Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukam szukam i nic!

Samotny sylwester - jakie macie pomysly?

Polecane posty

Gość szukam szukam i nic!

Mam 24 lata, singielka, bez znajomych i perspektyw, gdzie isc by nie siedziec w domu z rodzicami przed TV? Jestem z duzego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
na rynek na spęd dla ubogich i odrzuconych , zawsze mozna kogoś poznać zapoznać i zaprosić go na loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź spać :) chyba, że masz parcie na wychodzenie w sylwestra, to wtedy raczej jakaś dyskoteka, klub czy coś takiego. Tam nie rzuca się w oczy, że ktoś jest sam i szansa na spotkanie innego singla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam i nic!
po prostu rodzice sie smuca ze jestem aspoleczna i malo gdzie wychodze, tym bardziej w takie dni,, mlodsze rodzenstwo wybywa na imprezy, a ja juz bym 3ci rok z rzedu z nimi siedziala ........ nie chce isc na rynek, bo glosno, zimno, i duzo lejacych alkoholem pijaków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym roku pewnie będę miała powtórkę sprzed kilku lat, czyli dwie butelki wina i ekran komputera za całe towarzystwo :D faceta nie mam, znajomi się rozjechali po kraju i świecie, a ci co zostali mają swoje połówki i spędzają razem lub w gronie innych sparowanych. samotni są jak trędowaci, można z nimi od czasu do czasu wyjść, ale na większe imprezy nie są zapraszani nigdy. no chyba, że sami urządzą jakąś imprezę u siebie :) snu mi to z powiek nie spędza, przyzwyczaiłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa przegrana
z jakiego jestes miasta? ja też bede sama...rok temu siedziałam na kafe, płakałam, piłam spałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobia
a aj kłame ze ide na impre a prawda taka ze sama siedzew w domku i jest mi dobrze samej pije winko i ogladam tv w szlafroku uwielbiam ten stan:)i nie mam parcia na balety zwykle jestem zmeczona i marze o tym oby sie zrelaksowac w samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ktoś wyżej miał fajny pomysł. Może osoby takie jak autorka powinny skrzyknąc się z innymi samotnymi, nie musi się z tego zrobic przyjaźń, ale chociaż czas by Wam minął miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa przegrana
ja jakby co mam 22 lata niedługo 23..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
to czas by się roztworzyć i przestać zaciskać uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figielkaa
a ja jeszcze nie mam planów, ale zazwyczaj ląduje w domu. Ostatnio zaprosiłam 2 znajomych to mi odwołali kilka godzin przed, że nie przyjdą. Zawsze coś wypada. Skąd jesteście? ja mam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam i nic!
jestem z Krakowa. wiem, ze moglabym przesiedziec przed kompem albo tv, ale chcialabym gdzies isc albo choc ponudzic sie z kims,a nie w domu z rodzicami, tym bardziej,ze oni nie pozwola mi pic bo sami nie pija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze spędzam Sylwestra w domu. niestety z matką. gdybym mieszkała sama to bym sobie taką imprezę zrobiła w samotności, że szok. winko, dużo dobrego jedzenia tv i internet i w tedy byłabym szczęśliwa. a jak siedzę z matką to jakiś taki większy żal mam i przykro mi, że tak same obydwie siedzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa przegrana
warszawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nathalie123u
ja rowniez nie mam z kim spedzic, 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
przynajmniej będziecie w domu, macie okazje byc z rodziną,..ja będe zapieprzała w pracy..zaczynam prace baaaaardzo wczesnym rankiem..mozna by powiedziec w srodku nocy..musze isc spac najpozniej o 20..i to bede chodzila na w pol przytomna..przyjde do domu, to będe spała..ehh ..zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam i nic!
Jakbym miala do pracy na rano, to mialabym "pretekst", ze nigdzie nie ide... A tak to.. Moze nie powinnam sie przejmowac tym co mysla inni, ale ta wiem, ze rodzice uwazaja mnie za smutna dziwaczke i samotnika, jak tak nigdzie nie wychodze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
jak się znajdzie ktoś z Lublina niech da znać, coś się wymysli xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennnaaaa
przeciez masz rodzenstwo, nie mozesz isc z nimi na impreze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWICZEK_WSTYDLIWY
to może sie spotkamy i w nowy rok strace prawictwo co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam i nic!
nie, z rodzenstwem odpada,, nie chce sie umawiac na seks, sorry prawiczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tamtym roku mialam siedziec sama, napisalam do kolegi, ktory tez mial byc sam i tak 2 dni przed sylwkiem uzbieralo sie nas 13 osob i byla fajna impreza u mnie w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też czuję że będę w domu siedziała :o część koleżanek spędzi go ze swoimi chłopakami inne koleżanki pewnie z innymi koleżankami a mi pozostanie siedzieć w chacie ew pojechać do ciotki, ale to mi się nie uśmiecha bo wtedy wszyscy będą mogli wypić a ja nie, bo pewnie bym musiała prowadzić :o właśnie tak było 2 lata temu :o nigdy więcej 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast marudzic
poodswiezajcie rozne stare kontakty. wtedy na pewno pojawi sie jakas perspektywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze można skoczyć na bro
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stare kontakty już mają nowe kontakty i nie ma co się wcinać ;) nei wszystko jest takie proste jak się wydaje ;) no chyba że ktoś potrafi, ja na przykład nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345678909o8i76543456789098765
"Moze nie powinnam sie przejmowac tym co mysla inni, ale ta wiem, ze rodzice uwazaja mnie za smutna dziwaczke i samotnika, jak tak nigdzie nie wychodze..." Jestem w identycznej sytuacji i w tym samym wieku. Nigdy nie mialam znajomych, ale kiedys mialam taka kolezake ktora mnie zawsz zabierala ze soba na sylwestra i to bylo moje jedyne wyjscie w roku. A teraz nie mam nikogo, od 4 lat sylwek w domu, chodze spac o 22 bo godzina 00 jest dla mnie smutna. Gdybym mieszkala sama to mialabym to gdzies, ale problem w tym ze mieszkam z rodzicami a oni identycznie jak twoi martwia sie ze nie mam znajomych, ze nigdzie nie wychodze, ze to najlepsze lata, ze marnuje zycie i tak dalej :O W zeszlym roku chcialam gdzies pojsc i przeczekac te kilka godzin a im powiedziec ze gdzies bylam na imprezie zeby nie patrzyli na mnie z politowaniem, ale niby gdzie bezpiecznie siedziec w noc sylwestrowa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2345678909o8i76543456789098765
To ze siedze w domu to glownie problem moich rodzicow a nie moj (ale nie powiem, chcialabym spedzic sylwestra w gronie fajnych osob na przyklad na domowce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam szukam i nic!
hej, ja tez mialam taki plan by wyjsc i połazić tak 21-1 że niby gdzieś ide na imprezę.. ale przeraziło mnie zimno, umarłabym szwędając się przez pare godzin ma mrozie, zmarzluch jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×