Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta co nie dostała

nie dostałam rozgrzeszenia

Polecane posty

Gość ta co nie dostała

nie dostałam rozgrzeszenia bo zażywam tabletki antykoncepcyjne. Od prawie 4 lat jestem na tabsach byłam od tej pory z 10 razy do spowiedzi i zawsze dostawałam rozgrzeszenie a dzisiaj nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oja oja oja
A dlaczego się z tego spowiadasz??? Według mnie nie jest to grzech tylko wymysł kleru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
:D :D a Apap teŻ jest na indeksie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie dostała
najbardziej zdenerwowało mnie to że do tej pory nie było problemu a dzisiaj takie coś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć jestem niewierzący to wiem że w biblii jest napisane że jedynym pośrednikiem pomiędzy bogiem a ludźmi jest Jezus. To po kiego wała opowiadać o czymkolwiek (nie chcę tu użyć niecenzuralnych słów) zeby kogoś nie obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie kupuje w ogóle papieru
Pytam sie gdzie jest ten " BUK " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie kupuje w ogóle papieru
w biblii jest napisane że jedynym pośrednikiem pomiędzy bogiem a ludźmi jest Jezus. Chodzi o to,ze wiekszość chodzących do kościoła nigdy w ręku bibli nie miała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie dostała
zapytałam się księdza od czego to zależy że jeden ksiądz daje rozgrzeszenie a drugi nie, to jak zaczął prawic mi kazanie i to tak głośno że aż mi się głupio zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba logiczne
Antykoncepcja jest grzechem wg kościoła, więc skoro idziesz do spowiedzi to musisz zalowac swoich grzechow, a Ty ich nie załujesz (jakkolwiek paradoksalnie to brzmi) bo jak sadze nadal bedziesz brała tabletki anty, więc nie dostajesz rozgrzeszenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja jak zacząłem biblię czytać to już nie chodziłem do kościoła ale utwierdziłem się w przekonaniu że dobrze robię, miałem chyba 14 lat. A póżniej stwierdziłem że religia nie jest mi potrzebna i zastąpiłem ją filozofią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antykoncepcja jest zakazana przez kościół ponieważ więcej wiernych=więcej kasy, kościół jest manufakturą bardzo dobrze prosperującą i w dodatku zwolniona z podatków i dofinansowywaną przez państwo niby świeckie i tu pasowało by zakląć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy szczesliwi sa
Dlaczego katolicy spowiadają się księdzu, zamiast spowiadać się bezpośrednio Bogu? Najprostszą odpowiedzią na to jest: „Ponieważ Bóg tak ustanowił. W Liście św. Jakuba 5,16a czytamy: „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy Biblia nie mówi, żeby wyznawać swe grzechy tylko Bogu, ale by je wyznawać sobie nawzajem. Ewangelia św. Mateusza 9,6 mówi: „Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów Co więcej dwa wersety dalej, w Mat 9,8 czytamy: A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom. Biblia nam mówi, że Bóg udzielił takiej mocy ludziom. W liczbie mnogiej. A więc nie tylko „Syn Człowieczy, Jezus, ma na ziemi moc odpuszczania grzechów, ale także jacyś inni ludzie. Ale co to za ludzie? Czy wszyscy? Nie. Tylko apostołowie i ich następcy, a więc biskupi i kapłani. Ewangelia św. Jana nam to tak wyjaśnia: „A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. (J 20, 21-23) Jak widzieliśmy w cytacie z Ewangelii Mateusza, Ojciec posłał Syna, by odpuszczał On grzechy ludziom. Jan przypomina, że tak, jak Ojciec posłał Syna, tak i Syn posyła swych apostołów: dając im moc odpuszczania grzechów. Ale dlaczego Jezus dawałby apostołom