Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Hejka! Stefi, płakać mi się chce przez to Twoje pożegnanie :( To tak jakby koniec pewnego etapu topiku :( Ja cały czas myślę, że fajnie by było się spotkać i może wiosną w końcu się uda? Na swoje nieszczęście podałaś adres i możesz być pewna, że będziesz często przeze mnie nagabywana :P Buziaki! Pozdrowienia dla wszystkich, życzę miłego dnia!

Rachela, zdrowiej i wypoczywaj:) Rachela, ja wręcz nie wyobrażałam sobie, żeby nie mieszkać w mieście, a pochodzę z dużego. Życie na wsi nie wchodziło w rachubę. Ja, pani z miasta, na wsi! Tylko nie to! I co? Z własnego wyboru osiadłam na wsi, dobrze mi tu i teraz nie wyobrażam sibie wrócić do miasta. Owszem, co jakiś czas wybiorę się tam, bo jednak więcej możliwości taka metropolia oferuje. Nie powiem, czasami chciałabym mieć bliżej, ale coś za coś:)Muszę jednak przyznać, że moja miejscowość należy do nowoczesnych i rozwiniętych:D Co do 13-tego, to ja też w tym dniu urodzona:)Zresztą więcej tych 13-tek w moim życiu było:D Mon cherie, pisałam już, że podejście do tego, co gorsze: brak drugiej kreski, czy strata, to wiadomo - sprawa indywidualna. Ja mam wrażenie, że dla mnie gorsza strata. Patrzę chyba z pozycji osoby, której nie dane było przeżyć macierzyństwa. Czuję się, jakby coś miało mnie w życiu ominąć i robię wiele, żeby jednak tak się nie stało. Ty masz dziecko i dane Ci było cieszyć się z uroków bycia mamą. Zresztą, tak naprawdę, to chyba trudno to wszystko porównać... Stefania, ucieszyłam się, że odezwałaś się...a tu taki wieści:(Wiem, że jestem tu nowa, ale tak naprawdę czuję się z Wami bardziej związana niż przypuszczacie. A to dlatego, że czytam Was prawie od początku, a dopiero ciąża zmotywowała mnie do napisania. Stefanio, przeżywałam z Tobą diagnozę i to, że nie będziesz się więcej starać, bo nie ma/nie widzisz szans na powodzenie. Z jednej strony rozumiem Ciebie, ale z drugiej żal, że chcesz pożegnać się. Powiało mimo to troszkę optymizmem, bo napisałś, że czasem coś skrobniesz:)Trzymam za słowo Wiem, że już kiedyś pisałyście o Waszym planowanym spotkaniu. Jeżeli mamy na coś wpływ, to nie ma rzeczy niemożliwych:)

Droga Stefanio !!!!!! #@$*($}- &@#%&##%#@&% A oprocz tego , czy juz czytalas tytul tego topiku ??? Czy tu cos pisze o - udanych , - trwajacych , bo ja czytam tylko dlugie i bezowocne - w sumie nawet nie jest to topik Typowo staraniowy , wiec o co chodzi : my pasujemy tu wszystkie i Ty i ja i SM , ktora przeciez tez sie nie stara ; zreszta co znaczy starac sie ? Ja staram sie w ten sposob , ze nie zapobiegam , wiec Ty chyba tez poki co starasz sie - tu nikt nie pyta o wiare w powodzenie i nadzieje - ja juz nie mam takowej - wiec pisz z nami o wszystkim , jak i my piszemy :) ;) , o psach , kotach , filmach , restauracjach , urlopach , tesciowych , mezach , meblach , ogrodkach , drewutniach , sniegu , samochodach .............. z pisania o owutestach zostaniesz zwolniona ,z ziol nie , bo zdrowe ogolnie , z gin tonika tez nie , bo trzeba sie od czasu do czasu przebadac ! I Ty nas chcialas zostawic ??? To gdzie chcesz pisac ? Eeeeee chandra zimowa Cie wziela i tyle ;)

