Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gość Gość
nooooooo.... a juz nie daj Bog jakas salatke albo warzywa.......zupy gulaszowa i flaki wiadomo miecho hahaaha i to dosc geste choc i tak sie nigdy nimi nie najada.....no ale fizycznie pracuje to tez musi pojesc ten moj szczypiorek........ mama kiedys zrobila super miesko jak bylismy u nich pieczone z zurawina(suuuper bralam przepis) zjadl ale pozniej do mnie mowi tylko nie rob w domku zjadlem bo nie chcialem tesciowej przykrosci zrobic no i przepis do kosza!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądnęłam na zaprzyjaźniony topik, żeby sobie przypomnieć, że ciąża po 40 jest możliwa... Bo czasami mam wątpliwości. Zastój u nas straszny, nie sądzicie..? kurcze, a czas leci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
hmmmmm......no leci leci.... my wczoraj bardzo dlugo z mezem debatowalismy,zastanawialismy sie nad inseminacja......czy wogole u mnie da rade itd itp......chcemy chyba sprobowac jesli lekarz wskaze zielone swiatlo....znalazlam w Gorzowie prywatna klinike i na 23 pazdziernika mam termin,lekarz wspolpracuje i INVIMEDEM......zobaczymy co da sie w tej sprawie zrobic...... jak mowisz czas ucieka .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Czec dziewczyny :) Liczylam, ze pod moja nieobecnosc posypie sie dobrymi nowinami a tu widze, ze trzeba jeszcze troche poczekac do strony numer 400 :) Jestem dalej na Majorce, wynajelismy domek na koncu swiata :), ten tutaj: http://www.traumferienhausreisen.de/immobilie.php?we_objectID=4501 ale niestety mimo pieknego basenu i cudownego widoku pogoda nam nie dopisuje :( Albo pada abo zachmurzenie :( Lazimy wiec calymi dniami po gorach ubrani w nieprzemakalne wiatrowki i gdy wracamy do domu to wytarcza mi energii akurat na to zeby pasc w poprzek lozka na tarsie podczas gdy M gotuje kolacje i podlewa ja obficie czerwonym winem :) Na dodatek dostalam @ w trakcie wakacji, ale w sumie nawet niezle bo owu mialam niby 10 dnia cyklu a @ dostalam 27 dnia...choc dwa dni wczesniej mialam troche plamienia. Wynika z tego, ze faza lutealna raczej jest w porzadku. A ciazy dalej brak :( Czytam Was pilnie czym by tu jeszcze mojego lekarza zaskoczyc :) W przyszlym miesiacu chce zrobic ten test na rezerwe jajnikowa. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wysylam Wam wszytkim usciski z dezsczowej Majorki 🖐️ Znowu leje....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gerwazy, pozdrowienia i uściski! A myślałam, że prażysz sie na słońcu! Żeby tylko do tej 400 strony... Żeby się podołować przypomnę jeszcze, że za miesiąc z hakiem stuknie topikowi roczek. W tym czasie doczekałyśmy się 3 ciąż, w tym: Blue, której do 40-tki jeszcze sporo brakuje, Młoda, też poniżej 40-tki, dołączyła do nas już zaciążona, na dodatek z pominięciem długotrwałych starań; no i Gosia, której ciąża niestety zakończyła się smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
gerwazy..... przepiekny domek......marzenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
hehhehe no napisalo mi sie jak Rachelka.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, Nie wiem, czy 34 lata to już dojrzały wiek czy nie, ale przyjemnie się Was czyta i chętnie bym z Wami popisała. Widzę, że niektóre z Was badały FSH - muszę Wam powiedzieć, że macie piękne wyniki, do pozazdroszczenia. U mnie 2 lata temu, jak zaczynaliśmy starania o dziecko, było w fazie folikularnej: - prolaktyna 12,37 - estradiol 15,37; - FSH 7,26; - LH 6,5. Czyli prawie pięknie, oprócz ciut za niskiego estradiolu. Po 18 miesiącach od badań udało mi się zajść w ciążę (brałam clostilbegyt od 2 do 6 dc), ale obumarła w 12 tygodniu :(. Badania po zabiegu wyszły ok, myślałam, że to przez stres, bo wraz z moim pozytywnym testem do szpitala trafiła moja babcia - osoba najbliższa mi na świecie (obok męża i córki), która po miesiącu męczarni zmarła, na moich rękach praktycznie - przytulałyśmy się do końca. Bardzo to przeżyłam i po miesiącu było już po ciąży. Ale dziś myślę, że to może kwestia mojego FSH i obniżającej się rezerwy