Moja najlepsza kolezanka chyba ma ochotę na mojego męża:/

zadko tu wchodze, rowniez zadko sie tu udzielam ale zainsteresował mnie post autorki...ale widze ze weszla tu jakaś gruba szara myszka...i pisze jakich to ona moze miec facetów itd....chyba nie myslisz ze ktoś Ci uwierzy w taki bajki!? historia żenująca że aż nie prawdziwa...kobiety z takim charakterem nie siedza na forum i nie chwala sie tym

dadadafsgd Jak już to może byś się ustosunkował do tego co napisałem, do treści merytorycznej a nie czepiasz się szczegółów, ale widzę że dla ciebie konwersacja to rzecz której unikasz, wolisz wypisywać tutaj swoje durne prowokacje.

nie opowiadaj dziewczynko że mozesz miec kazdego faceta-skoro wierzysz tej zasaszie to ..Ciebie też kazdy może mieć

zadko tu jestem twojego rowniez moglabym miec.Chcialabys sie zalozyc? Watpie

dadadafsgd wklej swoja fotę to ocenimy, czy z ciebie takie ciacho jak piszesz :)

krowa która dużo ryczy mało mleka daje ;)

prawda jest taka ze wszyscy faceci lubia takie jak ja,oni wiedza ze jestem pewna siebie kobieta,wiedza ze wystarczy jeden moj ruch a w gatkach beda mieli ciasno i naprawde zadna zona,zadne dziecko nie ma nic do gadania kiedy ja atakuje,nie maja ze mna najmniejszych szans

obecnie nie mam nikogo..hehehe debilka ale gybym miala mogłabym się założyc!

ta dada to prowo :) :)

no jak sie zesrają to będą mieli ciasno...

kazda laska jak sie "odstawi" może miec każdego...także dziewczynko nie nakręcaj się.,.

uśmiałem się tymi głupocinami :)

a swoją drogą nie chciałbym być z kobietą, którą obracało 15 innych wcześniej co kto lubi jeden lubi jak mu Cyganie grają, drugi lubi jak mu buty śmierdzą ;)

aha jeszcze jedno cos dziecko wspominałaś że zdeptałaś wiele dziewczynek na swojej drodze....widocznie były jeszcze słabsze niż ty.. i nie bede tutaj pisac o przejechaniu po Twojej twarzy nożem...w ciemnym zaułku...ciekawe co...buzka nadal by sie smiała?

tymek tymanski chcialam autorce napisac jak jest i zeby sie strzegla takich jak ja,a to ze zaczeliscie atakowac,to napisalam jak jest

to ja Ci napiszę z punktu widzenia faceta, że taki typ zachowania jak Twój nie budzi cieplejszych uczuć i ja bym się Tobą nie zainteresował a ci mężczyźni o których piszesz, to albo znudzeni małżonkowie o wątpliwej moralności - krętacze albo nabuzowani hormonami gówniarze swój swojego znajdzie

tymek tymanski na chwile na pewno bys sie zainteresowal gdybym tego chciala,a zainteresowanie na stale moja osoba mnie nie interesuje,tak samo jak posiadanie stalego faceta,a sypiam z facetami z klasa,juz to pisalam i wiecej nie bede sie powtarzac

nie wiedzialem ze po tej ziemi chodza tak wredne kuurwy:D

oburzacie? ze dziewczyna prowadzi taki a nie inny tryb zycia? przeciez nie powinno was to dziwic,bo co drugi z was wlasnie jest taki jak ona.