Lillii no ja jak pisalam nie mam wiary w powodzenie , wiec moze jestem bardzo ostrozna w cieszeniu sie , raczej oczekuje katastrofy i nauczona zlymi doswiadczeniami dziele caly proces na kolejne kroki : 1 to zajsc ( pozytywny test ) , 2 beta , 3 pecherzyk tam gdzie trzeba , 4 serce ,5 dotrzymac do 12 tygodnia , 6 doczekac ruchow , 7 doczekac porodu , 8 urodzic zywe zdrowe dziecko - po drodze wiele moze sie wydarzyc , a ze jestem w temacie juz tyle lat , naogladalam sie juz tak wielu roznych historii z roznymi zakonczeniami :(

Jejku jak u nas zimno - mokro , fuj !!! Mazy mi sie hiszpanskie slonce , a przynajmniej kominek ;) , wymoklam dzis na rowerze !!! Ostatnio widze mase filmow z niemowlakami masakra :(

Ja wlasnie walcze z kominkiem...poszlam sasiadowi ukrasc krewno bo mam za malo :-P

Mon cheri, święte słowa :) I ja palę w kominku od rana, bo u nas mroźno. Tak fajnie w domku, a już jutro muszę jechać do znienawidzonej pracy Przydałoby się więcej wolnego na przedświąteczne porządki. Dzisiaj pomyłam całe szkło z przeszklonej witryny w salonie, a lampek do wina, szklanek, szklaneczek do whisky, kieliszków, filiżanek, itp. mam na prawdę sporo :) Czuję się ani zdrowa ani chora, dzisiaj trochę mnie połamało i na ustach wywaliło mi opryszczkę Liilly, ja wcześniej mieszkałam w 100-tysięcznym mieście a 2 lata temu wyniosłam się na wieś i jestem bardzo zadowolona z tego faktu.

Hania z sąsiedniego topiku, która rozpaczała z powodu ciąży ma 44 lata :)

Rachelo ło matko !! to muszę to przeczytać, to pewnie dlatego ta rozpacz :o, ale powinna poczytać tamten topik przecież dużo starsze kobietki były w ciąży i wszystko super! szczerze to ja myślałam,że może problem tkwi w tym, że ojcem dziecka jest inny mężczyzna niż mąż. Wiem normalna świnia ze mnie :p ale sorry kobiety! dorosłe jesteśmy i już chyba wiemy, co może się stać jak idziemy z facetem do łóżka? O STEFANIO!!! krzyczę na Ciebie teraz ty mi się tu w żadne płaczliwe pożegnania nie baw! Ja Ciebie proszę ty się wczytaj w post Mon cheri:) to ciężarne od nas odchodzą , bo my tu ciągle o czym innym marudzimy, jeszcze tyle do opowiedzenia....nawet nie dokończyłaś nam swojej opowieści o sex -ie w drewutni;)he,he

Ivanko kochana- racja , tylko roznica miedzy wpadka po 50 tce , a np. 5 letnimi staraniami przed 40stka - jest efektywnosc :( X Cos tu wieczorami przycichlo :( X Karmi do raportu , gdzie sie podziewasz ? X Rachelko dzis bym chetnie sie do winka dolaczyla . A Ty kochan nie zawracaj sobie glowy jednorazowym pecherzykiem , a jak reagowalas na srocze ziola ? Moze powinnas zaczac pic ? X Hej nowe troche potrwa nim sie przyzwyczaje do nickow ! :)

Ja chyba jestem jeszcze... :-P Leze pod kolderka z drinkiem ogladam thriller i blakam sie po kafe..

