Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę o poważne komentarze

Pomóżcie mi. Co powinnam zrobic? Problemy z męzem.

Polecane posty

Gość papla666
Mąż pije piszesz...Ale co to znaczy? Upija się regularnie, awanturuje? Dla mnie słowa, że mąż pije, oznacza że jest w nałogu. A jeśli jest,nie da się tego nie zauważyć. /rodzina, przyjaciele, jego współpracownicy...Jeśli tylko czasem sobie łyknie, nie próbuj na siłę go udupić. Po pierwsze to trudne, po drugie- dość drogie. Nie wiem o co Wam poszło i jaki macie problem...ale spróbujcie się dogadać jak spadną emocje. może niech sama córka z nim pogada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
Tylko że mój mąż to niechluj straszny. On potrafi w godzine zrobic burdel w jednym pokoju 10/10m. Jeśli pozwole mu mieszkac z nami to zrobi ruine z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Podział majątku po rozwodzie będzie możliwy , oczywiście. Da się ustalić na jakich warunkach macie tam mieszkać. Oczywiście popieram wyczyszczenie kuchni itp :). Jak osobno, to osobno :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
Wiem że w sądzie nic nie wygram ale moze są jakies luki w prawie zeby w takiej sytuacji coś zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
a u lekarza już byłas ? ale gnojkiem to mnie nie nazywaj, nie pokazuję się w krótkich spodniach od wielu lat , wyluzuj i trochę szacunku poproszę Damo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Raczej nie, jesli nic na niego nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
papla666 co Ty piłaś dzisiaj kobieto, że takie bzdury wypisujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Nic nie piłam :). Słowo daję :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
No ale jak go wywale i zamkne drzwi to co musi mi z policja przyjechac zeby wejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Oczywiście. To tamo jego dom, jak i twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
tak, przyjdzie z Policją i musisz wpuścić , niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
No to niech przychodzi z policja. Bede musiała płacic mandat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Tego niestety nie wiem :). Ale jeśli go grzecznie wpuścisz, to chyba nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
zaproponowałem to rozwiązanie : powiedzmy, że ten dom ma 250 metrów sześciennych , więc umówcie się, że razem z córką mieszkacie w 200 metrach sześciennych a mąż zajmuje 50 metrów sześciennych i za tę powierzchnię oraz za media płaci a alimenty już sobie daruj bo nic nie wygrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
Jak mi przyjedzie z policja to wpuszcze go a sam niech spieprza. Jak tak kilka razy zrobie to moze mu głupio bedzie latac na komisariat co chwila i w koncu zamieszka gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
ale dom mamy bardzo mały i w zasadzie przechodząc z pokoju do pokoju trzeba przechodzic przez wszystkie inne pomieszczenia. Nie da sie wydzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Powiem Wam szczerze, że nie łatwo będzie Wam mieszkać razem...ale to już wiecie :D. Natomiast jeśli potraficie się dogadać i umówicie się tak jak dr.NO pisze i...będziecie przestrzegać ustalonych zasad, to bez sądu się obejdzie. To uczciwa propozycja , jesli chodzi o mieszkanie...dom :).Ale jeśli "proszę o poważne komentarze" tak bardzo zależy na całości domu, spotkacie się w sądzie niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
to niech zajmie kawałek piwnicy albo garaż lub komórkę obok domu aby to było pomieszczenie wydzielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
Znalibyscie mojego meza co byscie wiedzieli o co chodzi. On jest bałaganiarzem i nic nigdy nie wyrzuca. Jego garaż wygląda mniej wiecej tak http://pocztowkizpodrozy.blox.pl/resource/matura2.jpg Reszte mieszkania codziennie po nim sprzątam i układam bo byśmy zgineli w smieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poważne komentarze
nie mamy takiego pomieszczenia bo wszedzie (garaz, komórka, piwnica ) sa jego graty tak powciskane że trzeba przechodzic ścieżką lub odsuwać kilkanaście rzeczy zeby przejsc kilka m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
ale układ jest chyba konkretny, niech zgnije w swoich pocztówkach i śmieciach , tylko drzwi wymień na odporne na ogień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Najlepiej iść do dobrego prawnika. Skoro nie możecie się sami dogadać...Jest jeszcze kwestia dokumentacji...własności działki pod domem itp...Trzeba zabrać dokumenty i iść do prawnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