moc i prawo odpuszczania i zatrzymywania grzechów ludziom, jakby nie spodziewał się, że będą oni słuchali ustnej spowiedzi? Jezus potrafi czytać w ludzkich sercach, ludzie nie. Mogą taki dar otrzymać w nadzwyczajnych warunkach, bo dla Boga nie jest to z pewnością zbyt trudne i wiemy choćby z najnowszej historii, że Padre Pio taki dar miał. Ale inni kapłani go nie mają, więc tylko wtedy mogą podjąć decyzję o odpuszczeniu lub zatrzymaniu komuś grzechów, gdy ten ktoś się z nich wyspowiada. A więc gdy spowiadamy się księdzu, to tylko postępujemy według planu, jaki dal nam sam Jezus dwa tysiące lat temu. Czy nie możemy się spowiadać bezpośrednio Bogu? Nie tylko możemy, ale powinniśmy. Powinniśmy to robić każdego dnia, każdej godziny, zaraz po tym, jak sobie uświadomimy, że zgrzeszyliśmy przeciw Bogu. Ale jak Biblia jest Słowem Bożym, to powinniśmy jej słuchać, a z jej słów wynika jednoznacznie, że jest to niewystarczające w normalnych warunkach. Gdy mamy sytuację nadzwyczajną, gdy jesteśmy na tonącym statku, w płonącym budynku, gdy nie mamy dostępu do kapłana, wtedy spowiedź bezpośrednio Bogu, połączona ze szczerym żalem z pewnością wystarczy i da nam odpuszczenie grzechów. To także jest nauka Kościoła. Ale Bóg, który nas stworzył i zna nas lepiej, niż my znamy sami siebie wie, że bez ustnej spowiedzi szybko zaczniemy się sami oszukiwać, szybko się będziemy usprawiedliwiać we własnych oczach i sami decydować, jak Ewa i Adam w raju, co jest dobrem, a co złem. Dlaczego kapłan ma moc zatrzymania naszych grzechów? Bo, opierając się na mądrości Kościoła i Jego nauce w dziedzinie moralności, wie, co jest dla nas dobre, a co jest śmiertelnym niebezpieczeństwem. W dzisiejszych czasach wielu chrześcijan uważa, że nie ma nic złego i niemoralnego w stosowaniu środków antykoncepcyjnych, w zamieszkaniu razem z kochającą osobą bez ślubu itd., itp. Tacy „chrześcijanie bardzo szybko się sami usprawiedliwiają w swoich oczach i uważają, że są bez grzechu. Ale obiektywna rzeczywistość jest zupełnie inna i dlatego potrzebny jest ktoś z zewnątrz, kto właśnie będzie mógł obiektywnie spojrzeć i ocenić stan naszej duszy. Oczywiście w różnych okresach historii ludzkość miała problemy z różnymi grzechami. Społeczeństwa były bardziej tolerancyjne do innych grzechów 500 lat temu niż są teraz. Wtedy grzechy przeciw niemoralnemu prowadzeniu się były bardzo ostro potępiane, ale znacznie bardziej akceptowane było rozwiązywanie problemów przemocą. Teraz przemoc przeciw bliźniemu nie jest tolerowana, ale pojęcie moralności zanika zupełnie. Dlatego właśnie potrzebujemy kapłanów w każdym okresie historii. Inaczej po prostu się tylko będziemy oszukiwać. Poza tym... bez spowiedzi u kapłana ten fragment Ewangelii świętego Jana który wyżej cytowałem po prostu nie ma żadnego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie dostalalam
bo nie poszlam raz w niedziele do kosciola. To bylo w czasach jak jeszcze chodzilam. Od 20 lat nie bylam u spowiedzi juz ;) Zawsze jest rozwiazanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba logiczne
wszyscy szczesliwi sa... Jestes ksiedzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce moje zrywa się rozpacza
Znam taką Kasie /nie panna nie rozwódka ale to rodzinne/z Tomaszowa maz ,która twierdzi że nie mieszka z meżem 4 lata(mąż hydraulik ,podejszczywał ją ,jest zaniedbywana sexualnie przez męża,wiec może sie r***ać ze wszystkimy kto ma na nią ochote,nie chodzi do spowiedzi a przyjmuje komunie,i twierdzi że to normalne,teraz rozwala małożeństwo /poznała przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy szczesliwi sa
to ja merkaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×