Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gość Gość
ale cudo takiej jeszcze nie widzialam ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ochydnie sliczna ale sie nie dziwie ze sie nie kapalas ja bym tam wcale prawie nie wlazla jakby cos takiego sie do mnie przyczepilo ......brrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Rachelo brbr....okropne......gdzie dokładnie takie "stwory "spotkałaś? Pierwszy raz widzę, o matko! Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRY ! Rachela, ale potworki ;) też bym nie pływała w takim towarzystwie ! ale piękna pogoda !!!!!!!!!!!! wczoraj wygrzewałam się pół dnia na tarasie jak foczka ;) i dziś zrobię tak samo ! Nowe Koleżanki gdzieś się zapodziały, że nie wspomnę o Mon Cheri. Ivanka śliweczki polecam, są pyszne i szybko się je robi.Gdybyś się skusiła podaje przepis : 5 kg śliwek,1 kg cukru, 1 szklanka octu. cukier z octem zagotować, zredukować do wrzenia , nakładać partiami śliwki - wyjmować po chwili. jak już wszystkie " wymoczysz " w tym syropie , zalewasz tym śliwki i odstawiasz na 2 dni. po tym czasie powtarzasz to samo, i za kolejne dwa dni należy do syropu dodać cynamon (pol opakowania) i tyle samo goździków. zalać tym śliwki w słoikach, poczekać aż przestygną i pasteryzować ok 20 minut. POZDRAWIAM !!!!! SŁONECZNEGO DNIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
mniam mniam......pysznosci!!!!! no mon cheri zniknela a mialysmy sie spotkac w czwartek i nic z tego nie wyszlo od zeszlego tyg sie nie odzywa:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Drogie netowe Koleżanki! Fajnie tu zajrzeć od czasu do czasu.Przepraszam za brak systematyczności ale czasu brak i ciągle coś. Ostatnio latałam sobie trochę po sklepach. Dziewczyny nie mam czasu odnieść się do tego co bym chciała ,bom w pracy. mon cheri... dlaczego lekarz kieruje mnie do takiego od bezpłodności,bo ma mnie gdzieś i tyle. NIe słyszy ,że mam tylko problem z hormonami. blu lady... też pozdrawiam serdecznie! karmi c...iepłe pozdrowionka! gosia73... zbadaj sobie hormony od następnego cyklu Ja to zrobiłam w tym.Wcześniej podałam wyniki tego co mi wyszło i uważam ,że jest dobrze , tylko prolaktyna wyszła mi za wysoka.I tu upatruję problemu z zajściem w ciażę .A objawy miałam podobne jak Ty.Mam na mysli te plamienia itp. Chcę sobie zrobić jeszcze progesteron i iść do gina endokrynologa a potem zachodze juz w ciażę !!!! :) A może już teraz jakimś cudem się uda. Owu mam w każdnym cyklu. Z tego co mi się wydaje. Dziewczyny a może znacie jakis sposób na zbicie prolaktyny? Oprócz bromergonu . Pozdrawiam wszystkie !!!!!!!!!!!! Przepraszam ,że nie wymieniam ale naprawdę bardzo lubię te dyskusje , szczere i na tematy różne. Może mogłabym byc na innym forum ale tu jest fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie i ja skacowane zwłoki:):):) Dziewczynki dzięki za wyrozumiałość za moje rzadkie bywanie i pisanie tylko o głupotach. Jakos nie mogę na razie mózgu przestawić na szarą rzeczywistość, ten czas od czwartku jest jakby z innego wymiaru czasowego. Póki co 2 dni wesela za nami, pierwszy dzień wróciliśmy 0 4.30 rano a wczoraj o 5 godz. To jest wesele mojego M kolegi, który żeni sie poraz drugi. Dziewczyny tam są takie szaleństwa, że nawet nie wiem co miałabym Wam napisać. Wczoraj od 1 w nocy zostało już tylko kilkanaście osób no to wyobrażacie sobie co się działo. Tańce na stole, który się zawalił, panie tańczące poprzepasywane obrusami, panowie co się zabijali za czarną peruką, pani młoda wyrugowała DJ z za pulpitu i dawała takie jazdy, że biedak mało nie padł z wrażenia, wyobrażacie sobie laskę w ślubnej miniówce za pulpitem jak darła chape do mikrofonu...... Dj miał grać do 12 w nocy, ale panie go zbałamuciły do 5. Towarzystwo oczywiście od 35 lat wzwyż, małolaty odpadli w przedbiegach:) Dzisiaj wzięlam sobie wolne bo przeczuwałam, co może się dziać na tym weselu. No a dzisiaj 3 dzień.........nawet sie boję mysleć bo bedzie już tylko szalone towarzystwo. Nie wiem jak to sie stało, że przez 40 lat w życiu nie widziałam takiej imprezy........chyba malo w zyciu widziałam. No i oczywiście atmosferka w domu tez podgrzana na maksa:):):) To ja tyle.... niedługo wrócę do rzeczywistości, ale póki co chwilo trwaj :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny ja dzisiaj ostatni dzień wolności ,jutro do pracy .Czekam teraz na@ ale po stracie wszystko pewnie się pomiesza,dzisiaj mam wizytę zobaczymy co tam powie lekarka.