Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka Sobie Ona....

Jestem Dziewicą z wyboru... i coraz ze mną gorzej..

Polecane posty

ech.... nie jest to moje myslenie.... poprostu chce miec 1 partnera.... np dlatego ze jestem wrazliwa....ze jak sie przywiazuje to juz na amen... uwazam ze oddajac cialo oddaje sie tez dusze...ok moze to nie dotyczy osob ktore uprawiają seks dla sportu....od 15 r zycia co sie stalo modne.... ale uwazam...ze to cos wiecej niż cialo... Niechce sie nad tym zaglebiac.... bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia MIA MIA
ale ten burak bedzie mial takie same wartosci jak Ty! On chce za zone cnotliwa kobitke, a nie taka ktora pol miasta goscila. Niewazne ze sam pol miasta zaliczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Sobie Ona..,.
w CV piszę zawsze - moje zalety - posiadanie błony dziewiczej - świadczy to że moja błona dodaje mi wartości człowieczej i zasługuję na pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam o Wartosciach....... nie o cnocie... owszem tez jest wartoscią.... uwazam ze bardzo dużą szczegolnie w tych czasach...ale Slowo Wartosci.... ma dla mnie przynajmniej o wiele szersze pojecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz,że nie
znajdzie prawiczka o podobnych wartościach i poglądach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie chcesz się w to zagłębiać, to po co w ogóle założyłaś temat? Myślisz, że wszyscy uprawiają seks tylko "dla sportu", albo ze względu na swoje czyste zaspokojenie żądzy? Większość ludzi robi to z miłości- i chyba to jest najpiękniejsze i najważniejsze:) A gwarancji na jedynego partnera nikt Ci nie da. A nawet największe świętoszki potrafią w końcu pokazać różki i znając życie, albo zostaniesz zdradzona, albo porzucona. Takie są teraz realia:) A jeśli będziesz z jednym partnerem do końca życia, to raczej z czystej miłości, a nie tego kawałka błony. Jak kocha, to i dla niego nie będzie to miało takiego znaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Sobie Ona..,.
biorąc ślub koscielny będę chciała żeby mąz powiedział przy ołtarzu tak > w obliczu boga biorę za żonę te oto niewiastę wraz z jej błoną dziewiczą którą posiada w łonie - to musi być podkreślone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Wieszaku? pisze bo chce, czy jest jakas lista zakazanych tematow???? O co wam wszystkim chodzi z tą bloną???? Czy uwazasz ze dziwictwo ogranicza sie do posiadania blony??? Nie bede Cie w takim razie wyprowadzac z bledu...bo po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Sobie Ona..,.
mój kawałek błony jest najważniejszy w życiu, dzieki tej błonie zechce mnie fajny facet bo jak nie będę miała błony to bedzie mnie chciał taki nieporządny co lubi bzykać a ja wolę faceta co ma kutasa 6 cm, takiego fistaszka może nie przebije mi błony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia MIA MIA
dobrze, ze masz wartosci. Chodzi o to bys dobrze wybrala. Bycie dziewica do slubu nie gwarantuje milosci, a faceci, ktorzy czekaja na dziewice zwykle nie sa normalni. Najlepsi sa 'normalni', ktorzy nie sypiaja z byle kim, ale tez nie czekaja na dziewice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, nie napisałam, że jest lista zakazanych tematów, tylko nie rozumiem osób, które zakładają temat, a potem mają wielką pretensje, że ktoś w nich w ogóle pisze. Po drugie- jak widać chociażby z Twojej pisowni, to jesteś dość "niedojrzała". Swoją drogą wkurzają mnie ludzie nadużywający znaków interpunkcyjnych. Tak, dziewictwo ogranicza się do błony z fizjologicznego punku widzenia. Z psychologicznego? Pewnie nie. Wszystko jest ok, bądź dziewicą i czekaj na tego jedynego, może i godne poklasku, ale nie pitol, że tylko dziewica będzie miała szczęśliwą rodzinę:) Nie rób z tego jakiejś wartości nad wartościami. Osobiście miłość jest dla mnie ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam, ale przedstawiasz swój tok rozumowania, widzę jak piszesz, więc chyba mogę mieć własne zdanie w tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka Sobie Ona.... szczerze, podziwiam twoją determinacje, ale jeśli jesteś dziewica to zapewne znajdzie się wielu chętnych by cie jej pozbawić i twój scenariusz może trafić szlag, ale życzę ci żeby było jak sobie zaplanowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Sę
