Temperatura a ciąża? Czy jestem w ciąży?POMOCY

Po raz kolejny proszę o interpretację, i rozwianie wątpliwości. Przez ostatnie 3 cykle miałam okres co 29 cni (z tym że dzień przed okresem delikatnie, ale to nikłe ślady plamiłam ). Ostatnio dostałam okres 30 września (także okres powinnam dostać 28 października.. Współżyłam z narzeczonym 14/15/16 września (stosunek przerywany) oraz 22 października (stosunek bez zabezpieczeń, ,,od Ado Z"). 24 października załatwiając się, troszkę się przeraziłam ponieważ w śluzie (którego było sporo) była krew. Myślała, że to na okres ale przecież do okresu miałam jeszcze 4-5 dni. Do dziś nie mam okresu. Dodam,że przed planowyanym dniem okresu miałam straszne ,,zachciewajki" i ogromny apetyt, pochłaniałam wszystko co mogłam. Zawsze ok. tygodnia przed okresem bolały mnie piersi i puchły, teraz nic. Piersi lekko bolą, ale to zupełnie inaczej niż przed okresem, to jest taki delikatny ból przy dotyku. Dodam jeszcze że temp rano mam 37,0 a wieczorem 37,3 (mierzoną w pochwie), a temperaturę ciała mam normalną 36,6 (mierzoną pod pachą) - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Ogólnie boli mnie jeszcze prawa strona brzucha, a zwłaszcza przy napinaniu czuję jak mnie coś tak kłuje. A dziś rano trochę mnie to zmartwiło, ponieważ mam problem z przeczytaniem różnych rzeczy np. teraz przy pisaniu, czytając to co pisze literki zaczynają mi się zlewać lub robi mi się mgła na oczach. Wczoraj też współżyłam z narzeczonym, i było jakoś tak inaczej, przepraszam za dobitność ale było jakoś tak jak bym miała wewnątrz wszystko wyczulone i podrażnione, przy stosunku odczuwałam na początku dyskomfort i lekkie pieczenie, tak jak pisałam jakbym miała jakieś podrażnienie.Wiem, że może wyda Wam się to śmieszne, ale chciałabym żebyście potraktowały mnie poważnie. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

raz że temp. mierzy sie przez cały cykl a nie wyrywkowo, a dwa zawsze o tej samej porze -rano przed wstaniem z łóżka. Wieczorna się nie liczy. Podejrzewasz ciążę to zrób test.

jedyna rada: zrób test, ewentualnie beta HCG w laboratorium

mierzę temperaturę regularni i o tej samej porze rano, tuz przed wstaniem z łóżka.

no to po co piszesz o tej wieczornej? A dlaczego nie zrobiłaś testu?

pytasz o radę, a ignorujesz odpowiedzi. zrób test i kropka.

ja rano mam 36,5 a wieczorem 37,1 nawet :D mierzy sie rano po wstaniu bo ta ejst najbardziej wiarygodna i codziennie ! a temperatura o ciazy nei musi swiadczyc ! to nie przepis na ciasto przeciez ! zrob test w odpowiednim momencie i po sprawie a nei zabieraj sie za robienie dzieci skoro nic o tym nei wiesz :D