7lat w uk i na koncie tylko 200f ......

a tak wogole, jak juz zaczales ten temat to - moj chlopak ma wrazliwe jaja i nie lubi jak chce my je ssac :P ;)

jezeli juz chcesz wiedzie to nie robie juz tipsow :) skonczylam szkole fryzjerska i w sumime i tak zajmuje sie tylko papierami. nie rozumiem dlaczego mnie wyklinasz ? przeciez mnie nie znasz...

Tęż się zajmowałam robieniem tipsów :) ale jednak zajęcie to pozosotawiłam tylko dla siebie :) nie mam do tego smykałki, a fakt, że ludzie piszą że chcą takie same, ja osobiscie nie mam odwagi i robię sama dla siebie. Certyfikat ASP posiadam ale jest głęboko gdzieś tam. To nie na moje nerwy. Sama sobie, owszem, ale komuś hmmm :) OD wielu lat zajmuje sie grafiką komputerową a w zasadzie robienie zdjęć i ich przerabianie ( to tak dla przyjemnosci i hobby ) - fotografik. Kurs ukonczylam i tego się nie boję. Nie jest trudne zrobienie katalogu tak, by każda strona zawierała tą samą ilość światła i barwę tła oraz postaci :) i na tym się opiera moje zajęcie - praca. Obecnie tego nie robię, bo czas ktory poświecałam kiedys pracy,poswiecam córce, ktora ukończywszy lat 4 poszła już do szkoły i już pierwszą książkę z biblioteki pozyczyła by jej czytać :) Moje drugie 7 miesieczne wymagania też sobie ma, wiec na brak zajęcia też nie narzekam, choć brakuje mi pracy... pracy takiej by wyjsc z domu, pojechac, spotkac sie ze znajomymi, wrocic do domu i docenić odpoczynek. Tęsknie za tym cholernie no ale... dzieci najwazniejsze :) Cycuś, jak tak piszesz o firmie ojca, to wiedz, ze to ja pisałam, nie kolezanka wyzej. Tatuś posiada firmę, zarabia na niej sporo i też nie narzekają na brak kasy. Zapierdzielali na to latami, teraz mając lat 40 pare wynagradzają to sobie w postaci wycieczek i wolniejszego czasu :) i przestań już ubliżac, bo zaczynasz być nudny/na, bo juz nie wiem, piszesz ze jesteś facetem, a tu nagle piszesz, że Twoj facet coś tam... gey ? :)

no to prosze - pochwal sie co ty w zyciu robisz ? na zmywaku stoisz? czy w dla jakiegos pedalka pracujesz ?? ;>

United conndom" a szczerze przyznam, ze nie wiem co to jest... wiem co to jest United Kingdom , ale conndom ? serio, moze i głupia jestem bo nie wiem, ale każdy w zyciu czegoś po trochu codziennie sie dowiaduje, więc prosze o wyjasnienia.

Bogaty to jest Kot, dzięki któremu piszesz jak piszesz usprawiedliwiając się, że to przez alkohol. Kotek wzbogacił się na kartonach za 5 zł a Ty mu w tym pomagasz i to on jest uważany za jednego z najbogatszych ludzi w Polsce. ktos kto masz spore oszczednosci to dzieci swojej woli. Nie wydawał na byle co i tak jest do dzis. Dlatego ludzie maja a Ty nie. Kupujesz gramy, uzywki pod rozną postacią a teraz narzekasz. Skoncz z tym, to zobaczysz ze zmienisz zdanie, bo w koncu bedziesz jednym z nas :D:D

aska ! - mowilam Ci ze moj chlopak nie lubi jak sie mu jaja lize ! :D Agentko- chyba kazdy robil tipsy :D znam tyle dziewczyn i tu w norwegii i w polsce... teraz tez robie je tylko sama sobie, bo mi sie zwyczajnie nie chce siedziec i dlubac ;) nie raz przyjaciolce czy rodzinie zobie i to wszystko :) mam tutaj kolezanke ktora tez zajmuje sie obrobka zdjec :) fajne zajecie ! ja dzieci nie mam , i pewnie jeszcze troche z tym poczekam , wiec mam duzo czasu dla siebie, ale teraz musze latac z papierkami przez ten salon... ogolnie bardzo lubie norwegie, i tak- sa tu przepiekne widoki, wszedzie dookola gory i jeziora :) norwedzy sa bardzo milym i uprzejmym narodem, nestety w Polsce duzo takich ludzi nie ma, zreszta jak widac to tu na forum.