Zawsze miałam luzackie podejście do seksu, byłam typowym liberałem, ale pamiętam dziewczynę która czekała do ślubu i jest dziś bardzo szczęśliwa. Życzę Ci żebyś trafiła na kogoś kto to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem nią :) Ale zyje tak jak kazdy inny czlowiek :) O tym że jest jak jest wie jedynie moja przyjaciolka :) Nikt wiecej :) I nie mam zamiaru wyprowadzac ich z tego bledu :) Czasami zdarza mi sie smiac z dowcipow o cnotkach niewydymkach :) Ludzie poprostu nawet tego nie podejrzewają :) Wiele podrozowalam itd :) Wiele osob w zyciu poznalam :) Mam swietną prace, dobre studia :) Mnostwo przyjaciol :) No i urody mi nie brakuje :) I nie jest to jedynie moje zdanie :) No ale takie cos na czole sie nie pisze :) A ja sie tym nie afiszuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Sę
Może małe sprostowanie do postu powyżej. Luzackie tzn nie czekałam do ślubu, nie mam na myśli wielkiej rozwiązłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już w ogóle nie rozumiem... Skoro to taka wartość i w ogóle, to czemu się z tym tak "kryjesz"? Wstyd Ci przyznać się do swej wartości przed innymi znajomymi i lepiej pośmiać się z cnotek niewydymek? Gratuluję podejścia do własnych wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o afiszowanie, ale o niewypieranie się swoich poglądów. Sorry, ale jak dla mnie to trochę "obłudne" - sama jestem cnotką, ale żeby nie wyjść na kretyna przed znajomymi, to pośmieję się z innych i będzie git. I dystansu, przepraszam, do czego? Do siebie i do tego, co ludzie by powiedzieli znając Twoje wartości? Tym się nie wykazujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a załóżmy hipotetyczną
sytuację, że znajdujesz "tego jedynego". Jest tym, którego wyczekiwałaś, deklaruje podobne wartości, ba, nawet żyje według nich. Docenia, że wytrwałaś w dziewiczym stanie i czuje, że to dla niego zaszczyt dostąpić seksu z tak oddaną, wrażliwą istotką. Wierzysz, że ta prawdziwa miłość będzie żyć wiecznie Mija rok lub dwa... Dowiadujesz się, że Twój książę miewa epizody, jako wielbiciel dziewictwa np. z piętnastkami (wbrew temu, co piszesz, piętnastki w ogóle dziś się już nie bawią lalkami i nie sądzę żeby powinny:p ) Co wtedy ? Co zrobisz? Zostaniesz z jedynym? Nie czarujmy się, istnieje rozdźwięk między wartościami, jakie ludzie deklarują, ą postępowaniem i życiem. Czas robi swoje. Gwarancji nigdy na nic nie masz, nigdy 100%. Możesz jedynie wiele sobie wyobrażać, wierzyć, ufać. No i ideałów nie ma, koleś może deklarować podobne wartości, ale np. po latach okaże się , że robi rzeczy, o których Ci się nigdy nie śniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a załóżmy hipotetyczną
dziewictwo nie jest wartością. Ono może wyrażać jakieś wartości, ale samo w sobie nie jest wartością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja aż zajrzę jutro, by dowiedzieć się, co niby jest tą gwarancją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a załóżmy hipotetyczną
Bo spadnę z krzesła... Powiedz mi, jak najprędzej- co daje taką gwarancję? Muszę to wiedzieć.:D Piszesz, że będziesz mieć jednego partnera. Skąd Ty to wszystko wiesz? Jak na przykład wieloletni partner zacznie Cię oszukiwać, bić, nie liczyć się z Tobą, to co zostaniesz z nim? Czy zerwiesz i już z nikim nie będziesz uprawiać seksu ?;) Fantastka. Z całym szacunkiem, ale pierwszy raz się spotykam z takim tokiem rozumowania ( a parę lat młodsza jestem:p). Dziewictwo to wartość? Aha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci zycze autorko
zeby tak wlasnie bylo ;) u mnie to juz niemozliwe, bo zycie sie roznie uklada, ale rozumiem dlaczego tak chcesz i ciesze sie ze ludzie jeszcze potrafia tak myslec ;) mam nadzieje ze Ci sie spelni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×