Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinedzkakakkaa

Co ja mam zrobic :(??

Polecane posty

Gość kalinedzkakakkaa

W lodówce mam tylko margaryne i tunczyka w puszcze, nicwiecej do jedzenia, w portfelu 2,50. Dla dziecka nic do jedzenia ( 9 miesiecy) maz idzie do pracy nie mam dla niego obiadu. :( i zero osob od ktorych moglabym pozyczyc. moja mama niegdys zagniewala sąsiadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherwieje
zadzwoń do męża, skoro pracuje, chyba kasę ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
zrób na kreskę w sklepie jak mąż wróci to odda dług. A tak swoją droga to pogadaj z mężem niech zostawi w dom pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinedzkakakkaa
ale my nie mamy nic w naszym budzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherwieje
a czemu nic nie macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi_zielone
A masz do tego paczke makaronu? Mozesz zroibic makaron z tunczykiem ( makaron, podgrzany na patelni tunczyk, oliwa- no ostatecznie olej taki jaki tam masz :( , sok z cytryny i natka pietruszki ) i masz obiad. Wersja za 2,50 z portfela : makaron z serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mąkę masz? i kostkę rosołową? to możesz zrobić tunczyka w sosie , dokupić do tego makaron lub ryż i wszyscy się najedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherwieje
pożycz od kogoś z sąsiadów,idź do kościoła,do księdza, może pożyczy,no przecież dziecko musi mieć choćby jakiś obiad,mleko. No jak Ty chcesz wyrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinedzkakakkaa
a to dlatego, ze tydzien temu ukradli mi portfel w autobusie i telefon :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Pożycz coś do jedzenia od sąsiadów, powiedz jaką masz sytuację i zaznacz, że oddasz te produkty jak tylko dostaniecie wypłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
O ile masz fajnych sąsiadów, znajomych, przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
a jutro będziesz miała??? Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji że nie mam co do garnka włożyć... Jesteście po prost nie odpowiedzialni!!!! Jak można nie mieć grosza przy dupie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherwieje
No ale przecież całej kasy nie trzyma się w portfelu, tylko ma się ją na koncie, prawda ?To co za problem iść do banku i wypłacić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wicherwieje
Ja w portfelu mam tylko parę groszy, wypłacam dopiero, jak potrzebuję na zakupy, to całą wyplatę miałaś w tym portfelu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
A masz sklep w którym dają na krechę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie karte do bankomatu jej ukradli :/ nie zablokowała i teraz nie ma tam ani grosza :/ jak dla mnie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno to będziesz miała nauczką żeby nie nosić wszystkich pieniędzy ze sobą, ja biorę zawsze tylko tylę ile chcę wydać reszta zostaje właśnie na wypadek kradzieży lub gdybym miała zgubić. a kiedy wypłata?? nie widzę innego wyjścia jak iść pożyczyć pieniądze chociaż 100 zł, przecież dziecko musisz nakarmić, dzisiaj zrobisz obiad a co jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfumowana rączka
Musisz pożyczyć kasę od kogoś. Rosół ugotujesz za parę zł: - mięso na zupę już za 2 zł dostaniesz - włoszczyzna 2,80 zł - sól pewnie w domu masz - tani makaron 3,50 zł i banan dla dziecka to ok. 80 gr i jakiś chleb - 3 zł nieco ponad 10 zł Ci starczy. Pożycz od sąsiadów. Ktoś Ci 10 zł na pewno da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na co Ty liczyłaś,na mannę z nieba?Trzeba było do opieki iść,może daliby jakąś żywność albo zapomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
Można też robić zupy na dwa dni, albo jakieś mięso (filet z kurczaka) z sosem i ryżem/kasza. To takie najtańsze obiady, które są pożywne. Dziecko potrzebuje jakiejś zupy, zmiksowanego mięska.. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszky
A nie ma gdzieś u ciebie jakiejś jadłodajni? Wiem, że to upokarzające dla niektórych, ale dziecko musi coś zjeść ciepłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea......
moze jakas szybka pozyczka w banku? odsetki ogromne ale przynajmniej dziecko nie bedzie glodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka35
a skad jestes? serce mis ie kraje na mysl o waszym głodnym dziecku? poradze ci cos co sama praktykuje od kiedy poszlam na swoje i zalozylam rodzine, raz w misiacu z reguły po wyplacie robimy wieksz zakupy typu kasze ryz makaron mieso warzywa wedliny, na codzien tylko pieczywo kupujemy i jak z kasa krucho to ni martwie sie ze nie mam co do garnka wsadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×