narobiłam mojemu fecetowi wstydu na weselu w sobotę

jak ja bym zareagował gdybym był w takiej sytuacji? Odwrócił bym się na pięcie i wyszedł / wyjechał. A laskę pożegnał gdyby to ona była świadkiem i tak się zachowywała wobec mnie.

być może tylko widzisz, nie miałam go nigdy jak sprawdzić jak z nim po alku jest bo on pije mało i sporadycznie .... inaczej by było gdyby coś takiego już miało miejsce ale nie jestem już z nim, znowu jestem sama :( chyba będzie ciężko za pare dni coś czuję

Ale tu na razie nikt nikogo nie zamordowal. Nie fantazjuj az tak mocno. Siostra ma przez ciebie zjebany raz na zawsze najpiekniejszy dzien w swoim zyciu. Bo raczej nowego wesela jej nie zafundujesz, prawda? A nawet jesli to znowu nie przezyjesz ze na swoim weselu bedzie w wiekszym centrum niz ty. Sama to napisalas. Skoro juz zrobilas przedstawienie na pol wojewodztwa to teraz spijesz z tego smietanke. Kazdy wie juz ze robisz taki cyrk i kazdy kto ma olej w glowie bedzie sie staral cie omijac. Facet zobaczyl z kim ma do czynienia i nawet jesli mial jakies watpliwosci czy z toba zerwac to teraz juz nie powinien miec zadnych. Cos jeszcze w temacie?

ja nie miałam jak wyjechać bo to w innej miejscowości :( co się stało to się nie odstanie jest mi strasznie przykro :( że też musiałam trafić na takie chamidło

do podbite oko - no tak powinna ponieść konsekwencje jego zachowania. Zadzwonić po kogoś z rodziny w nocy, lub po taksi. Spakować się, a w domu wszystkim tłumaczyć co się stało, dlaczego i znosić litościwe spojrzenia. Po coś w końcu jest rozmowa! I miała do niej prawo.

prawdopodobieństwo że będziesz z jednym mężczyzną przez całe życie wynosi około 0.5 promila. Tak więc miej to na uwadze, będą kolejne związki. Na razie pozostaje tylko żal.

to prowo- widzisz ja na brak adoratorów nie narzekam bo akurat nie jeden by mnie chciał nie uważam ze jestem niekulturalna wrecz przeciwnie i ja jej nie zjebałam wesela bo do niej nic nie mam

dopisałaś sobie znaczenie i nad interpretujesz, nie ponieść konsekwencję zachowań i to nie swoich ale po kolejnej zlewce i braku zainteresowania wyjść po angielsku i zniknąć otrzepując pył z sandałów. czytaj ze zrozumieniem

i to nie prowo powtarzam

mi było wstyd ze szpitala po ojca zadzwonić :( do domu nie wiedziałam jak mam wejść czy przodem czy tyłem o 3 nad ranem mama mi sukienkę prała od krwi nie tak chciałam by to się skończyło

do Inna? - niby dlaczego miała zniknąć, aby mu nie przeszkadzać? Była tam także gościem.

do Inna? - miała prawo do dobrej zabawy.

statystyki mówią że znacząca większość takich sytuacji przydarza się właśnie gdy młodzi faceci w wieku 20-25 lat, piani szukają kobiet tak jak facet podbitego oka na weselu. I tu jest pies pogrzebany jak to mówią. Tak więc moja rada jak zobaczysz grupę lub nawet jednego pijanego w tym wieku to nie rozmawiaj do czego masz oczywiście obywatelskie prawo, tylko udaj że nic nie rozumiesz i oddal się w drugim kierunku.

Wlasnie dlatego ze jak twierdzisz nic do siostry nie masz , a rozwalilas jej wesele bo sie nie umialas dogadac z facetem i bylas zazdrosna --> wlasnie tym pokazalas ze jestes zwykly msciwy pustak. Nie patrzysz gdzie walisz i kogo walisz. Byle by tylko przywalic. Kumasz? A teraz robisz kupe szumu jak to nieszczesliwie oberwalas za niewinnosc. Pierdolisz frazezy. Ponioslo cie tak samo jak jego. Tyle ze ty bylas na tyle glupia ze dopuscilas do rekoczynow. W rekoczynach z przecieztym facetem nigdy nie wygrasz i zawsze dostaniesz wpierdol. Nie wiesz ze przecietny facet jestzawsze od ciebie silniejszy ? Dlatyego inteligentne kobiety i kobiety z klasa nigdy nie dopuszczaja do takich konfrontacji.

