Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Witajcie dziewczyny :) Karmi duchowe wsparcie też pomocne :) Rachelko nie ma sprawy poczekam a terminy kochana to weekendy oprócz następnego czyli od 24-26sierpien,31-02września no i potem wrzesień prawie cały ;) Ja dzisiaj na działce z M byłam popluskałam się w basenie i troszkę opaliłam choć często słonko zachodziło za chmurami teraz będę robić kompoty ze śliwek kilka słoiczków.Więc dziś cały dzień poza domem spędziłam ;) Pozdrowionka dla wszystkich koleżanek :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
milej niedzieli kochane .....jutro kupuje test a zaraz smigamy z M nad jeziorko pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi Beast no ja wczoraj tez dostalam , a nie mozna by tak dla odmiany raz nie dostac ( z wiadomego powodu naturalnie ) SM no lepszy rydz niz nic , oby sie tylko ten weekendowy wyjazd nie przesunal w nieskonczonosc :( Karmi dzieki za pamiec , u mnie psychika siadla -nieciekawie , wole sie nie odzywac :( Tessko z auta super zadowoleni :) , tylko z zycia nie :( Rachela, najwazniejsze , ze w koncu owu jest , bo nic nigdy nie wiadomo , a tak nawet lepiej przypasowalo ! Magdalenka , to milego wylegiwania sie :) Stefi wymyslmy jakos dzialalnosc zastepcza , zeby nie zwariowac , bo kurka grunt mi sie pod nogami obsuwa , taka sie placzliwa i rozmemlana zrobilam , ze szok , trzeba by byc zajetym i nie miec na nic czasu !!! Ivanka ja po kazdym wolnym dniu w pracy licze dni do nastepnego wolnego dnia , kurka chyba jednak leniwa jestem ;) Gerwazy , no to tylko odczekac , do wynikow , moze w koncu bedzie cos wiadomo ! Jakos mi trudno sobie Ciebie z tymi Twoimi podbrodkami wyobrazic ;) , swoja droga mnie tluszcz moze wszedzie usiasc , ale podgardle zawsze omija ;) Dziewczyny wiem , ze zdjecia obiecalam , ale potrwa , dziecko mi karte z aparatu wynioslo i znalezdz nie umiemy , mam nadzieje , ze w ogole znajdziemy :( , ot kurka minimalizacja , takie psinco , ze bez okularow w naszym wieku nie dostrzezesz :p i szukaj tu igly z stogu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie zaczęła się era mdłości no i śpię na stojąco.Do tego boli mnie kręgosłup a u mnie tak się zaczęło poronienie i strasznie panikuje.Myślę że to od czegoś innego ale strach jest.Pozdrawiam Wszystkie,magdalenka czekam na pomyślne wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Jak dobrze, ze jeszcze jest niedziela :) Dziecko podrzucilam znajomym, ktorzy jada na basen, wiec troche ciszy w domu ;) ale do roboty zawsze sie cos znajdzie... Mon Cheri, jak dobrze, ze sie odezwalas, dlugo Cie nie bylo :) szkoda, ze @ przyszla...niestety. Fajnie za to, ze auto w porzadku, u nas tez juz nowe w garazu stoi, czeka tylko na zameldowanie, czy sie sprawdzi, to sie okaze :) teraz jeszcze sie musimy starego pozbyc, nie wiem czy sie uda za ta cene, ktora sobie wymyslilam ;) nie nie, az tak wygorowana nie jest haha, tylko, ze ono juz swoje latka ma. Gosia, nie denerwuj sie tak, bedzie dobrze, tylko uwazaj na siebie - nic nie dzwigaj ani nie wysilaj sie za mocno, wszystko na spokojnie 🌻 Magdalenka, no to czekamy jutro na najlepsze wiesci z mozliwych :) trzymam kciuki za pozytywny test! Gerwazy, i jak piatkowa przejazdzka rowerami? udalo Ci sie Biergarten ominac ? ;) Karmi, ja sie mojej @ spodziewam tak jakos na nastepny weekend bo po tej b6 sie cykle wydluzyly, a z karkiem juz lepiej - powol sie stabilizuje :) Biest, macie motory? ze na zlot jezdzicie? jak macie to super, tez