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi...bosko :D Magdalenka,atakuj Mon Cheri pisz i pisz na priv do niej, niech się kobitka w końcu odezwie ! Gosia napisz jak będziesz po wizycie. Biest spokojnie możesz startować na medycyne :) Ewa🖐️ na pewno się uda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefciu droga:) wcale nie prosty ten przepis, ale dzięki..przymierzę się i moze taką sliweczkę w occie zobaczę w zimie na swoim stole:) Wiesz ja matol kulinarny jestem i jeszcze jak mam zlewać, zalewać, odstawiać to w koncu zapomnę iii....nic z tego ...ale...tak smakowicie brzmią te śliwki. Karmi jak ja Ci zazdroszczę :) w obecnych czasach trudno o wyluzowane towarzystwo i naprawdę dobrą spontaniczną zabawę dlatego też życzę aby zawsze tak było,a co tam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi ... ojjjjjjjjjj a jak ja Ci zazdroszczę ! Oj...poszalałabym! Kobietki , byłam wczoraj z moim M na grzybach! I zebraliśmy dwa wielkie kosze podgrzybków ,więc roboty ma co nie miara. Część suszę ,część z octem i część do zamrażalnika. Więc mam w zwiazku z tym prośbę o sprawdzony przepis na grzybki w occie i pytanie ,czy przed włożeniem do zamrażarki trzeba grzyby pogotować i ile? Dzięki! z góry oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, a u nas grzybów brak :( nie specjalnie się znam na zaprawianiu grzybów, uwielbiam je zbierać ale jeść niekoniecznie, w zeszłym roku zamroziłam, wcześniej gotując je tak, by po odmrożeniu były gotowe do zjedzenia ( na patelnię z cebulą ;) Ivanka, nie taki przepis straszny :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no moi tescie z tego co wiem tez jezdza na grzybki i to bardzo chetnie ale jesc nie ma komu...... jeju jakie szalenstwo tez bym chciala poki co praca kurcze i chyba 2-3 dni dluzej bede musiala zostac :( mąż myslal ze na weekend zjade a tu chyba nic nie bedzie z tego niestety..... śliweczki tez bym zrobila w domku ale moj M nie luci wiec dla siebie samej:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca poważnie
Witam Was, chciałam Was o coś spytać, ale od razu uprzedzam, nie pytam by kogoś urazić, sprawic przykrość. Ale jakbyście mogły mi odpowiedzieć. Chodzi mi oto, że rozumiem osoby, które starają się o pierwsze dziecko, latami i nie tylko, ale wiem, chcieć być rodzicem, mamą to takie cudowne. Ale jesteście np. kilka z Was matkami już i wg mnie robicie jakby to powiedzieć zbyt wielkie cierpiętnice z siebie, czyż nie? pytam, bo wydaje mi sie ze juz spełniłście się jako matki i współczuję bardzo bezdzietnym, którzy nie mogą, ale szcerze Wam jakoś nie bardzo..rozumiem, inne czasy, inne możliwości, inaczej sie teraz wychowuje, ale skoro natura juz was nie chce obdarować, to nie lepiej cieszyć się jednym, a teraz czerpać radosci z życia w innym sensie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, moja babcia przed zamrożeniem tylko obgotowuje grzyby, ja się od niej nauczyłam i też tak robię. Pytająca poważnie - pytasz poważnie, wiec poważnie odpowiem. Jakby do mnie to pytanie - bo mam dwoje dzieci. Z tego powodu jestem szczęśliwa i nic tego nie zmieni. To moje dzieci z pierwszego małżeństwa a chcę mieć dziecko z mężem. Trochę dziwne pytanie... niektóre kobiety chcą mieć więcej niż jedno, czy dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - mój m też tylko obgotowuje przed mrożeniem grzyby:) Pytająca poważnie - powinnaś przczytać nasz topik od poczatku, koniecznie :) wówczas na pewno nie ujrzysz w żadnej z nas cierpiętnicy. He,he .... Ale cudne, ponętne , dojrzale kobiety:D, które wiedzą czego chcą, pomimo spelnienia, radości dnia codziennego , wielkiej miłości do swoich dzieci:D A słowo współczucie - uważam tu zupełnie nie na miejscu. Nie potrzebuję tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po dotarciu do pracy wpadlam w rece fryzjera....140 euro ale jestem w koncu zadowolona. Mam w koncu piekny jasny blond :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałabym, żeby mnie dorwał fryzjer, a jeszcze w czasie pracy..? :P Co tam dziewczynki u Was? Ja już idę do kąpieli, bo marzę o łóżeczku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest no to dawaj nam fotkę :) :P laseczko :P Dobrej nocki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Podczytuję Was w miarę regularnie, ale jakoś czasu mi brakuje by coś napisać. W pracy wiadomo nie można, po pracy ciągle coś robię, efektów jakoś nie widzę, a doba za krótka. Poza tym czekam na wypis ze szpitala, oj jeszcze sobie poczekam.........Cieszę się, że chociaż w końcu dodzwoniłam się do mojej lekarki prowadzącej i obiecała, że mi ten wypis wyśle pocztą, bo inaczej czekałaby mnie taka 120 km wycieczka.......... Cieszę się, że mimo różnych problemów, które ma każda z nas jest tu tak naprawdę wesoło i optymistycznie. Już wiem dlaczego pomarańczowy się tu źle kojarzy i macie racje w 100%.....co komu do domu jak chałupa nie jego? Pozdro....jak to mówi mój najmłodszy brat.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Denis, jak mogłaś?! Podczytywać i nie pisać..? Ale dobrze, że wróciłaś, na dodatek zaczerniona :) Biest, nie chce mi się otworzyć zdjęcie :( Miłego dnia wszystkim! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×