moze Wy macie fajny pomysl-wejdzcie

bronie sie w tym roku i w domu jest taka"tradycja", ze rodzice kupuja nam na pamitake jakas trwala rzecz. cena ok. 1000 zl. cos, co bd mi przypominac te czasy i bd mogla przekazac dalej. mysle o bizuterii oczywiscie, tylko nie wiem co. o pierscionek sie troche boje, bo latwo zubic. zloty lancuszek? moze kamee? perly? :O

ja jestem fanka kolczyków :) ty wybierz coś co ty uwielbiasz

no ale kompletnie nie mam pojecia. mam jeszcze czas, ale chc, zeby to bylo cos naprawde ladnego i co przyda mi sie tez, gdy bd starsza.

Prezent praktyczny czy dekoracyjny?

i taki i taki, bo myslalam tez o zegarku np:P no, mysle o wszystkim, ale sama nie wiem, czego chce. lubie kamee, ale sama nie wiem, czy bd to nosic? albo od swieta? w sumie chcialabym caly czas miec to przy sobie.

Zafunduj sobie tatuaż z datą obrony :-o Będziesz go zawsze miała przy sobie. Więcej zdecydowania, kobieto :-o

o co ci chodzi? zaczelam o tym myslec dzis i to chyba normalne, ze sie waham, necodziennie kupuje sobie bizuterie za 1000 zl:O

to może po prostu na razie nic nie kumuj jak masz kupić gówno

poczekaj na pomysła

mam czas, bo to dopiero w czerwcu, ale chce, zeby to byla przemyslana desyzyn;)

ja bym wzięła tysiaka w gotówce :P

masz auto?

nie mam, alei niestac mnie na jego utrzymanie, z reszta to ma byc cos trwalego, jak zloto

mysle nad zlotym lancuszkiem. tylko zadne zawieszki mi sie nie podobaja. musze sie prejsc do jubilera i tak na w;lasne oczy pooblukiwac.