bym chciala... Ivanka, mam nadzieje, ze wypoczniesz na ten weekend po pierwszym ciezkim pracowitym piatku ;) SM, mecz mecz tego M, zeby sie przypadkiem mu nie odwidzialo z tym wyjazdem :) a powiedz, szukasz czegos w osrodku wczasowym, hotelu? czy raczej takie domki, kampingi? Pozdrawiam WSZYSTKIE kolezanki i zycze przyjemnej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessko i co kupiliscie ??? My nasze oddalismy w autohausie na zaliczke , przynajmniej problem byl z glowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tessa męczę go ,ale nie naciskam żeby odwrotnie nie było..aha jeszcze M ma dostać premie i kazał mi to przeznaczyć na wypad dla nas ;) więc myślę że serio mówił- przekonam się jak pojadę już wtedy będę spokojniejsza . Wiesz ja szukam coś takiego dla nas żeby nie trzeba było gotować coś chociaż ze śniadaniem, a obiad można gdzieś zjeść .Mogło by być wyżywienie wtedy całkowicie bym odpoczęła i od kuchni ;) bo pod buzię ktoś by mi podał hehhehe :P Jak macie dziewczyny jakieś propozycje mile widziane oczywiście :) chętnie zobaczę no i nie drogie w miarę Nie mam dużego pola do popisu, ale mam transport już załatwiony bo pociąg wiadomo odpada Pozdrowiona kochane :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mamy , maz sprzedal 4 lata temu. Pojechalismy autem tam. Bylo FAJNIE- ja i rockowy koncert:-) Dostalam o 10 dni szybciej @@@ niz powinnam. No nic w koncu moge zadzwonic do kliniki po termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon Cheri, nam sie udalo kupic prywatnie, wiec jako zaliczka odpada... teraz bedziemy intensywnie szukac kupca ;) a zdecydowalismy sie na mitsubishi outlander, zawsze mi sie podobal, ale byl troche drogi i wlasciwie juz myslalam, ze sie nie uda i zaczelam ogladac inne, jakies kombiki zeby sie wozek dzieciecy zmiescil w bagazniku hahaha, az tu nagle trafilismy jakos na odpowiednia oferte i juz! szybko to poszlo... hej Rachela, jak tam cudowny weekend ? ;) oby byl owocny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was koleżanki kochane:) Jak tam u was weekend minął? Racheli to nawet nie pytam bo to raczej oczywiste ;) Moncheri no nareszcie się odezwałaś, coś ostatnio często doły Cię łapią, pewnie związane jest to z upływającym czasem i myślami, że może się jednak nie udać. Ja w sumie mam tak samo, na głowę wiem, że już po ptakach, ale w sercu gdzieś tam malutka nadziejka się tli, ale i ta już coraz mniej :( Wiem, doskonale, że moja czy twoja sytuacja jest zupełna inna od dziewczyn, które starają się niedługo, one mają jeszcze szanse, ja już po 2 latach wiedziałam, że się nie uda. A tak szczerze jak zaczynałam starania kilka lat temu to był sierpień i dałam sobie wtedy 4 miesiące ......................naiwna :(:(:( miało być do grudnia, a jak się nie uda to basta, śmiać mi się z siebie teraz chce, ale z drugiej strony większości par ten czas wystarcza. W każdym razie mamy lipę w tym temacie, ale nie zapominaj, że jesteś rok młodsza ode mnie. Magdalenka czekam z niecierpliwością na jutrzejszy test, mam nadzieję, że z wypasionymi krechami. SM, ale postępy u Ciebie, a M staną na wysokości zadania. Biest a czemu @ tak wcześnie ? ale pewnie i tak na tabletki zaraz przechodzisz przed stymulacją, no to chyba zaczyna się........ A ja jestem padnieta po weekendzie, bo oprócz wszystkich szaleństw mamy jeszcze z teściową pod opieką córeczki szwagra bo on jest w Anglii, a jego zona poleciała do niego na tydzień, bo im się trochę związek posypał, ale lada chwila zabiera tam żonę i dzieci do siebie. A te małe nocują wprawdzie u teściowej, ale w dzień są z nami i jak jestem ja i córka to one tylko z nami chcą być i nawet się babce dotknąć nie dadzą, oczywiście wiecie jak się czuje z tym jak pomyślę, że mogłabym mieć takie swoje szkraby :( ? Teściowa coś cały czas podgaduje, że i nam by się takie przydały, już jej chyba powiem, że gdyby to ode mnie zależało to dawno bym takie miała, ale pewnie gały postawi, bo myśli, że my tak ze swojej woli mamy jedno. Dobra idę bo coś smęcić zaczynam, ale to raczej normalka bo @ już za rogiem się czai.....czy ktoś mi może powiedzieć dlaczego ja nie mogę zajść w ciążę ????????????????????????????????????????????????????????????????????? pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Karmi wiem co czujesz doskonale ja też sobie ciągle zadaje pytanie dlaczego ja dlaczego tak się stało a nie inaczej ???? Wiem możesz powiedzieć ale Ty zachodzisz w ciąże. Owszem tak ale ile mnie to kosztuje ,jaką cenę płacę za to że zaszłam, a nie donosiłam. Ja strasznie kocham dzieci i pragnę dziecka i nie wiem czy kiedykolwiek się z tym pogodzę ale nie mogę nic na siłę już robić,cały czas mam jakieś wyrzuty że to moja wina że coś nie tak jest ze mną.Może ktoś mi powie dlaczego tak mam skoro wszyscy mówią ze zrobiłam wszytko co mogłam i że to nie moja wina i nie mam na to wpływu. A ja i tak czuję się źle. :( Dlaczego chyba nigdy nie poznam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania............. Pozdrawiam wieczorową porą dziś ja mam dołka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
witajcie w poniedzialek Kawka podana......pozniej jade do miasta na zakupy no i po test bo nic sie nie zmienilo.....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Wczoraj byłam u cioci na okrągłych urodzinach - dlatego mnie tu nie było. A nie z powodów, o które mnie niektóre podejrzewały :P A dzisiaj zaspałam... i spóźniłam się 20 minut do pracy :( Magdalenko, pisz tu zaraz, jak tylko się przetestujesz. Mocno trzymam kciuki. Jak tu przeżyć dzień.. (do 15..)? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się urlopowo:) Rachela ja myślałam, że Ty wczoraj z łóżka nie wychodziłaś, a tu proszę u cioci na imieninach......ale jak rozumiem M wykorzystany na maksa? magdalenko no to będę czekać z niecierpliwością na wynik testu i oby ten poniedziałek był dla Ciebie szczęśliwy. Biest kiedy dzwonisz do kliniki? SM powiem Ci, że ja już nie mam takich staraniowych dołów, raczej to już chyba smutna obojętność, tylko czasem tak sama siebie sie pytam dlaczego tak się dzieje i czemu to ma słuzyć, ale staram się tego zbyt często nie rozkminiać, tym bardziej, że mój M raczej nie dołuje się z tego powodu, to przynajmniej nie muszę jeszcze jego mieć na głowie. Ja staram się tak jak Stefania cieszyć się z tego co mam i w tym szukać zadowolenia. Dobra koniec smutków, urlop rozpoczęty :):):):) I bardzo się cieszę, że w taki upał nie muszę siedzieć do 15 w pracy. Ivanka gdzieś Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, 3 tygodnie urlopu.... super. M wykorzystany, może nie na maxa ;) ale tyle co trzeba. Więc jak nic z tego nie wyjdzie, to nie dlatego, że sie nie starałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem ledwo siedzę w pracy ..............chyba będzie zmiana pogody , jest mi goraco i spać się chce...to nawyki z urlopu - długie wylegiwanie sie daje o sobie znać.... Karmi jak Ci dobrze...... chce mi sie wyć jak wilk do księzyca....uuuuuuuuuuuuuuuu