Stefanio, nigdy spirytus bez zakaski! Bo potem sie takie glupoty wypisuje :-D x Rachelka, no to wow. 44 lata i naturalna wpadka? Popatrz, popatrz, ile mamy jeszcze czasu :-D x Iwanka, Great minds think alike ;) Pomyslalam tak samo jak Ty! x Kobiety od wiekow musialy sobie jakos radzic w takich niespodziewanych sytuacjach. Widzialam ostatnio taki zart: Na obrazku siedzi Matka Boska, patrzy na dwie kreski z niedowierzaniem i mowi do siebie: ciaza??? Bede musiala teraz niezla historie wymyslic zeby sie jakos z tego wyplatac. :-P :-D x x Sorry, nie chce niczyich religijnych uczuc urazic! A jesli juz to kazdego po rowno ;), jutro rysuje wiec komiks o Allahu i wstawiam na topic :-D :P Kolko czytajacych moze wkrotce gwaltownie sie powiekszyc :) x Mam jakos wrodzona awersje do wszelkich systemow filozoficznych z ktorych smiac sie nie mozna... x U nas leje :( Wstalam o swicie zeby M wyprawic bo slyszalam, ze dobre zony tak robia ;) i chcialam cos nowego wyprobowac ;) x Milego dnia wszytkim!

Dzień dobry:) U mnie dziś zwiastun zimy , jak nic. Wszystko zamarzło, mój samochdzik też, musiałm dziś się nieźle napracować nad szybkami:) Biało od szadzi, ślicznie to wygląda:) o Gerwazy! Co Za wzór Żony! raniutko wstawać tylko dla M, no,no...brawo muszę z Ciebie przykład brać:);) o Nowe nasze kobietki: Liilly, Oleńka, Jasmina co u Was jak samopoczucie? faktycznie to jest tak, że musimy sobie was przyswoić, okoliczności U Was bardzo podobne, nawet jak bezpośrednio nie zwracamyy sie do Was to nie bierzcie sobie tego do serca. Piszcie, piszcie... o Tesso ciebie też dawno nie było? o Biest po nocy z thrillerem śpisz pewnie?:) o Dziewczyny miłego dnia!! wszystkie serdecznie pozdrawiam:)

aaaaaaaaaa spojrzałam w kalendarz dziś BARBÓRKa !! To u mnie święta zapowiadają się mokre buuuu wg/ przysłowia "barbórka po lodzie święta po wodzie". Niestety to naprawdę się spelnia:o ale, ale BASIU:) potczytująca nasza mamuśko z topiku obok :)Wszystkiego dobrego, dużo zdrówka dla Ciebie i Grzesia i spełnienia marzeń:D

Ivanko dziękuję :)

Zostałam wywołana no to się witam he he U mnie to jakaś hustawka nastrojów się pojawiła,jednego dnia myślę o ci ąży i jestem na tak ,a drugiego nachodzą mnie myśli że znowu może pójść żle ,że coś się wydarzy i nie donoszę tej ciąży jak oczywiście uda mi się zajś, i takie tam....:( postanowiłam że jeśli uda mi się w ciążę zajść do końca 2013 to dobrze ,a jeśli nie to potem już nie będę próbować,chyba tak będzie najrozsądniej czytam was cały czas próbuję nadrobić zaległości i poznać wasze historie ale jest tego trochę ,więc na razie się z wami wirtualnie zapoznaję i za duzo nie piszę ,moze pózniej się poprawię:) pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dzionka:)

Iwanko, x Szok jest niezdrowy dla mezczyzn po 40-tce wiec ograniczylam sie na razie do wstania o tej samej porze, wciagniecia szlafroka na grzbiet i podpelzniecia do stolu w kuchni. Uznalam, ze nie ma sie co od razu rzucac na gleboka wode i trzeba najpierw dokladnie przemyslec plan dzialania. M w tym czasie wzial prysznic, zrobil mi kawe, podstawil sniadanie pod nos, ukradl calusa ;) i poszedl bo juz na niego czekali. Myle nad tym, zeby moj poranny repertuar poszerzyc o toster i mrozone wafle... x x Rachelko, jak sie czujesz po wolnym dniu z powrotem w pracy? x Pozdrawiam wszytkie bez wyjatku!

