torrenty

babeczki miałem Cię za w miarę mądrego, ale widzę, że jesteś idiotą i do tego złodziejem!!! Wyobraź sobie, że w tych czasach NIE KAŻDY ściąga (czyt. kradnie) Jeżeli nie stać mnie na nowego Mercedesa, to go jednak nie kradnę bo mnie niestać

15:16 [zgłoś do usunięcia] piję na umór trzeci miesiąc Taaaa, ściąganie gier i zawirusowanych cracków do nich to faktycznie ubaw po pachy ogarnij sie czlowieku 15:18 [zgłoś do usunięcia] babeczki w kropeczki Jak się nie wie skąd ściągać to tak jest 15:35 [zgłoś do usunięcia] babeczki w kropeczki Była mowa o torrentach. Nie ośmieszaj sie już.

Komentowałem potrzeby autora topiku, ty też do niego pisałeś zresztą, więc o co ci chodzi, niedorozwoju? Zaraz się obsrasz z podniecenia i tego durnego, wczesnoszkolnego łapania za każde słówko z braku argumentów?

aaa333: To gdzie można kupić serial tv bo nie wiem?

na tym etapie przechodzimy na obrzucanie sie inwektywami?Czyżby brak jakiegokolwiek argumentu, którym mógłbyś podważyć, to co napisałem? :D:D

chociażby w sklepach online, niekoniecznie polskich. A jeśli nie ma ich w sprzedaży, to znaczy, że ich właściciel nie chce ich sprzedawać - co nie upoważnia Ciebie do dokonywania KRADZIEŻY

...a ściąganie kopii cyfrowej nie jest kradzieżą. To dozwolony użytek osobisty i zapoznaj się z prawem zanim powtórzysz ten bełkot medialny o "kradzieży". To, że ktoś ściągnął nie oznacza, że kupiłby gdyby nie mógł ściągnąć, więc w którym miejscu producent traci? Są za to przypadki, gdy ktoś ściąga, sprawdza, testuje i ocenia, a potem lojalnie kupuje. I ja tak właśnie zrobiłem z niejednym filmem. W ten sposób mam na półce naprawdę wartościowe i dobrze przemyślane rzeczy. I jeszcze coś: W przypadku muzyki artysta dostaje 5% ceny albumu. Resztę kradnie mafia fonograficzna. Wiedziałaś o tym?

o, babka już rzuca wyzwiskami :D Zawsze tak się kończy, że babka broczy śliną i rzuca mięchem :D

piję na umór: To tobie argumentów zabrakło i urządzasz sobie gierki, co odpowiednio skomentowałem adekwatnie do twojego poziomu wypowiedzi. Nic nie wnosisz do tematu i czepiasz się głupot byle posta strzelić. A teraz mi powiedz, że nie masz na dysku ani jednego mp3 i tym podobnych rzeczy to cię wyśmieję, hipokryto.

No jasne. Wy możecie szydzić, kłamać i obrażać ze swoich pomarańczy do bólu. I nikt więcej, choćbyście już po bandzie jechali. Chory plebs.

aaa333: Pożyczenie oryginału od znajomego i skopiowanie to też kradzież?

a Ty taki Janosik jesteś, co to mafię fonograficzną okrada??? Nie ośmieszaj się I proponuję Ci się dowiedzieć co to jest dozwolony użytek osobisty, bo najwyraźniej o prawie autorskim masz bardzo blade pojęcie. Gwarantuję Ci, że w jego zakres nie wchodzi udostępnianie kopii dzieła setkom/tysiącom obcych internautów

w ogóle babka ma o czymś pojęcie tak naprawdę? chyba, że takie jak o pulsie, że potem wywraca kota ogonem piszac, że ludzie mówią o pulsie a myślą o ciśnieniu :D

aaa333: Seriale które oglądam nie są dostępne w żadnym sklepie bo są zbyt nowe. Nie są również emitowane w Europie w żadnej tv. Czy to oznacza, że kradnę oglądając je? A gdyby znajomy przysłał mi je nagrane z tv na płycie to kradłbym również?

