Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lolowa panienka

Dziwna sytuacja na lotnisku w Grecjii...

Polecane posty

Już w strefie dla odlatujących jest restauracja, no to zanim moja koleżanka staje w bardzo długiej kolejce po sałatki, siadamy, przy stoliku, gdzie na przeciwko mnie siedzi greczynka, której najpierw powiedziałyśmy goodmorning, a ona przewróciłą oczami w odpowiedzi widać, że greczynka, bo miała taką charakterystyczną, grecką urodę. Najpierw trochę gadałyśmy z koleżanką o tym jaką sałatkę i o której dokładnie samolot. Rozmawiałyśmy po polsku. Greczynka coś jadła. W końcu moja koleżanka staje w kolejce po sałatki, a ja sobie spokojnie czytam jakiegoś brukowca i nagle po pięciu minutach, greczynka zaczyna krzyczeć, wymachiwać rękami i to na dodatek do mnie z pretensją w głosie! Ja wtedy: sorry, sorry, jakoś się poprawiam na krześle, a a dajej do mnie po grecku, chociaż z koleżanką rozmawiałam po polszku, a do niej powiedziałam po angielsku. Ja pytam: but what? what's the metter? A ona nic. Nagle jej przeszło i dalej jadła. Kiedy już wychodziłyśmy, powiedziałam goodbay, a ona spojrzała na mnie typu ''dobrze się czujesz?'' O co mogło chodzić? Ona jest normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×