Jasmin, w niedziele widzialam dziewczyne, ktora miala KILKA poronien a teraz ma 38 lat i jest w 6 miesiecu ciazy, gdzie wszytko przebiega super. Ona pracuje, czuje sie swietnie i nie robi nic specjalnego. Nie miala tez zadnego leczenia bo nie stwierdzono u nich zadnych problemow. A tym razem sie udalo :-D x A tak wogole to co tam u naszych ciezarnych??? x Mloda? Blue? Zuzka?

Hejka! U mnie pogoda fatalna, snieg z deszczem, mokro i szaro... A ja dzisiaj u gina Tonica bylam :) czekalam na ta wizyte ponad miesiac... ehh... horror z tymi terminami. Pobrala mi krew na badanie tarczycy i te podstawowe bo o to prosilam, wyniki beda dopiero w piatek popoludniu - zobaczymy jak wyjda. Pytalam o ten AMH - rezerwe jajnikowa, powiedziala, ze najczesciej wykonuje sie to badanie przed jakimkolwiek stymulowaniem by wiedziec czy jest w ogole sens. U nas kosztuje to 75 euro i placi sie z wlasnej kieszeni, nie wiem czy sie zdecyduje, przemysle to jeszcze. Na razie pytalam jeszcze o tabl. anty, ktore brane przez 2-3 cykle podobno maja najpierw "uspic" jajniki by po zaprzestaniu brania zwiekszyc ich prace - powiedziala, ze nie jest to metoda dajaca 100% pewnosc na ciaze, ale mozna sprobowac. I sa to jakies specjalne tabl.anty, ktore w swoim skladzie maja jeszcze jakis inny skladnik (niestety nie zapamietalam co to), nie takie przecietne... No i przepisala mije, wiec sprobuje od nastepnego cyklu i bede sobie mogla dac spokoj ze staraniami na nastepne 2 miesiace ;) haha, moze odpoczne troche psychicznie w tym temacie. o Przepisala jeszcze agnus castus, choc mowilam, ze juz bralam, ale powiedziala, ze nie zaszkodzi a moze pomoc. I to tyle od gina na teraz :) o Stefi, nie uciekaj od nas ;) ! zostan i pisz o zwyklych sprawach, tak jak i my... Mon Cheri, Ivanka maja racje, my tu poruszamy wszystkie tematy ( i bardzo dobrze), nie wyobrazam sobie by mialo Cie brakowac na naszym topiku! o Dolaczam sie do zyczen barborkowych, wszystkiego dobrego dla wszystkich Bas, dla Basi z sasiedniego topiku oczywiscie rowniez

Tessa, Powodzenia! :) x Dziewczyny, co dajecie mezom na Mikolajki? Moj dostanie lampe do biegania po ciemku, set do grania w pingla na stole w domu oraz superanckie nowe sanki :-D A Wy?

Hejka, po wolnym jak zwykle dużo pracy, chociaż to był tylko 1 dzień. Podczas mojej nieobecności szef tak tęskni, że kiedy wracam, żeby się mną nacieszyć, cały czas coś chce :O Ja nie mam jeszcze prezentu dla M, za to kupiłam już dla chłopaków: starszemu t-shirt i ferrero rocher, młodszemu pasek do spodni + breloczek do kluczyków do samochodu i ferrero rocher. Szału nie ma, ale to już stare konie, poza tym zawsze prezenty na Gwiazdkę są bogatsze :) Mon cheri, ziółka piłam, efektu jak widać brak :P

Gerwazy:) jeszcze nie mam pomysłu...a tu mało czasu zostało, syn już dostał serię książek (odebrał paczkę hm..) to będzie miał w bucie tylko słodycze a M??? Muszę lecieć i czegoś poszukać.

test

jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia :)

Karmi..? Jak samopoczucie? Dzwoniłaś do kliniki?

