Ile tabletek przeciwbólowych bierzecie miesięcznie?

Chciałabym się dowiedzieć tak mniej więcej. Jak to u Was jest?

Z reguły wcale ;)

2 tabletki ibupromu raz na miesiac w pierwszy dzien okresu.

zwykle żadnej

ok 20

0,33 tabletki (statystyka z ostatniego roku

Nigdy nie zażywam tabletek przeciwbólowych, a na bolesne przypadłości kobiece najlepsza jest gimnastyka mięśni brzucha.

Tabletek nie biorę, dostaję przeciwbólowe dożylnie.

mam non stop bole plecow, odcinek ledzwiowy i biore dziennie ok 1200 mg ibuprofenu, w czasie okresu zastrzyki z nospy, paracetamol 1000 mg, ibuprfoen 2400 mg. duzo, ale lepsze to niz jetonal niz trammal

tabletki przeciwbolowej ;) Po co sie truc. Bol to tylko skutek, nie przyczyna.

jesli ktos ma endomitrioze to jest to nieuleczalne i tyle z trucia sie

ja jeszcze nigdy nie lyknelam - No tak, zawsze mogę sobie wyciąć macicę i nie będę miała potwornych napadów bólu przy miesiączce.

przeciez nie mowie tu o zadnych jednostkach chorobowych tylko o zdrowym organizmie. Nikt mi nigdy nogi na zywca nie amputowal, az takim chojrakiem nie jestem ;) Po co sie licytujesz, bo nie wiem...

Przeciwbólowych nie jadłem kilka lat.

ja akurat przy miesiaczce tez mam okropne bole. Ale nie jest to zwiazane z zadna choroba i sa na to inne sposoby ;) Nervosol, rutinoscorbin, cieply prysznic, nawet sauna (tylko troche trudniejsze technicznie), no i cwiczenia fizyczne. Minimalizuje to bol i nie trzeba chemii.

dosc czesto lykam aspiryne ale takie szczegol nie przeciwbolowe rzadko. powiedzmy ze 2 tabletki w miesiacu

ja jeszcze nigdy nie lyknelam - ja mam takie, że mdleję i trzeba leków dożylnych, bo nie jestem w stanie wstać z łóżka, chyba tylko po to, żeby zwymiotować. O ćwiczeniach fizycznych nie ma co mówić nawet. Mam takie bóle, że złamanie kręgosłupa przy nich to nic strasznego.

17:53 [zgłoś do usunięcia] nie pamietam kiedy Nigdy nie zażywam tabletek przeciwbólowych, a na bolesne przypadłości kobiece najlepsza jest gimnastyka mięśni brzucha. tak :( tylko gdyby ból przeszywał Cię do tego stopnia, że nie byłabyś w stanie ruszyć nawet palcem u nogi to byś tak nie uważała :(

no to chyba nie jestes w stu procentach zdrowa.. to tez wskazuje na jakies choroby, tak mi sie wydaje, rhovanion

a zlamalas kiedys? Bo ja nie ;) I podczas boli menstruacyjnych tez mi sie zdarzylo zobaczyc gwiazdy i zemdlec. Ja przeciez nie mowie, zeby wtedy isc na silownie od razu. Najpierw nerwosol, kapiel, potem rutinoscorbin, a potem moze silownia. Jak sie nie sprobuje to sie nie wie ;) W kazdym badz razie ja wole to niz sie nieotrzebnie faszerowac ;) A skoro masz az takie bole, ze dajesz sobie w zyle to moze jednak niekoniecznie jestes zdrowa... Moja kolezanka miala na to zabiec i jak reka odjal. Wciaz powtarzam, ja mowie tu o zdrowym organizmie.

60

Nie rozumiem, czemu sie bulwersujecie, dziewczyna ma racje, srodki przeciwbolowe sa uzywane zbyt czesto, a ona wcale nie czepia sie Was osobiscie. Tak, jakbyscie sie licytowaly, ktora bardziej cierpi. Ja, podejrzewam, ze biore moze jedna rocznie, nie pamietam, kiedy bralam ostatnia. A sa osoby, ktore na zwykly sredni bol miesiaczkowy biora ketonal, i to jest przesada.

znam starsza osobe, ktora lyka ich 120 na mies (4 dziennie) :O na reumatyzm

hahaha sauna w czasie okresu?? po dluzszym cieplym prysznicu raz dostalam takiego krwotoku ze dziekuje

5 tabletek noax uno 300

ja jeszcze nigdy nie lyknelam - tak, złamałam, dlatego porównuję. A chora na nic nie jestem, taka moja uroda, jak stwierdziła lekarka.

mysle, ze Ty jestes juz (na pewno) uzalezniona od lekow. efekt - zapotrzebowanie organizmu bedzie roslo, to nie wrozy dobrze. Ja tez mialam endpmetrioze, bole, ale nie katowalam sie tabletkami. W okresie klimakterium przeszlo wszystko, a u Ciebie pozostanie uzaleznienie od lekow. Jestes krotkowzroczna, al dziwi mnie jeszcze fakt, ze nikt Cie nie odwodzi od tych srodkow. Sa tysiace sposobow innych niz farmakologia na ulzenie wszelkiemu bolowi (nawet nowotworowemu we wczesnym stadium). Zastanow sie, moze jeszcze nie wszystko ztracone

Zaryzykowalabym stwierdzenie, ze to dupa, nie lekarka.

A mi nie raz sauna pomogla wlasnie. Ja tam lubie szybciej sie pozbyc i z glowy :P Zreszta podalam rozne (i nie wszystkie) metody. Nie do stosowania na raz raczej ;) A jezeli chodzi okuraz o reumatyzm to tak bardzo bym nie pietnowala. Osoby z reumatyzmem, reumatoidalnym zpaleniem stawow czy artretyzmem bardzo cierpia. I to jest ciagly bol. Wiec nie dziwie sie, ze chca sobie czasem ulzyc. A potem czesciej i czesciej, bo to niestety uzaleznia...

"stracone" pardon za bledy, klawiatura nie wszystko wybija