Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beliar

Czy istnieje faktycznie coś takiego jak bycie singlem z wyboru?

Polecane posty

Gdybym chciał to bez problemu byłbym z kimś, skoro jednak nie jestem to znaczy że chcę być sam z wyboru.. Jednak to nie takie proste. Z tego co zauważyłem w ostatnich tygodniach niestety jestem wzrokowcem i najzwyczajniej potrzebuję ślicznotki. Poznawałem przefajne dziewczyny, jednak przeciętne z wyglądu, no nie da sie, nie chcę z nimi nic rozkręcać 🖐️ Skoro jednak chętnie skumałbym się ze śliczną panienką to znaczy że nie jestem do końca singlem z wyboru. Poprostu brakuje panienki, która by mnie urodą zwaliła z nóg. A jeśli nawet takowa się pojawi to raczej nie będzie zainteresowana kimś takim jak ja. Więc... sugerując że brzydale powinni się wiązać z brzydulami, przeciętniaki z przeciętniarami a przystojniacy ze ślicznotkami, śmiało mogę stwierdzić że moje szanse na w pełni satysfakcjonującą znajomość są znikome. Pytanie- brać się za kogoś kto nie powoduje u mnie szybszego bicia serca, tak dla zasady i treningu? Czy może popierrdolić system i zająć się innymi rzeczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aker Baker
Po co masz się męczyć. Rób to co lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
zwal sobie konia, potem pomyślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość moich (niestety atrakcyjniejszych ode mnie) kumpli ma dziewczynę poniżej przeciętnej. Nie bardzo wiem czym oni się kierują robiąc ,,to" z kimś, kto podobać się zwyczajnie nie może. Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aker Baker
Może im takie dziewczyny się podobają. Każdy ma swój gust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
beliar jestes pedziem czuje to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
Zdecydowanie: zajmij się innymi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale spójrzcie, generalnie nawet brzydale i brzydule mają swój gust i swoje ideały. Nie ma ludzi, którzy są w stanie obiektywnie określić na jakiego partnera maksymalnie ich stać. Każdy chce dla siebie jak najlepiej. Skoro tak, to znaczy że dla niektórych dziewczyn które coś (trudno powiedzieć co) we mnie widziały raczej nie byłem ostatnią deską ratunku. Skoro podobałem się brzydszym, to mógłbym też spodobać się tym ładniejszym. Tylko jaki byłby w tym sens i logika, skoro takie mają tłum adoratorów to dlaczego którakolwiek laseczka miałaby się zainteresować mną? Przecież zawsze się trafi ktoś lepszy w czymś ode mnie. Z pasztetami już tak nie jest, więc jest trochę stabilniej i nie trzeba tak rywalizować. Jednak, cholera.. nie jestem w stanie przekonać się do tych które mogę mieć, nawet po pijaku. To źle. Większość z nich w końcu znalazły sobie chłopaków, wiem o tym i mam to naprawdę w doopie- skoro się tym nie przejmuję to można to zaliczyć jako kolejny powód na to że mi na nich totalnie nie zależalo i zależeć by nie zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkithlp No tak właśnie robię. Zajmuję się innymi rzeczami. Jednak dzisiaj akurat mnie naszła ochota na taką rozkminę (coraz rzadziej tu zaglądam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiara, ale u mnie to wygląda tak, że aktualnie jestem sam z wyboru- mógłbym śmiało być z kimkolwiek. Jednak ,,kimkolwiek" nie jestem zainteresowany, a na piękność mnie nie stać- więc jest tu też pewnego rodzaju przymus. Albo zadowolę się tym co mogę mieć, albo nie będę miał niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beliar twoim jedynym
priorytetm jest wyglad, to umawiaj sie z galeriankami i dzwikami . najlepiej zasponosoruj ladna laske i sprawa zalatwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulon
Nie ma sensu wiązać się z kimś, kto Cię nie pociąga-umysłowo czy fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beliar twoim jedynym priorytetm jest wyglad, to umawiaj sie z galeriankami i dzwikami . najlepiej zasponosoruj ladna laske i sprawa zalatwiona No nie, bo chciałbym też żeby taka panienka miała zayebisty charakter. Sam wygląd też niewiele da, jednak dla mnie chyba jest najważniejszy.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
