. Ale ciesze na prysznic i kawke w domu i na wieczor z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest bo najprzyjemniejsze są powroty. rachela mąż super zadowolony. robi dokładnie to co w tamtej pracy tylko teraz dla siebie, jest bardzo zadowolony i żałuje tylko, że tak późno się zdecydował.Zazdroszczę mu, że chodzi z chęcią do pracy. dziewczyny czy u Was też taka wiosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, zapomniałam Wam napisać: wczoraj rozmawiałam z M o badaniach. Mówi, że zrobi, w piątek za tydzień ma wolne, tylko muszę mu przypomniać, bo jego umysł próbuje to wyprzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat nie bardzo mogłabym robić to co robię na własny rachunek :( W tym problem. I nie mam pomysłu na biznes... A raczej takie pomysły jak mam wymagają kapitału. Żałuję, że nie wykonuję żadnego wolnego zawodu (a takie zalecenia ma wodnik w horoskopie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Tak tak Karmi wszędzie chyba dziś piękny dzień:) Jeju rozumiem ,jak tak każdego dnia pędzę i nagle jestem kilka dni na urlopie to cieszy mnie to błogie lenistwo w domu choć w zanadzuu tyle pracy(okna ,sprzatnie itp..) ale wreszcie chwila aby zwolnic i cieszyć się dniem, no nie? ;) I jescze taka cudna pogoda.:) Ja dziś też atakuję swój ogród, hm..już sie niemogę doczekać. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku. P.S Fajowo ,że topik przeżył i jest nas coraz więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! Wiosna na calego !!! Rachela - nie musisz sie martwic, u mnie jak na razie cuuudne slonce co mnie bardzo cieszy, jak rowniez to, ze do Ciebie juz tez dotarlo :) a czy Ty czytujesz czasem horoskopy? ze taka zorientowana jestes jakie zalecenia ma Wodnik w sprawach zawodu? :) bo ja namietnie.... Poza tym, to fajnie masz z tymi chlopakami... az sie boje co bedzie jak moja podrosnie ;) Biest - nie ma jak w domu, a jeszcze z mezem, to w ogole :) Karmi - no to tylko na tym "wygraliscie" oboje z M, ze zalozyl swoj biznes, on zadowolony, a Ty masz meza na co dzien w domu :) u mnie niej wiecej podobnie jest, M wraca co prawda w normalnych porach do domu, ale za to ja pracuje popoludniami, wiec widujemy sie odrobinke rano a potem to dopiero kolo 21.00... glupio, ale co zrobic... Pozdrowionka dla wszystkich !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Napisalam długiego posta i wcieło.... Tak, tak Karmi dziś chyba wszędzie cudna wiosna. Rozumiem co czujesz w domu: człowiek kazdego dnia taki zabiegany,że uwielbia chwilę relaksu z kawką i planami co zrobić w domku:) Tesso starałam się robić dwie godziny odstępu ( zgodnie z instrukcją nie pić), testy robiłam zawsze ok 16 i d..a. Wychodzi na to, że błędny wynik. Rachelo dzięki też zamówię z tej stronki. Pozdrawiam wszystkie Kobietki. Ps. Fajowo,że topik przetrwał i jest nas coraz więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz dwa razy i nie w całości, sorry dziwczyny ale coś z kompem, albo kafe mi szwankuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelka starania o dziecko i walka z nieplodnioscia to wspolny temat i dotyczy obojga partnerow-takze badania. Ci faceci...z nimi roznie bywa ale musisz meza spokojna malzenska rozmowa do badan przekonac bo spermiogramm jest bardzo wazny. Moj maz ma za soba chyba 6 czy 7 spermiogramow i w koncu zamrozilismy zolnierzyki. Jja dotarlam do domkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIOSNA, ach to TY :) NARESZCIE :) Ech, małe dzieci mały kłopot, duże..Alanja nie mam doświadczenia ale mam w rodzinie takiego gogusia który swego czasu w szkole był orłem, potem uczyć mu się odechciało i w wieku 18 lat szwenda się po mieście szukając pracy z podstawowym wykształceniem...szkoda słów.groźby, prośby, nic nie działa. To co nam się teraz wydaje tak oczywiste, kiedyś- kiedy byliśmy w wieku Twojego syna- niekoniecznie. nie miałyście tak?? Rachela, dobrze że M zgodził się na badanie. ja towarzyszyłam mojemu, weszliśmy do pokoiku razem, zawsze tak robiliśmy :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ogródkowe, sezon rozpoczęty, ale obiecujcie tu zaglądać, topik żyje dzięki nam!!! WSZYSTKIE ściskam i całuje, życząc pięknego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania a powiem Ci, że masz rację, ja też jak byłam małolata to pstro w głowie miałam, a studia już będąc mężatką z dzieckiem robiłam chociaż wczesniej nic nie stało mi na przeszkodzie. Dopiero jak sobie popracowałam w knajpach u prywaciarzy poszłam po rozum do głowy. Dla mnie to była ciężka praca i dlatego podziwiam Alanije, że lubi to co robi, ale pewnie i warunki pracy lepsze niż moje kiedyś. Byłam barmanką, kelnerką, zmywaczką i czasem kucharką. Rachela super, że mąż zdecydowany na badania, pewnie wyniki będą ok, dobrze że z nim idziesz bo to jednak stres..... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszalałam, kupiłam magnolię jest cudna co prawda jeszcze niezbyt duża ale kwitnie, także sprowadzam sobie wiosnę do ogrodu, bo u mnie na północnym- wschodzie, tak malutko kwiatów:) wklejam link, oczywiście nie wiem czy poprawnie i czy da się odczytać. Pozdrawiam. http://plantsgallery.blogspot.com/2008/01/magnolia-loebneri-leonard-messel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka - sliczna ta magnolia :) tez mam w ogrodku, tyle, ze moja jeszcze mala, ale w zeszlym roku tez juz kwitla... Biest - oczywiscie masz racje z tymi badaniami, wiemy, ze mezczyzni sa rozni, tylko co bys zrobila gdyby nic nie pomagalo ?? wiesz, ja juz mam za soba te wszystkie spokojne rozmowy i itd... fajnie sie mowi, jak Twoj M ma do tej sprawy pozytywne nastawienie... moj nie, i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka - sliczna ta magnolia, ja tez mam na ogrodku, ale jeszcze jest mala, chociaz tez juz kwitnie... Biest - ja tez wiem, ze badanie nasienia to wspolna sprawa i ze bardzo wazna, masz racje, tylko powiedz mi co bys zrobila jesli by sie nie dalo w tym temacie nic zrobic?? ja juz mam za soba te wszystkie spokojne rozmowy i itd i jak dotad nic z tego... wiadomo, mezcyzni sa rozni, tylko fajnie sie mowi, jesli Twoj M ma do tego pozytywne nastawienie, nie tak jak moj... i co zrobic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessa to obiecaj mu namietna pomnoc w gabinecie...heheh ja tez to zrobilam heheh-bylo fajnie-dobrze ze trafil potem do kubeczka. Kobietki my juzro rozpoczynamy sezon grillowy. U mnie jest 20 stopni...marzenie. Mam prosbe, maz zadzwonil ze jutro po poludniu przyjedzie tesc do nas z czego bardzo sie ciesze. Chce zrobic na szybko sernik na zimno bo tego tu nikt nie zna. Ma ktoras z was sprawdzony przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×