Czy okulary delej kojarzą się z brakiem atrakcyjności fizycznej?

jw Ciekawi mnie przede wszystkim zdanie facetów (choć może to nie do końca to forum :P ). Czy okularnice są aseksualne w ich mniemaniu? Czy to naprawdę takie ważne, aby kobieta nie miała na twarzy tego gadżetu - że tak powiem?

Przeciwnie. Dodają uroku. Mnie kręcą niesamowicie. Ale muszą być dobrze dobrane do sylwetki, twarzy, koloru oczu, włosów, itd.

Gorzej wygląda kobieta, która się wstydzi i ucieka w soczewki kontaktowe, które przecież da się zauważyć - oczy nie są naturalne. a ładne okulary to miły akcent dodający czegoś ciekawego do wyglądu.

wg mnie dodają elokwencji :D

Soczewki da się zauważyć?

Jak się człowiek dobrze przyjrzy, to i bezbarwne soczewki są do wykrycia. Nie wiem, czy to reguła, ale u mnie miały średnicę wyraźnie większą niż tęczówka ze źrenicą i brak koloru tego nie maskował; kiedy patrzyło się z bardzo małej odległości.

tak bylo 20 lat temu :) dzis jest wrecz przeciwnie , okulary najczesciej dodaja uroku :)

miało być: kiedy patrzyło się z bardzo małej odległości, widać było granicę.

Mojemu facetowi podobaja sie laski w okularach, zwlaszcza ja :)

No tak, ja noszę soczewki od jakiś 6 lat, a moi znajomi dopiero niedawno się o tym dowiedzieli (mam 22 lata), dopiero jak im powiedziałam, więc bez przesady.

No ja jestem kobietą i mi się w ogóle nie podobają okulary, kojarzy mi się to z brzydotą i w ogóle, mimo tej MODY na okulary typu seksowna sekretarka, dla mnie kobieta jest w nich aseksualna. Sama inwestowałabym w soczewki. Mojemu facetowi też się nie podoba to, a soczewek by z pewnością nie dostrzegł:P ja sama też nie, no chyba, ze zmieniające kolor!:P Oczywiście bez obrazy itd. jednemu podobają się brunetki, drugiemu blonydnki. Mi się okulary nie poodbają

Moim zdaniem okulary poprawiają seksapil i dodają nam uroku,ale to tylko moja opinia. Przede wszystkim chodzi tutaj o nic innego jak o zdrowie naszych oczu. I tego się trzymajmy. Pozdrawiam www.MrOptic.pl