piekne kobiety są dla dobrze ustawionych facetów dla beliara są tanie gojowskie pupy z dworca centralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednego nie jestem w stanie zrozumieć. Całe moje życie to jeden wielki kompromis. Gdybym się uwziął i powiedział że nigdy nie wsiądę do samochodu, który mi się nie podoba to bym nakoorwiał na piechotę. Poszedłem na kompromis i mam szkaradne auto, które od początku mi się nie podobało, ale przynajmniej się fajnie jeździ. Nawet zaczęło mi się troszkę podobać i moje gusta motoryzacyjne nieco się pozmieniały. Jednak jak widzę wymarzony wóz to zaczynam głupieć.. Z wielu wymarzonych rzeczy zrezygnowałem na rzecz wygody, lub poprostu wybierałem to na co mnie stać. Po jakimś czasie te rzeczy zaczęły mi się podobać. Czy byloby tak w przypadku dziewczyn? Bądźmy szczerzy, brzydka- ładna.. bzyka się pewnie równie fajnie, podobnie jak z jazdą samochodem. Tyle tylko że o ile nie czuję się dziwnie prowadząc paskudne auto to z pewnościa będąc z brzydką panienką czułbym się beznadziejnie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tracę na takim podejściu to, że nie wiem i prawdopodobnie z takim myśleniem nie dowiem się jak to być z kimś. A na kompromis i rezygnację z ideałów akurat na tej płaszczyźnie nie jestem gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
długo będziesz jeszcze pierdzielił jak ciota ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz 18 lat, jak dziewczyny które twierdzą, że na wygląd to się nie patrzy. Jak się zestarzejesz, jeszcze z 5 czy 8, to w końcu dojrzejesz i zrozumiesz. Chociaż może to nie jest kwestia wieku a doświadczenia i przepracowania kilku związków. Raczej to drugie. Więc zalicz panienkę, znajdź sobie jakiś związek a potem rozwal to wszystko. Powtórz parę razy i wtedy będziesz mógł snuć rozważania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedną z gorszych rzeczy jest to, że kiedyś będę tego wszystkiego żałował. Doskonale sobie zdaję z tego sprawę. Teraz jest czas i okazja na nauczenie się czegoś, a mi się zwyczajnie nie chce bo to nie jest to co bym chciał. Ja w ogóle koorwa nie mam to co bym naprawdę chciał. Wszystko do doopy. Może dla dobra psychy i wyrobienia zdania na bazie prawdziwych doświadczeń powinienem się zmusić? Do szkoły też mi się nigdy nie chciało wstawać.. Nie wiem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ismail
uswiadom sobie że jesteś homo dlatego nie możesz przełamać sie do dziewczyn nie masz pociągu seksualnego do kobiet obciągniesz mi i wreszcie poczujesz sie na miejscu chłoptasiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwony przylepiec do myszki No cały czas się zastanawiam czy tak nie zrobić. Ale naprawdę nie mam na to totalnie ochoty. Jeśli nie nauczę się właściwie postępować z kobietami teraz, to potem będzie bardzo trudno, o ile całkiem nie zdziczeję. Wiem o tym. Jednak tak mi dobrze bez paszteta na linii, że musiałbym być pijany nonstop (i to tak konkretnie) żeby na coś takiego pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,5
ja jestem singlem z wyboru. po zauważeniu jak staro wyglądają moje koleżanki rozmyślam o pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,5
Beliar twoi kumple mają brzydsze więc wolne zostały te ładniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,5
Gdybym się uwziął i powiedział że nigdy nie wsiądę do samochodu, który mi się nie podoba to bym nakoorwiał na piechotę. Poszedłem na kompromis i mam szkaradne auto, które od początku mi się nie podobało, ale przynajmniej się fajnie jeździ. to porównanie jest po chuju. samochód nawet najgorszy oszczędza czas i wysiłek. kobieta swoją rolę spełnia tylko wtedy gdy jest atrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,5
Jedną z gorszych rzeczy jest to, że kiedyś będę tego wszystkiego żałował. zobaczysz jak te ładne po trzydziestce zmieniają się w paszury i nie będziesz żałował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29,5
ismail to pedał. idź do biedronia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie, nie. Próbuję to jakoś ogarnąć, przemyśleć jeszcze raz.. No ni chooja, nie zmuszę się. Wolę być sam i chodzić wkurrwiony że nie mogę być z jakąś ślicznotką. Charakter jest ważny, ale wygląd najważniejszy. I żebym nie wiem z jak dobrym i optymistycznym nastawieniem turlał się po świecie, zdania nie zmienię 🖐️ Chciałbym stracić głowę i się zakochać z wzajemnością ale NIE MA W KIM. Owszem mogę się gapić w zdjęcia moich ideałów jak sroka w kość, ale to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×