Aleś Ty mądry. Gdzie Ty pracujesz skoro jeszcze nie śpisz... nie masz pracy ciężko umysłowej prawda? Biegasz po magazynie prawda? A nie możesz sie troche bardziej postarać i wpiąć się, wbić się gdzieś wyżej ? Nie potrafisz w ten sposób? Ja nie jestem szmatą koleżanka powyzej zapewne też nią nie jest, a że jest z obcokrajowcem to tylko ją podziwiać, bo po co miała by sobie marnować życie z takim Polaczkiem jakim np jesteś Ty. Ja żyje z Polakiem, ale chwileczke... on to nie zna słowa kurwa :D no... fuck najczesciej uzywa:/

no wlasnie , nie dopowiedziales... gdzie pracujesz :D ?

jest godzina 4:35 a ja siedze na forum i kloce sie z jakims pustym chlopakiem... :o nieeee noooo... :D ale jutro pokaze to znajomym, zeby rownie z nami sie posmiali :)

Dokladnie. Słysząłam od bliskich mi znajomych w PL o tamtejszej kulturze i ludziach. Widoki to już sama popodziwiałam, fakt, że na zdjeciach czy filmach, ale wiem, że Norwegia słynie z tych pięknych miejsc :) może kiedyś będę mieć okazję się tam wybrać, ale poki co jezdzimy do PL bo kazdy urlop mojego faceta poświecamy na wyjazdy do Polski, do rodziny. Kiedys latałam co 2 miesiace, teraz sie juz boje latac hehe więc siedze na dupce i czekam cierpliwie na urlop :D Tak odwracając temat to jesli chodzi o zarobki w PL... wiem i wierze, ze jak by były one, tzn ogólnie jak by zycie w PL było na takim poziomie jak w UK, nie było by takiej agresywności, nędzy w niektórych miejscach, brak kultury :( ludzie by korzystali z zycia a nie zamartwiali by się co bedzie jutro i popadali w nerwice, ktora po jakims czasie przejawia się w agresje. Ludzie zaczynaja napadać, kraść itp. Także uwazam, ze pieniadz to nie wszystko, ale duzo i nie ukrywam tego, ze bez nigeo było bytak samo dobrze jak jest dzis. Brak kasy psuje większosc zwiazków, ja to tak przyuważyłam. Nerwy, kłótnie, wypominania itp. Gdyby w PL benzyna co do zarobków procentowo tak jak tutaj kosztowała 1zł 30 gr czy chleb 1zł lub dobry zamochód za 25 tysiecy zł... było by inaczej. Jak tu srednio najprostrza prace da sie złapac za te 1000 funtow a w Polsce za 1000 zł to mozna sobie porównac ile mi zostaje po opłaceniu paliwa czy prostych podstawowych zakupów. Ile włozymy do koszyka za 200 funtow a ile za 200 zł. jaki procent swojego miesiecznego dochodu musimy wydać na jedzenie miesiecznie. Ja tu w UK nie jestem w stanie wydac na jedzenie wiecej jak ok 500 funtow miesiecznie. A w PL ??? Pamietam moj dziadzio zawsze wracał już o 7 rano do domu z zakupów jak jeszcze mieszkalismy z dziadkami i za 500 zł robił zakupy i to samo mięso i warzywa... to jest 1/2 z pensji 1000 zł i to tygodniowo, choc da sie wyzyc za mniej, ale to tak porownując poziom zycia wUK a w PL.

U mnie jest 3:43 :) obudził się mój PAN hehehe zszokowany, że mnie nie ma obok niego, patrzy, czyta i się śmieje zadając mi pytanie, czy nie lepiej mi pospać ku jego boku niż tłuc się z takim jak on to nazywa... "ktosiem" :) choć w momencie tej rozmowy, to ani razu się nie zaśmiałam, bo mnie po prostu takie rzeczy nie śmieszą. Nie wiem dlaczego, może to ja jestem inna :) kiedys to śmiech mialam na czubku nosa, a po urodzeniu pierwszego dziecka, się mi odmienilo :P choć jak już zaczne pizgać to zdrowo, ale poki co szkoda mi Ciebie Aska coś tam, bo na prawde staram się znaleźć powód dla ktorego w taki sposob do nas piszesz, pierwszy raz mi sie zdarza i nie moge. Moge uznać a raczej podejrzewać, iż Twoje klepki nie są na miejscu a co lepsze... brakuje Ci piątej. Zejdz z forum i jej poszukaj... zapewne w łóżku ją znajdziesz i tam juz proszę pozostań.

No dobrze... Salamandre już żegnam, dobrej nocy życzę i chłopczyka spod "13-tki" także żegnam :)

Cytat z wypowiedzi Kociej Agentki: Może napisać Wam gdzie mamy zamiar spedzić Sylwestra czy przyszłoroczne wakacje podk**wić Was? Pozostawiam bez komentarza :D

a ja się zastanawiam, czy to wcielenie Samanty, czy zbieg okoliczności:)

D.BillI Na któryms topiku sam/sama się mnie pytałeś/aś ile zarabiamy i co robimy. Widzę, że jesteś strasznie dwulicową osóbką a szkoda. Nagle Ci się przypomniało ? Jak ktoś pisze prawde, prawdy będzie się trzymać mimo zmiany nicku. Sorry, ale to już Ty masz z tym problem skoro zmieniasz barwe niczym kameleon. Przejdz się tam, a zobaczysz jak skopany będziesz mieć tylek za dwulicowość... przypomnij sobie jak Cię ciekawiły nasze zarobki oraz gdzie zarabiamy i czym się zajmujemy.

ja tu widze normalna inteligentna dziewczyne ktora do czegos doszla w zyciu i bande zazdrosnych rodakow, ktorzy ublizaja komus tylko dlatego ze mu sie powiodlo.