Przerażacie mnie trochę. Niezależnie od tego, czy dadadafsgd jest prowokacją czy nie, wasza reakcja jest po prostu straszna - jakieś groźby mordu (!), czy przejechania jej nożem po twarzy w ciemnym zaułku, i to ją oskarżacie o psychopatię. Już wolałabym chyba znać dadadafsgd, przynajmniej wiedziałabym, że mam do czynienia z osobą bez skrupułów, do której nie należy się zbliżać, niż z przykładnymi żonami i matkami, które w razie zdrady męża mają ochotę zabić/trwale oszpecić jakąś kobietę

Szefessa nie pieprz glupot bo nie wiesz jakbys sie zachowala w sytuacji gdyby jakas zdzira odebrala ci osobe ktora kochasz najbardziej na swiecie

Ale nie oto chodzi w tym temacie! Debreata, jak potoczyła się sytuacja bo się nie doczytałam...

kmanzboy jak zostawił to widać nie był nic warty. faceta nie można 'odebrać', to nie rzecz, i chyba ma rozum i zasady po to, żeby nie zdradzić, nawet jak jakaś kobieta próbuje go uwieść. chyba, że uważacie, że mężczyzna nie ma mózgu, albo że jeśli kiedykolwiek będzie jakaś okazja to go wyłączy i jakaś zła kobieta go uwiedzie. a jeśli mnie kiedykolwiek zdradziłby facet, to do niego miałabym pretensje, że okazał się kretynem i skurwielem, a nie do jakiejś kobiety, że go 'biednego nieświadomego uwiodła'

Rozmawialam z nia i zapytalam czy jej sie podoba,powiedziala ze gebe ma fajna ale jego charakter jej sie nie podoba i nie chciala by go miec za faceta...Pytajac o to zauwazylam,ze byla troche zmieszana...Nie wiem co o tym sadzic...

do garow kobieto! a nie jakies dyrdymaly piszesz w sieci, jak bede chcial, to i tak r*chne Twoja kolezaneczke :D

Moja miała! Dziś już nie jesteśmy przyjaciółkami! Że aranżowała spotkanie u siebie, ba nie jedno!. To światło, to tamto, to sramto! Mój facet był zdegustowany! Zawsze miała porażkę, bo ze mną jechał:P, nalegał!:P Jak usiedliśmy na kanapach, fotelach, jak nam tam było wygodnie, ona siadała koło niego!, tak blisko, że on się odsuwał ! Po ostatnim spotkaniu mi wyznał, że tak się przesuwała, przesiadł już na inną kanapę, ona za nim, że mu leżała na kolanach, jak podawała cukier:P Głupio mu było! Sam mnie poinformował!:P

wiesy co , moim zdaniem powinnas ukrocic wasza znajomosc , bo on na pewno leci na twojego meza i jezeli nadarzy jej sie okazja to wykorzysta ja Nie bedzie sie ogladala na ciebie , wasza przyjazn czy twoje malzenstwo Jedyny sposob to ograniczyc kontakty do minimum, zadnych spotkan w trojke z twoim mezem , zadnych spotkan w twoim domu , jesli juz to bardzo sporadycznie na gruncie neutralnym np u niej Ale najlepeij to zerwac ta znajomosc , ale tak delikatnie , zeby miala wrazenie ze sie kumplujecie , zeby mozna bylo sobie powiedziec ,,czesc,,na ulicy , ale zeby sie juz nie przyjaznic i nie odwiedzac Posluchaj rady i pomysl co jest dla ciebie wazniejsze , malzenstwo czy przyjazn z nia ?

a co do jej odpowiedzi ,ze z charakteru jej sie nie podoba i by go nie chciala --------------musiala cos powiedziec ,zeby uspic twoja czujnosc , zebys myslala ze go nie chce , zebys nie poczula sie zagrozona Proste ! Nie mogla inaczej powiedziec !!!

i jak koleżanka po rozmowie? a jak mąż?

Wczoraj sie wszyscy spotkalismy na urodzinach naszego wspolnego znajomego i wyobrazcie sobie ze ja caly czas obserwowalam moja kolezanke i mojego meza,bardzo czesto wpadali na siebie wzrokiem,az w koncu nie wytrzymalam i zrobilam mojemu mezowi awanture(oczywiscie na osobnosci),ale on sie do niczego nie przyznal,powiedzial ze gdyby byl wolny to nie mialaby u niego zadnych szans bo mu sie nie podoba,ale ja mialam inne wrazenie i na pewno mi sie nie wydawalo:( Chyba chcial uspic moja czujnosc:(