jajnikowej. W sierpniu zrobiłam ponownie badania w 3 dc: - prolaktyna 30,49 - estradiol 12,0 - FSH 10,45 - LH 11,68. Tak sobie pomyślałam, że podwyższone FSH wpływa na jakość komórki jajowej, którą udało mi się dzięki clo wyprodukować, a gorsza jakość komórki to i może nieprawidłowy zarodek, a stąd prosta droga do obumarcia. Ale to tylko moje gdybanie. Za 2 godziny idę do ginekologa, to może mi się coś rozjaśni. Mam jeszcze taką cichą nadzieję, że to błąd laboratorium, bo z kolei w 8 dpo miałam prolaktynę w normie na poziomie 18, estradiol ok wskazujący na przebytą owulację, no i piękny progesteron 24,91. A mimo tego miałam przez 7 dni przed @ okropne plamienia i bóle pleców, jak przy porodzie. Mój organizm chyba zwariował. Zawsze czułam owulację (śluz plus ból lewego jajnika, bo prawego nie mam), a teraz po poronieniu tego bólu jajnika nie ma (śluz jest dzięki wiesiołkowi i siemieniu lnianemu), a do tego czoło i okolice żuchwy mam jak w okresie dojrzewania :O Przepraszam za te wywody na Waszym topiku, ale chciałam się zwyczajnie wygadać. Z mojego otoczenia prawie nikt nie ma problemów z płodnością. Jedynie kuzynka, która po 10 latach starań urodziła synka w wieku 36 lat dzięki in vitro. Ale ona ma już swoje upragnione dziecko, więcej nie chce, więc i temat niepłodności w rozmowach nie wraca. A mąż uważa, że się uda i że najważniejsze to nie dramatyzować, tylko próbować. W sumie na jutro miałam termin w klinice leczenie niepłodności, ale zrezygnowałam. Wystraszyłam się chyba tego wszystkiego, przez co przeszła moja kuzynka. Może mam być mamą jedynaka? Kto wie, co jest nam pisane. Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze raz przepraszam za to zaśmiecanie tematu. - FSH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
witaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam jeszcze dodać, że w tym cyklu łykam castagnus i piję zioła o. Sroki 3. Okres był zdecydowanie krótszy 5 dni zamiast 7 i mniej obfity, nawet skąpy. Poza tym po raz pierwszy od operacji w 1996 czuję ból po prawej stronie - zostawiono mi fragment jajnika i może wreszcie wziął się i on do pracy, bo jak do tej pory owulacja zawsze była po lewej stronie. Mam nadzieję, że zioła zadziałają i pobudza moje jajniki do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ja pije ziola Klimuszki antyzrostowa i pobudzajaca do pracy..... czulam przed @ jakies inne zachowanie, skurcze i klucia moze uda mi sie uchonic prawy przed ponownymi zrostami.......i pobudzic je do pracy czytalam wiele pozytywnych opini na temat tych ziol zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślałam o tych Klimuszki, ale są "niewygodne" w parzeniu i podobno niesmaczne, więc zrezygnowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no za smaczne nie sa jakos sie powoli przyzwyczailam a ze niewygodne to fakt....w niedziele bedzie 3 tyg jak je pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
w sumie nie inaczej ale je sie pije 3 razy dziennie dlatego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki! u nas dzisiaj troche sie dzieje.. Z rana rozpoczecie roku szkolnego w nowej szkole, potem pędem do szpitala na pierwszą wizyte (tam gdzie mam rodzić). Wyobraźcie sobie, że 4,5 km jechalismy 40 minut i to tylko dzieki objazdom bocznymi uliczkami. Mam nadzieję, że do stycznia skonczą juz tę linie tramwajowa, bo te roboty to jest koszmar :( A u was widzę przybywa nowych koleżanek - pozdrawiam serdecznie te "nowe" i te "stare" :) Blue, pytałas kiedys o tp - więc raz mam na 26.01 innym razem na 31.01. A tak w ogóle to początek ciaży mam 100% 2/3.05 a dzisiaj w szpitalu zrobili 28.04 (biora termin wynikający z usg). Tak naprawdę to nie wiem juz kiedy co :) a co u Ciebie, bo ja sie czuje jak słonica :( Nie dam rady pisać do Każdej z was z osobna, ale Wszystkim posyłam pozytywne fluidki i czekam cały czas na dobre nowiny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa kolezanke-rozgosc sie wsrod wariatek :-P Ja cie witam jako najmlodsza laska na topiku :-) Wiec twoje 34 ujdzie heheh . GERWAZY JA TEZ CHCE NA MALLLLOOOORCEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Biest, Oszalalas? Chcesz na Majorce w deszczu siedziec? :P Tylko mnie ten basen przed oknami drazni bo naprawde nie bylo okazji skorzystac :( A M wie ze chcialam potrenowac kraula i specjalnie wybral fince(domek) z takim basenem. I na marne :O na razie. Tak pota tym to nie wiem na co nam tyle miejsca( mamy 3 sypialnie i 5 lazienek...doslownie odlot) bo tylko noca mam stracha - dookola tylko gwiazdy i beczenie owiec :) Taka Fince to najlepiej ze znajomymi czy z rodzina wynajac ale tym razem jestesmy samu wiec chyba zaczniemy sie w chowanego bawic :) Dzis pojechalismy do stolicy LaPalma i tylko lazimy od jednego do drugiego baru bo pogoda do d...Jak wroce - kuracja antyalkoholowa :) Od przyszlego tygodnia ma by znowu pieknie i slonecznie, 30 stopni. Takie mam juz zasr...ane szczescie :O Witam nowa kolezanke! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam za powitanie :) Wróciłam od gina - mam brać bromergon w dawce 1/2 tabletki na noc, mam nadzieję, że dam radę to łykać i że nie zwiększy mi zaparć, bo już i tak ledwo z tym daję radę. Wstępna diagnoza to przedwczesne wygasanie pracy jajników, lekarz pytał mnie o wiek kobiet w rodzinie w momencie menopauzy :O. Na usg po prawej stronie oczywiście puuuustka, a w lewym jajniku kilka pęcherzyków, ale mało obiecujących. Mam powtórzyć badania hormonów w 3 dc i jeśli wyniki będą zbliżone, to spróbujemy stymulacji estrogenami i clostilbegytem. To plan na najbliższe cykle, a co potem? Nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że lekarz będzie miał jakieś inne pomysły niż np. in vitro z komórką dawczyni. Poczułam się dziś jak stara baba wkraczająca w menopauzę (słysząc o tym wygasaniu) :O, która sobie wymyśliła, że zajdzie w ciążę. A nie dalej jak wczoraj oglądałam dokument o kobietach, które podchodziły do in vitro po 70-tce (w Indiach). Miłego dnia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy, a Ty na stałe mieszkasz w Polsce? Zazdroszczę wakacji, nawet w deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy - mowilam - zabierz mnie ze soba !!! Jestem gwarancja dobrej pogody , a gratis masz unterchaltung - ale nie chcialas ;) :) Po drugie jak sie bierze taka olbrzymia chalupe to sie zaprasza znajome z topiku za Wochenende wtedy i bek owiec niestraszny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny.Siedzę w domu jeszcze do 10 września na ciążowym zwolnieniu trochę boję się powrotu do pracy .Myślę że za dużo nie będzie pytań ale wiecie jak to w babskim towarzystwie.Wymyślam sobie różne zajęcia żeby za dużo nie myśleć ale się nie da,nie za bardzo chce mi się sprzątać.W poniedziałek idę na kontrolę i zapytam mojej lekarki czy mogę jeszcze myśleć o staraniach a może moje jajeczka już za stare są i dlatego ciąża obumarła?Pozdrawiam nowe koleżanki i wszystkie pozostałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka witaj - oj niewesolo masz , ale ja najwspanialsza gwarancja ze ,z jajnikami jak mloda koza , mozna miec te same efekty :( A te w Indiach , to niestety nie na wlasnych komorkach invitruja ;) Zreszta mam nadzieje , ze nie bedzie tak zle :) Swoja droga jak to korka jest , ze zyjemy my ludzie coraz dluzej , a meno nas coraz wczesniej dopada ????? Ewa a dlaczego u Ciebie mialoby by byc ivf , przeciez zaszlas i to jeszcze nie bylo tak dawno ?!?!? Gosia hej , trzymaj sie :) Teoria o starych jajeczkach to raczej pomylka , musiala byc jakas wada i sadze , ze Ci powiedza , ze mozesz dalej probowac. A w pracy powiedz , ze nie chcesz i nie umiesz o tym rozmawiac , to im powinno na jakis czas zamknac buzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest hej smarkulko :) Cos Cie tu malo bylo widac , choc natrafialam na Twoje slady na innych topikach ;) I co startujecie - bo to juz przeciez wrzesien ??? Mloda pozdrawiam i dzieciaczek przyjdzie jak bedzie mial ochote ;) i juz :) malo kogo znam kto w terminie by urodzil . Magdalenka wlasnie ja na sroczej 3 , bo nawet nie mam kiedy 3 razy dziennie zjejsc , o parzeniu ziol nie wspominajac :( Rachela - kochana no tak podczytywalam Twoje 1000 postow i wniosek bierz sie za te robienie , bo maniakiem kafeteryjnym zostaniesz :) :) :) Anuuula witaj , tylko sprawdzaj wszystko szybciutko , bo niestety czas ucieka , a szkoda by bylo tracic czas bezskutecznie ! Swoja droga , jesli ktos ma zamiar ewentualnie na to ivf sie kiedys zdecydowac , to pamietajcie , ze nie ma czasu za dlugo zwlekac , bo skutecznosc ivf tez bardzo spada w zaleznosci od wieku :( Karmi - no gdzie ty przepadla , no ?????? Blu - czasem kropke wrzucic !!!! Coni a Ciebie to juz lata nie bylo widac !? Ivanko kurs nauki gry na akoordeonie ???? To napewno odwroci mysli , a jeszcze bardziej zniecheci m . do prob , jak mu z instrumencikiem na kacie lozka usiadziesz , by mu kolysanke zagrac ;) Stafcia - A ja myslisz na nagrode sie zalapie . Pisz zesz , o wszystkim, bo Cie tu brak !!! Albo choc na emila pisz !!! SM po sadzie sie ciagalas , czy ja cos pomylilam ? Jak tam sexi przyodziewek , w uzytku , czy talko na specjale okazje :) ??? Jej mam wrazenie , ze o kims zapomnialam ???? Aha chcialam przypomniec , ze moje kilkudniowa ciaza , jednak ciaza byla - wiec 4 na rok , tylko ile z tego dzieci bedzie :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
zuza.. jesli moge cos doradzic bierz go jau jak lezysz w lozku rozne dziewzyny roznie reaguja ja go biore dluzszy czas i sie przyzwyczailam szybko...... Gerwazy .... wlasnie trza bylo nas zaprosic fajnie by bylo..... mon cheri...... co z tym spotkaniem w czwartek??????aktualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazy.Malinowski
Mon Cheri, Owce becza, kozy skacza po kamieniach, kogut pieje...idylla :) ale nie dla takiego tchorza z miasta jak ja ;) Podskakuje przy kazdym nieznanym mi dzwieku tzn. ciagle :) Nastepnym razem spakuje Cie do walizki to bedzie razniej :) Troche sie wlasnie wypogodzilo. M kupil sobie w La Palma 3 mapy do wedrowek po gorach Tramantuna wiec cos czuje, ze nastepne 3 dni spedzimy aktywnie ;) Wlasnie kumpel ze Stuttgartu do niego dzwonil, jest w tym samym wieku, zone ma w ciazy z drugim dzieckiem...w 12 tygodniu. Fajnie im... Sama juz nie wiem co robic. Jednego dnia mysle invitro, drugiego jednak sie boje i czepiam sie nadzieji ze sie uda jakos tak, trzeciego nachodza mnie czarne mysli, ze za stara jestem...:( Odlozylam wszelkie decyzje na "po urlopie" ale i tak mysli mnie mecza :O Na razie uzywamy zycia...choc z checia bym to zamienila na pieluchy, kupki i kaszki...same wiecie jak to jest... Lecielismy troche skomplikowanie bo przez Paryz :) A to z powodu punktiw ktore M sobie nazbieal podczas lotow w delegacje. Za to w ten sposob bylismy pare dni w Paryzu. Fajnie bylo :) M mnie zaskoczyl reserwacja takiej romantycznej oferty w hotelu Park Hyatt Place Vendome. On tak lubi czasem zaszalec bo strasznie jest rozpuszczony przez delegacje :P a mnie te ceny z nog scianaja :O A ze byl tam poprzednio to dali nam upgrade do calego wielkiego apartamentu w hotelu wlaczajac w to szampana wieczorem i en suite sniadanie rano, rowniez z szampanem :) Czulam sie jak w fimie :) Ale najlepsza byla lazienka - w zasadzie mielismy dwie. M wychodzi i smiejac sie pod nosem mowi, ze mi sie bedzie podobalo. No to ide! A tam...podgrzewany sedes :) Do tego caly program obslugi toalety na scianie, wlacznie z ustaleniem sily strumienua wody, kierunku, temperatury...oraz suszarki do 4 liter :)) Wyszlam jako nowy czlowiek :) Chyba maja taka opcje dlatego, ze maja klientow z Arabii Saudyjskiej. W kazdym rauie wspominam ten kibelek z rozrzewnieniem :P ;) :) Ale hotelu nie polecam bo mieli takie dziwne perfumy w wentylacji, ktore mnie caly czas irytowaly. I w barze wylacznie francuzkie wina byly otwarte, strasznie drogie i wcale nie dobre :O Nie moge sie doczekac powrotu do Frankfurtu :) Ide zaraz po ladowaniu na sznicla z zielonym sosem :) W piatek zaczynam testowanie na owu...:) Podrawiam wszytkie i czekam na czyjas spozniona @ zeby sie zaczac nakrecac :) Moja to na pewno nie bedzie bo przeciez wszystko jak w zegarku :O :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×