Co na ropne niespodzianki? Sama nie wiem...

Cześć, od 5 lat męczę się z dosyć silnym trądzikiem - obecnie chodzę do III klasy gimnazjum. Krosty, pryszcze, wągry, jak były tak są. Ale ostatnio nastąpiła poprawa (ok. 2 tygodni temu), jak zmieniłam dietę bez słodyczy, fast foodów i tym podobnym. Piję bratka i bardzo dużo wody, jem do godziny 18, a potem tylko lecę na wodzie. W ten piątek koleżanka zaprosiła mnie na pizzę i ja łakoma pożarłam aż 4 kawałki i teraz męczę się z ich konsekwencjami. Moje pytanie jest takie: co na ropne niespodzianki? Powiem, że jedno mam na uchu, dwie na szyi, jednego na skroni i na policzku. Mam w domu maść termentiol i cynkową, ale sama nie wiem, czy je stosować. Czy nie lepiej nic nie nakładać na nie, bo może te maści wręcz szkodzą. Zostawić je w spokoju i uzbroić się w cierpliwość? Dodam, że nie ma opcji Z WYCISKANIEM, bo zauwazyłam, że jestem lekko dziobata na bokach :( :/ Rączki trzymam przy sobie :) A więc, proszę, moje miłe panie o jakąkolwiek poradę w tej sprawie. Czy może posmarować je maścią do zębów, czy coś?

Najlepiej udac sie do dermatologa. Lekarz dermatolog przepisze odpowiednie masci a nawet kuracje antybiotykowa jesli uzna za stosowne. Mozna udac sie takze do kosmetyczki na oczysczanie twarzy ale musi to byc dobra specjalistka i doswiadczona w pielegnacji skory tradzikowej. Napewno prosze sie nie decydowac na wyciskanie... !!! A propos.... 5 pryszczy to naprawde nie tak wiele ;-)