tak sobie myslę,ze wczoraj ok. 19.00 to jakies przesilenie było i każdą z nas dopadło ??? ja wczoraj własnie o tej porze byłam z psem na spacerze, na polach, na których zaczęły sie żniwa o rany!!! To już kolejne sianokosy, moje kolejne sąsiadki już po ciążach,porodach, małe dzieci mają już przy sobie, a ja??? Ciągle mam w głowie to pytanie, które zadała Karmi?? Wiecie ja też juz ponad 2 lata się staram i nic....pozostaje mi cieszyć sie z tego co mam i dodatkowo z tego, że dzięki Wam nie czuję się jak bym była sama na świecie z tym problemem, DZIĘKUJĘ:):) Magdalenko trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELOŁ :) IVANKA 🖐️ KOLEŻANKI 🌼 PIĘKNY UPAŁ U NAS! Lato w pełni! i wiecie co , mimo pogody, zrobiliśmy przez weekend trochę ponad 100 :P km rowerem !!!!!! i panie, jaka tu starość mnie dopada??? coś nas jednak dopadło - burza z deszczem , w lesie , pobilam chyba mój rekord prędkości w spieprzaniu przed nią. i przemoczeni byliśmy do gaci, ale co tam, frajda ogromna :) Rachelka, pamiętam o tańcu w stringach, ale myślę że mi tego nie zrobisz, zresztą obstawiam u Was ten cykl :) ! czuje w starych kościach, że się uda ! Karmi, uważaj w basenie , bo dziś burze zapowiadają ;) Sm, nie odpuszczaj wyjazdu, musicie koniecznie wyjechać! Mon Cheri chyba się nie da takiego zajęcia wymyślić , żeby o tym co w sercu siedzi nie myśleć :( Magdalenka, czekamy.. Tessa , ładne autko ! Biest, do dzieła ! POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weekend super zmężem na trawie w ogrodzie, młodego nie było... nie no naprawdę........prawie jak u Karmi w altance albo u Stefani w drewutni, hi,hi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to miło, kiedy w poniedziałkowy poranek tyle koleżanek :) Ivanko, ja też tak cierpię w pracy :( Stefi, u mnie taki nastrój jak i u wszystkich, jakoś w tym wszystkim nie ma miejsca dla nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiem szczerze, że jeszcze nie zaklimatyzowałam się na urlopie, coś mi karze wstawać od kompa i lecieć, siedzę tu już od 2 godzin, czytam wiadmości, pogody i wszystko po kolei. Mam nadzieję, że przyzwyczaję się do tego, że nic nie muszę :) A muszę zaraz jabłuszka zesmazyć i zawekować.....i cały czas się boje, że mi ten urlop zaraz zleci...kurcze, ale jestem głupia, ale kiedyś coś tam czytałam, że trzeba czasu na akceptacje sytuacji i takie tam..... Stefania no nie mogę, ale dałaś na tym rowerze, ja kiedyś przejechałam 35 km i uważałam, że rekord świata pobiłam. No i pewnie miło było. Ivanka Ty też w pracy siedzisz, ale prznajmniej w weekend było fajnie, masz co wspominać. No i może jest jakieś przsilenie bo ja się kiepsko czuje fizycznie, ale to raczej wina zbliżającej się @ Ja mam dzisiaj plan z córką jej przyjaciółką oraz małymi kuzynkami na działkę pojechać na baseny, zaproponowałam teściowej specjalnie, że ich zabiorę, żeby ona odpoczęła, bo tak naprawdę nie uśmiecha mi się z panią mamusią codziennie tam jeździć, na szczęście łyknęła haczyk i zgodziła się zostać w domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi ty dyplomato;) przyzwyczaisz się tym bardziej, że błogie lenistwo szybko dopada i nie chce odpuścić ( tak jak u mnie) hi,hi Rachelo ❤️ to juz jesteśmy dwie cierpietnice poniedzialkowe;) Stefanio a pupa to nie bolała po takim maratonie? Bo ja ostatnio jak byłam na rowerze to potem cały tydzien tyłek odczuwałam, no wychodzi na to ,że i na rower to sie juz nie nadaję, hi,hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×