dr.NO ale układ jest chyba konkretny, niech zgnije w swoich pocztówkach i śmieciach , tylko drzwi wymień na odporne na ogień ------------ Proponuję tez coś na brzydki zapach :) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
papla666 , to są koszta ogromne, sprawy się ciągną bardzo długo a przy zamontowaniu drzwi antywybuchowych i antypożarowych delikwent się zamyka w swoich śmieciach i nad ranem delikwenta dogaszają strażacy, myślisz czasem ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia
nie rozumiem. nie mozesz z mezem porozmawiac tylko na forum sie doradzac,gdzie a)my nie znamy meza. b) cibie rowniez nie. Ile sie znacie z mzem ze teraz ngle jestes w szoku jaki to niedobry on jest!!;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Oczywiście, że myślę :D. Ale autorka pyta nas forumowiczów o zdanie tak :)? A my tutaj cudów nie wymyślimy. To co piszesz, to najprostsze rozwiązanie i dla mnie tez najlogiczniejsze. Wiadomo, że jeśli kogoś nie stać, to nie będzie biegał po kancelariach adwokackich. Z drugiej strony, rozumiem że nie zawsze można się po rozwodzie prostu dogadać...w sumie zazwyczaj nie można. Z resztą i bez rozwodu ludzie umieją być dla siebie doskonale upierdliwi aż do bólu. Chodziło mi tylko o to, że jeśli komuś chce się zabrać jego własność, to forumowicze tu nie pomogą...Trzeba szukać wyżej ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemorelek
Pani proszę o poważne komentarze nie powiedziała jak ona się dołożyła do problemów małżeńskich. Może mu "odbiło" nie bez przyczyny. Nikt nie potraktuje poważnie alimentów dla 19-letniej dziewczyny, która studiuje zaocznie. Taka osoba bez problemu znajdzie pracę jeśli tylko będzie chciała pracować, zresztą życie na własny rachunek, przynajmniej w części wyjdzie jej na zdrowie. Alimenty byłby zresztą dla niej upokarzając chyba, że została wychowana na księżniczkę-egocentryczkę..... Czemu miałby się wyprowadzać z domu, który jest jego współwłasnością - ew. dom sprzedać - kasę podzielić po połowie i już. Rozwód - ewentualna spłata połowy domu byłaby rujnująca. I dlaczego Pani proszę o poważne komentarze miałaby ewentualnie do wspólnego domu sprowadzać jakichś gachów. Dorosła córka, dorosła kobieta, współwłasność. Niech się wyprowadzi ten komu się bardziej nie podoba. Zanim się drogie panie sprzymierzycie przeciwko niemu to powinnyście poznać wersję męża, który jak widać porzucając rolę bankomatu przestał być przydatny. Żenujące. "No ale jak go wywale i zamkne drzwi to co musi mi z policja przyjechac zeby wejsc?" Zgodnie z prawem może nawet siłą wejść do własnego domu, a to tylko zwiększy koszty utrzymania. Nie jest przestępstwem włamywanie się do własnego domu. Dzikich lokatorów ciężko wyrzucić, a co dopiero współwłaściciela. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.NO
papla666 w wielu krajach jest przyjęte, nie kocham już Ciebie kobieto i odchodzę do innej ale nie w Polsce, w Polsce zanim dojdzie do rozwodu to kobieta się mści nad facetem albo facet nad kobietą , dochodzi do zdrad albo dochodzi do zbrodni a zwykle Sąd osądza kto jest winien za rozpad związku albo za zbrodnię , ktoś musi być winien ogłasza Sąd , najbardziej sprawiedliwie aby ktoś odszedł i się wyprowadził z domu rodzinnego ale nikt nie chce , zanim zostali mężem i żoną to się kochali a nagle coś spowodowało, że się nienawidzą i jak to roztrzygnąć aby owca była cała i wilk ssyty, ciężka sprawa ale ktoś musi być winien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Zanim się drogie panie sprzymierzycie przeciwko niemu to powinnyście poznać wersję męża, który jak widać porzucając rolę bankomatu przestał być przydatny. Żenujące. I tak bywa w życiu, niestety... Podziału majątku, bez adwokata w tym wypadku można dokonać tylko na zasadzie spłaty lub sprzedaży nieruchomości. To oczywiste. Autorka nie bierze tego jednak pod uwagę jak widać ;) Wersja męża, cóż, będzie pewnie zupełnie przeciwna do wersji żony. Gdzieś mi umknęło to sprowadzanie gachów w tekstach Pani proszę o poważne komentarze , ale późno już, więc może ślepnę trochę ;) A co do przyczyny wspomnianej przez autorkę awantury- gdybać sobie możemy a tylko ona i jej mąż wiedzą jak było prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×