Dziewczyny najpierw testuje, bo wczoraj pisałam i mi nie poszło, a tak dużo napisałam:( No to zacznę od siebie.. z dnia na dzień samopoczucie trochę lepsze, ale nadal żyje jak w amoku, jestem jakaś powolna i spokojna, fakt, że poniedziałek i wtorek to raczej przepłakałam jak byłam sama, albo z psem na spacerze, a dzisiaj już trochę lepiej. ani razu łezka nie poleciała, mam nadzieję, że czas mi pomoże chociaż trochę. Moncheri kochana niestety nie mogę tu napisać o co dokładnie chodzi, bardzo Was za to przepraszam, ale nie mogłam też nie napisać Wam jak mi bardzo było źle, bo komu miałabym to powiedzieć? Ja i tak w tej całej sytuacji nie podejmuje żadnych decyzji to wszystko żyje swoim życiem. A jesli chodzi o ginkę toniczkę to jestem zapisana na 12 grudnia, to już moje drugie podejście do leczenia także entuzjazmem raczej nie pałam, bo to wszystko już przechodziłam. Jasmina i nowe dziewczynki piszcie jak najwięcej, bo inaczej trudno Wam będzie sie tu rozgościć. A tak w ogóle Jasmina ile Ty masz lat, że dałaś sobie czas na starania do 2013r.? Tessa no rozbroiłaś mnie kochana, tabletki anty na naszym topiku tego jeszcze nie było :):):) Ale przyznaje racje, bo pamiętam jak je odstawiłam to czułam taką owulację, że głowa mała. Szkoda tylko, że nie było ciągu dalszego tej owulacji. Stefania no to mnie zdołowałaś już na poważnie, jak możesz pisać takie herezje, co Ty myślisz, że tu niedługo będzie topik szalonych mamusiek, nie kochana tu są nieudacznice, które w większości czekają raczej na cud niż na normalne zapłodnienie. Zabraniam Ci odchodzić od nas, jesteś z nami od początku i będę Cię wywoływać za każdym razem jak tu będę...o tak STEFANIA HOP HOP Gerwazy u mnie Mikołaja nie będzie, jakoś nie mamy w zwyczaju, córka napisała list do Mikołaja, że chce kasę na ciuchy i mamy z głowy;) A u Ciebie widzę na bogato:):):) Super.

Dziewczynki witam was serdecznie w ten zimny dzionek :P :) Byłam dziś na testach z młodą są ujemne :) Zmarzłam jak nie wiem brrrrrrrr padał śnieg u nas dzisiaj i zimno,ale niech jest mrozki bo zdrowszy :) x Basiu z tamtego topiku wszystkiego najlepszego :) moja znajoma też ma dziś urodziny i imieniny heheh :) ale na imprezkę idziemy w sobotę :) (bynajmniej taki plan jest ) x Stefcia nie szalej kobieto tylko się tu do nas odzywaj :) ja też n ie starająca się i pisze o "dupie marynie "i o byle czym hehehe x Karmi i co mów czy się gdzieś załapałaś i jakie wieść ??? x Rachelko cześć :) x Ivanko :) :) x Gerwazy :) x Mon cheri :) x Biest :) x Tesso :) x Oleńka :) x Liilly :) x Jasmina :) x Denis :) x Mloda :) Blu :) Zuzka :) x jeśli którąś pominęłam sporki :) ale pozdrawiam wszystkie :)

Rachela napisz mi co twój gin mówił na Twój wiek, coś komentował albo ostrzegał? Bo ja się tego obawiam, a my chyba ten sam rocznik jesteśmy.

Sm no to super, że wyniki ok, i widzisz też na imprezkę idziesz:)

Dziewczyny a co to za historia z tą Hanią o której piszecie?