Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiony789

Czy to brak uczucia z jej strony?

Polecane posty

Gość Zagubiony789
dobra wiem pierdolenie farmazonow.. ale nie wiecie jak to jest jednego dnia z kims sie widziec i wszystko super.. a drugiego juz zjeby.. boli w cholere ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
a moze jest cos co mogłbym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sub way jest ok
porozmawiaj z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
mowi ze jej sie nie chce gadac bo i tak sie nie zmeinie.. i mowi ze ma nad czym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sub way jest ok
Może masz trudny charakter i dajesz jej w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma swoją drogę
to daj jej pomysleć :D nie zmieniać tylko akceptować. niech się zastanowi czy ONA potrafi zaakceptować :) A jeśli nie potrafi to czy przynajmniej chce się nauczyć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc!:.:
Mam to samo z moim już prawie byłym. Ale ze sobą 6 lat. Od roku tak mnie zaczął drażnić. W zasadzie pewne jego cechy zawsze uważałam za nieco uciążliwe dla mnie. A po 6latach stały się dla mnie nie do zniesienia. Nie ma już żadnej miłości. Jest tylko frustracja. I uczucie duszenia się. On mnie zawsze dość kontrolował. Mówię mu, że mam dośc, że może jakas rozłąka na pewien czas by pomogła poukładać sobie pewne sprawy. Nie chciał się na nią zgodzić, ale ostatecznie uległ. Miesiąc. Czułam, że żyję. A on wysłał do mnie setki smsów i maili, w których błagał, żebym go nie zostawiała, że on trafi przeze mnie do wariakowa, że życie beze mnie nie ma sensu, i co takiego się stało, że po 6 latach przestałam go kochać. Płaszczy się i to tez jest nie do znieisenia. Nic do niego nie trafia. Powiedziałam koniec. Nie daje mi wciąz spokoju. :( Jak dalej tak pójdzie, zgłoszę rzecz na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
no to niezle xD to juz przesada i to ostra.. ale zrozum chlopa.. nadal Cie kocha.. Pomysl co bys zrobila na jego miejscu.. Co do ukladania spraw ok.. ale nie zeby sie spotykac z bylym i jeszcze mnie o tym informowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
To jak mam z nia rozmawiac i co powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sub way jest ok
to co tutaj, czy to brak uczucia z jej strony? Co konkretnie jej przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
mowi wtedy.. ze nie chce jej sie gadac bo glupio gadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc!:.:
No to ja ci mówię- daj jej ŚWIĘTY SPOKÓJ. Ona właśnie tego chce. Tak sądzę, chce tego, co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
tak ale jak sie nie odzywam to sie mnie pyta dlaczego sie nie odzywam! Wrecz ma z tym problem ze milcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
no i co wy na to? dlatego uwazam ze to jest dziwne wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sub way jest ok
Problem jest w Tobie. Zmiana nastąpi jeśli Ty będziesz tego chciał, szczerze chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
to co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiony789
czekac czy co.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci moja historie
po dwoch latach mialam kryzys podobny do Twojej dziewczyny, ale nie rozstalismy sie, bylo jak bylo. Teraz jest 4 lata i moj kryzys minal a moj facet zachowuje sie tak jak ja kiedys :| Takze mysle ze nie odpuszczaj jeszcze teraz, to minie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi smutno że...
jak już laska gada Ci takie rzeczy to ją zostaw bo na siłę będziesz tylko pogarszał sytuacje...ona musi sama chcieć z tobą być ,a nie kombinować ,a teraz widać najwyraźniej się czepia żeby mieć pretekst do zerwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W skrócie moja sytuacja wyglądała tak, że chłopak po krótkim czasie rzucił mnie, ponieważ nic poważnego nie czuł, a on szuka powaznego związku i kobiety na całe zycie. Nie zależało mu aż tak bardzo, by kontynuowac ten związek, po prostu nie widział dla nas przyszłości. Problemem było to że ja się już zdążyłam w nim zakochać…. Musiałam go odzyskać. Zrobiłam to dzieki urokowi miłosnemu u rytualisty perun72@interia.pl. Wrócił i jesteśmy szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×