Uuu, jak wracasz z nocnej zmiany w fabryce to jeszcze ci sie chce na kafe zagladac? :D

dom kupilismy razem w 2009, moj facet nie lysieje i jest starszy ode mnie o niecale 5 lat. ale masz wyobraznie.. chcialbys zebym byla taka przegrana jak ty prawda? :)

feha a ty co cwaniaku robisz w zyiu ? bo widze ze czujesz sie tutaj lepszy od wszytkich ... :) a tipsy tutaj w salonie kosztuja od 400 do 500 zl, a schodzi je robic jakies2-3 godziny, i jak ty sie wysmiewasz z takich pieniedzy, to naprawde zal mi sie....

w barze pracowalam w latach 2004-2005. to sobie laskawie policz kiedy to bylo. przegrancu :)

moj dziadek w pazdzierniku skonczyl 35 lat a ja w maju 30. cos jeszcze?

tipsy to dobry biznes, robisz kiedy chcesz i za 2-3h pracy zarabiasz ok. 30 funtow. moze by bylo warto sie nauczyc?

opanuj sie czlowieku :)

wcielenie:) nie na jakimś topiku tylko na tym sie pytałam, bo zarabiać 600tys. funtów rocznie też bym chciała, a gdzie można tyle zarobić poza branżą bankową to za bardzo nie wiem:):) popełniłaś typowo freudowską pomyłkę i cała dyskusja moja z tobą tam by się skończyła, gdzie dostrzegłaś ten czeski błąd, gdyby nie to, że cię oburzyło, że wkleiłam tabele z zarobkami i zaczęłaś mówić do mnie jak do dziecka z podstawówki nie rozumiejąc sama co piszesz... nadal zresztą nie rozumiesz w czym rzecz, prawda? nadal nie rozumiesz, że ktoś może mieć mniej, może mieć złą passę itepe i nie zazdrościć, bo ma inne uwarunkowania, bo już sobie poukładał w głowie, chociaż w życiu nadal nie? myślę, że hodujesz sobie całkiem niezłą paranoję... jedyna rzecz w kwestii zazdrości jaką mogłabyś mi zarzucić to fakt, że nie wiem jak osoba, która ma problemy ze zrozumieniem tekstu i statystyk tak daleko zaszła, ale wyjaśniło się i to:) prawda jest taka, że nie znam ani jednej osoby, która zawdzięczając sobie to co ma robiłaby takie jazdy - czy to w necie, czy w realu. a ja jeszcze muszę skończyć z tą swoją głupią wiarą, że wszystko da się ludziom wytłumaczyć - nie da się:)

wszystko ok bylo z moim wyksztalceniem ale wolalam przyjechac tutaj bo tutaj sie wiecej zarabia. kurewsko proste. poza tym tutaj tez studiowalam. nie kazdy ma ambicje na ciepla posadke w polsce za 2-3 tys zlotych, a na wlasmy biznesw polsce to nigdy bym nie zarobila. o ile pozniej nie zjadly by mne wygorowane podatki. 35 lat to dziad? dla ciebie gowniarzu pewnie i dziad :) dla mnie dojrzaly zaradny mezczyzna. mam wrazenie ze nie rozumiesz wogole co do ciebie pisze i powtarzasz te swoje debilne oszczerstwa. pogodz sie ze swoim losem, moze bedziesz wtedy szczesliwszy.

zeta to cpun jakis :) caly czas te linki daje :)

U mnie podobnie jak u wiekszosci z Was wielkich kokosow na koncie nie ma, przyjechalismy prawie 6 lat temu w okresie boomu gospodarczego wiec szybko uzbieralismy spora gotowke na wesele, pozniej na dom, cale wyposazenie ( lubimy gadzety i porzadny sprzed kuchenny itp.), dwa samochody, odkad urodzila sie coreczka zyje sie skromniej a i troszke kryzys finansowy odczulismy, co nie oznacza ze nie wychodzimy do kina, restauracji itp. Generalnie mogloby byc lepiej ale narzekac nie moge, do tej pory marzenia sie spelnily jak sie uda jeszcze prace zmienic to bedzie calkiem fajnie:)

hej ZDZ:)

A to jeszcze się ciągnie... Fetha daj że człowieku już spokój. Nie widzisz, że to Cię zabija? Znów dziś piwo otworzysz i się upijesz, jak wczoraj. Nie szkoda Ci kasy ?