Usunięcie chrząstki nosa

podawać

A wiesz cos o klinice w innych regionach,czy warto tam robić nos? W Poznaniu albo w Ars Plastica szczecin?

telefon - ale po co Ci to było, to mnie ciekawi. Przy okazji - miał może ktoś operację prostowania przegrody nosowej?

powiem tak, polanica słynie na cały świat jesli chodzi o plastyke nie inwestowała bym kasy w inne kliniki jak juz masz płacić to dopłać te 2 tysiące i jedź tam do polanicy ja tez mogłam na miejscu sobie zrobić ale wolałam jechać tam ze swojej strony mogę polecić Ci mojego lekarza pierw jedziesz na konsultacje i uzgadniacie co i jak robi foty przed i po

a Michael Jackson miał dysmofrię :P

Wiem że Polanica zdrój jest dobra,na razie zbieram dane gdzie jeszcze.dzieki

Moorland telefon - ale po co Ci to było, to mnie ciekawi. nie ważne już ale nie znaczy że cię podrywam...:)

przegroda nosowa jest w znieczuleniu miejscowym napierdalają młotkiem i nic się nie certolą, wszystko widzisz http://www.youtube.com/watch?v=CoPxNtAHM_A

spoko zastanów się czy chcesz cierpieć dobrze ci radzę a co z twoim nosem nie tak?

Po wypadku.

O tym nawet nie pomyślałam, bardziej spodziewałam się próby ustalenia czy wyzwać mnie od starej panny (gdybym była po 30), czy od gówniary (gdybym miała mniej niż 21 lat) :D Z porcelany - dzięki, to mnie pocieszyłaś!

Moorland------->też masz po wypadku nosa ?

a jaki to wypadek co masz z tym nosem? kase z ubezpieczenia ciągnij i idz do polanicy a jeśli chodzi o pocieszenie- przegrode jak ustawisz to i tak za jakis czas ona moze sie zejsc na swoje miejsce ja np, po 3 mieciacach po operacji kichłam, i przegrode dalej mam krzywa ale oddycham jakos ale za chuja nie chce juz 3 operacji na nos im wiecej operacji na jeden narząd tym od pozniej gorzej funkcjonuje jak u jacksona- byl praktycznie jak martwy

nie, u mnie to naturalne.

musisz koniecznie te przegrodę robić?

co do nosa Jacksona - on go na końcu podobno w ogóle nie miał...a ja bym tylko chciała mieć drożny nos...

Niewielki ale na kase sie nie da,niewazne A z przegroda są szopki to wiem,bo kuzyn sobie robił.

no jackson miał atrapę

ale nie chodzi o nfz chodzi o np pzu co to za wypadek byl? ja kase ciągłam z pzu, sądziłam się z nimi 4 lata

Niby niekoniecznie - zależy co mnie szybciej zirytuje - myśl o operacji czy kolejny katar.

masz 50/50 ze katar zniknie jak ustawisz przegrodę ale za to może się pojawić problem z anginą albo z zapaleniem krtani i masz 50/50 ze przegroda się nie skrzywi z powrotem

Moorland nie, u mnie to naturalne no to nic nie ruszaj z nosem...idę spać

Porcelana,a ciezko jest wybulić na przegrode kasę z Nfz ?

czyli i tak gra niewarta świeczki. Niby boli mnie to, że nasada nosa jest pęknięta z jednej strony (wypadek na WFie), ale jedyną osobą która o tym wie i tylko ja "widzę", a jak zacznę operować nos to może być dużo gorzej niż jest.

moorland - dokładnie, a wierz mi ból jest straszny mi przegrode nastawiali na żywca zaraz jak mnie karetka zabrała następnie naokoło oczu dostałam zastrzyki znieczulające ... i szyli na żywca a jak skończyli to dopiero mi zdrętwiał "nos" którego w zasadzie nie miałam możesz sobie tylko wyobrazić na nfd możesz sie zapisać w kolejke do polanicy do kliniki publicznej, 6 lat się czeka, z nfz możesz operacje wybulić tylko i wyłącznie jak ta wada zagraża twemu zdrowiu

z porcelany - współczuję bardzo. Nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić jakie to uczucie kiedy składają Ci twarz na żywca...

i jak kombinować, o tak miało byc :)