Idąc twoim jakże smiesznym tokiem rozumowania można wyciągnać dwa wnioski: 1. iTunes i inne legalne sklepy oferujace muzyke to zwyczajni bandyci, bo przeciez za utwory w formacie mp3 żadają zapłaty. 2. Tylko sieć torrent to legalne sklepy. P.S. Prace magisterską w formacie PDF tez możesz ukraść? Przecież to też kopia cyfrowa :D

babka schowaj sie w mysią dziurę i przestań już kompromitować na każdym kroku

aaa333: Dopiero pisałaś, że ściąganie na użytek własny jest kradzieżą, a teraz już przeskakujesz na udostępnianie. No to jeszcze musiałabyś udowodnić, że cokolwiek zostało udostępnione :)

a ty przeskakujesz z udostępnianie na udowadnianie Jeśli morderstwo nie zostanie udowodnione to przestaje być morderstwem?

piję na umór: Ja nie słucham mp3 i dlatego itunes mnie nie interesuje. A prac w pdfie nie ściągam bo po co mi to? Co to ma być za argument?

Odpowiedz na pytanie: Prace magisterską w formacie PDF tez możesz ukraść? Przecież to też kopia cyfrowa?

Skoro ona przeszła ze ściągania na udostępnianie to ja odbiłem ten argument i co w tym dziwnego? Wiem co mogę udostępnić bez obaw, a czego nie mogę. Martw się o siebie lepiej.

Samo wejście w posiadanie takiej pracy bez osiągania korzyści nie jest kradzieżą.

kretynie: ściągając równocześnie udostępniasz. pobierając kopię, którą ktoś wcześniej ukradł i udostępnia jesteś paserem i naprawdę ośmieszsz się swoimi argumentami. To że coś jest niedostępne, nie oznacza automatycznie, że przyznano Ci prawo do kradzieży tego dobra. Reprezentujesz typową moralność Kalego: skoro nie chcą mi tego dać, a ja to chcę mieć to mogę to sobie wziąć - sami są sobie winni JESTEŚ ZŁODZIEJEM i spójrz prawdzie w oczy

Kretynie, złodzieju... dobre, dobre.

>> Kretynie, złodzieju... dobre, dobre. no popatrz babeczki, ktoś się posłużył twoją metodą argumentowania ;) a to kaszana :)

babka, i ty niby informatykiem jesteś? nie masz pojęcia o podstawowych sprawach

pajdagogiks 1 000 000 000 - no?? to naprawdęnie jest trudne no miliard weź wykurviaj prawiku cesarze od pedagogiki, ciota na babskim forume, oj**any z mozgu cieć, tffuuu :) Kali ukraść krowa - dobrze. Ukraść Kalemu - źle :)

Ignorujesz połowę tego co piszę, a tłoczysz swój bełkot i oklepane bzdury, wyzywając do tego. Możesz sobie wyobrazić pobieranie bez udostępniania, skoro tak bardzo się tego czepiasz? Bo w ten sposób również postępuję gdy trzeba. I jest to dozwolony użytek osobisty określony przez prawo. Nie różni się niczym od nagrania utworu z radia lub telewizji co jest legane. Wybacz, nie zamierzam czegoś nie obejrzeć lub nie posłuchać tylko dlatego, że jest to nieosiągalne w inny sposób jak poprzez ściągnięcie. A jak ty to sobie nazwiesz w swoim hipokryckim umyśle to mało mnie obchodzi. Fajna ciekawostka na koniec: jakiś czas temu syn jednego z dyrektorów Warnera został przyłapany na udostępnianiu muzyki :) Sprawę szybko wyciszono. I to by było na tyle.

Samo wejście w posiadanie nie jest.Ale nie po to ściągasz czyjeś dzieło jak i mp3 lub film żeby leżały na dysku.Prawda?

zibbi: Lamerze, korzystam z torrentów w sposób o którym ty nie masz pojęcia (dedyk) plus grupy binarne o których też nie masz pojęcia więc skończ, ok? Co ty wiesz o mnie żeby mnie oceniać. Za kogo się uważasz? Napieprzasz warez na domowym łączu jak 99% polaczków, a tutaj tniesz jakiegoś kozaka. Daj sobie siana już.