To jest prowo na bank - mam pytanie do ciebie: bijesz czy jesteś bity/a? Bo jedno z tych dwóch na pewno. Skoro dla ciebie, to nie morderstwo, a wszystko o niższym kalibrze jest normą.

byłam gościem i traktowali mnie jak z rodziny, załatwiałam kwiaty, zaproszenia, sale i wiele innych rzeczy na ktore mogłam się wypiąć bo nie należały do moich obowiązków i zostałam pobita

Nadal nie rozumiem jak mozna miec tak głupi tok myślenie jak "to jest prowo na bank" to oprawca powinien sie wstydzic a nie jego ofiara! Jezeli ktos mysli inaczej to widocznie sam ma cos z sadysty, To jak np dzicko poplamiłoby sukienke panny młodej to co? tez mu wtłuc? bo zepsulo strój na ten piękny dzień? Damski bokser powinien miec zdjecia zrobione i porozwieszane zeby widomo było kogo unikac...

współczuje ale wyciągnij wnioski i żyj dalej, mam nadzieję że lepiej

ja łapami nie wymachiwałam a wziełam go na strone po to by nie robic scen poszlismy do hotelu a ten sie rzucił na mnie gdy mu powiedziałam ze ludzie komentuja i sie gapią na mnie i na ciebie i mowilam spokojnie i grzecznie bo nie jestem historyczką

to jest prowo - wiesz, przez neta toś mocny(a) w gębie. Nie wycieraj jej sobie słowem "klasa", bo nie wiesz, co to. Wiesz, co by było, gdyby ta rozmowa tu toczyła się w realu? Właśnie zarobił(a)byś na ciężki wpierdol za głoszenie bzdur oraz chamstwo i - wedle Twojej filozofii - byłaby to Twoja wina i rzecz w pełni uzasadniona.

do Inna? - nie ma kogoś takiego jak statystyczny Polak. Statystyczny Polak to kobieta w jakichś 60% a w 40% facet. Czyżby rzeczywistość?

skoro myślisz o lasce, że jest msciwym pustakiem masz do tego prawo. Ale to TY sie mylisz, rozumiesz? I przekażesz syndrom ofiary swoim dzieciom, bo będziesz tą matrycą która odbije się w dziecku! To test problem nad którym trzeba pracować. SYNDROM OFIARY. Powód albo skutek alkoholizmu

Tak samo jak teraz jest to wina faceta a pustak ma byc wybielony. Cale szczescie ze ten facet zobaczyl to zanim sie z nia ozenil.

do Inna? - biorąc jeszcze statystykę przytoczoną przez ciebie powinna uciec z wesela już na dzień dobry, a w ogóle wszyscy goście powinni uciekać przed siebie. Bowiem statystycznych pijących było na weselu jakieś 99%? Zatem żadne wesele nie powinno statystycznie mieć miejsca ze względu na statystycznego pijącego.

i znów sobie dopowiedziałaś co chciałaś usłyszeć a czego nie napisałem, statystyki takie robi policja w oparciu o zgłaszane przestępstwa. Najbardziej niebezpieczna jest grupa mężczyzn w wieku 20-25 lat pijana

Nikt mu nie każe się zenić! Ale dziecko ma prawo do zdrowej matrycy, bo to ja poniesie w świat. Huj strzelił jesli sie tego nie wie. Ale ja to wiem i mówie to tobie. SYNDROM OFIARY, najprawdopodobniej zakorzeniony w dzieciństwie

tak czy siak nie powinien podnieść ręki nawet jakby się trzęsła ziemia a zarobiłam strzałę

Świetnie się zachowałaś :) Nie masz z czego wyciągać wniosków, możesz być z siebie dumna autorko :) A jeśli chodzi o Twoje rzeczy, to ja bym albo pojechała z kimś, albo z panem policjantem :) A niech sąsiedzi widzą, że do szmaciarza policja wchodzi A to, co pisze, że by się odwróciło na pięcie to nie człowiek, tylko jakaś pizda. Dostać w oko, olać to i wyjść. A gdzie kara dla oprawcy słaby człowieku ?

"to jest prowo" to pewnie jakiś koleś, który leje swoją dziewczynę (skąd w ogóle taką wziął? jakaś desperatka) i usiłuje wybielić takie postępowanie. Tfu, umysłowa i moralna gnida. :O

i pozatym ja nie byłam z nim w narzeczeństwie, tylko w związku zwykłym partnerkim ale chyba tylko z mojej strony