Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliana_1

Ile wydaliście na swoje wesele?

Polecane posty

Gość liliana_1
Fajnie wiedziec że da się znależź zespół za 1,5tyś bo jednak wolałabym muzyke na żywo a słyszałam że duże są koszty takich zespołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
11tys na 35 osob, ale to za wsztstko co zwiazane se slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana_1
a wesele było jednodniowe? Ja wczoraj stwierdziłam że zrobię jednodniowe wesele na sali a poprawiny w domu dla tych którzy zostaną. W końcu zostanie pewnie ze 20-25 osób bo wczoraj licząc dokładnie wyszło że będzie 45 osób. Myślicie że to dobry pomysl żeby robic poprawiny w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdnfalkefhwieohtrakaw
LUDZIE, KTORZY ZĄDAJA KASY W KOPERTACH JAKO PREZENTU I W ZAPROSZENIACH ZAMIESZCZAJA ZENUJACE WIERSZYKI O PIENIAZKACH CO MAJA BYC W KOPERTCE TO NIZINY JAKIES. WSIA WIEJE Z DALEKA. CO TO JEST ZEBY SOBIE WESELE WSPOLOPLACAC GOSCMI I ICH DO TEGO ZMUSZAC, ZEBY CI SPONSOROWALI IMPREZE? STRASZNY BRAK KLASY I DOBREGO SMAKU. I TYLE POWIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda żona ułożona
około 8,5 tys. małe przyjęcie na 16 osób :) za talerzyk pałciliśmy 135 zł od osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana_1
a czy w ogole ktokolwiek tu wspomniał o tym że chce kase od swoich gości? Chyba pomylił ktoś temat. Ja w swoich zaproszeniach nie zamieszcze nic na temat prezentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okolo 28 tysiecy mam nadzieje
Wesele na 80 osób liczymy się z kosztami rzędu 28 tysięcy 12800 zł - sama opłata za talerzyk alkohol 1200zł, Tort, kamerzysta, fotograf i Dj to razem: 19300 zł. Są to ceny pewne i zaklepane już. Zostaje 8700 zł, z czego około 2 tysięcy chcemy przeznaczyć na obrączki jeśli się uda to jakieś tańsze. Zostaje 6700 i z tego musimy się ubrać, kupić wszelkie dodatki do strojów, fryzjer, kosmetyczka, spinki do mankietów, buty, welon, a także wszelkie dekoracje kościół/sala, samochód i opłaty kościelne. Myślicie, że starczy? bo sama nie wiem jeszcze za ile kupię suknie i oczywiście nie chcę jakieś drogiej mam nadzieję kupić jakąś ze starszej kolekcji, albo uszyć lub używaną może wypożyczę nie wiem co uda mi się spotkać, ale boję się, że wystarczy... Jednak jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okolo 28 tysiecy mam nadzieje
*boję się, że nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 130 osób
wyszło 86 tys. ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatkawczepku
65tysięcy ja zaszalałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam ślub cywilny tydzień
temu na 15 osób opłata w usc- 80 zł suknia - 150 buty -50 fyzura i makijaż sama garnitur i dodatki - 300zł obrączki z własnego złota - 15 gr - 400zł zrobienie u jubilera obiad w restauracji 1000 zł a w tym ( przystawka, zupa 3 do wyboru, drugie danie 3 propozycje, tort kawa ciasto wino,i szampan na toast) razem zaokrąglijmy 2 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana_1
Myślę że za te 6700zł ciężko będzie to wszystko opłacic. bo jak patrzyłam to same opłaty w kościele, wystrojenie go, jakies kwiaty na samochód i inne takie pierdołki to strasznie duzo pieniedzy. Chyba że rzeczywiście kupisz sobie używana suknię za 500zł i w tym na pewno będzie też welon i jakies drobne dotatki do stroju. dokupisz tylko buty no i z fryzjerem i kosmetyczka nie szalej bo to nawet 500zł moze wyjsc jak bedziesz chciala fryzure i makijaz próbny. Męża też za drogo nie możesz ubrać. Mój tylko koszule i ewentualnie krawat sobie kupi a garnitur ten co ma. strasznie duzo płacisz za zespół, kamerzyste, fotografa bo prawie 20tys. Czemu aż tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajka ****
i dlatego mam nadzieję że nam 20tys wystarczy, ponieważ nie wydajemy dużo na zespół a z kamerzysty i fotografa zrezygnowaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfd
Do dziewczyny kilka postów wyżej spokojnie Wam wystarczy te 6700 powiedzmy 7 tysięcy na wszystko zagospodarować. Po pierwsze nie bierz żadnej dekoratorki na salę, i do kościoła, a także sama przystrój samochód na allegro można kupić wszystko. Na giełdzie kupisz kwiaty i sama zrobisz dekorację. Sala na pewno ma w zestawie już coś i ubierają stoły. A ty możesz kupić piękne wazony za kilkanaście złotych i włożyć w nie proste, cięte kwiaty. Zrobisz sama wystrój kościoła lub z kimś z rodziny, wystarczy trochę wyobraźni. Kwiaty, jakieś świeczki, wstążki to wyjdą sprawy groszowe i z całą dekoracją nie przekroczysz 1000zł. Gwarantuję:). Opłaty w kościele wcale nie są tak ogromne ja płaciłam 500zł, ale nawet jeśli wyjdzie Wam 1000 to nic. Macie jeszcze 5 tysięcy do zagospodarowania. Piękną suknię kupisz do 1500zł, buty, welon, bielizna około 500zł. Kosmetyczka 80zł, fryzjer 150zł ( ja tyle płaciłam). Do tego garnitur do 1500zł. I macie jeszcze ponad tysiąc złotych na nieprzewidziane wydatki jeśli coś będzie ciut drożej:). Nie musisz wcale kiecki kupować za 500 zł. Spokojna głowa. A zreszta za zespół i kemarzyste placisz po weselu spokojnie na to mozesz wziac z koper. To jednak tylko 3 tysiace tyle przy takiej ilosci gosci na pewno zbierzecie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okolo 28 tysiecy mam nadzieje
Oj nie! Nie płace prawie 20 tysięcy za sam zespol i fotografa. Tyle to mi wychodzi wliczając jeszcze do tego te ponad 12 tysiecy oplaty za talerzyk od osoby. Dj mam za 1500, fotograf plus kamerzysta 3 tysiace. I jeszcze wliczylam w to wszystko cene wodki i tortu:). Zrobimy wszystko by sie zmiescic jednak jesli trzeba bedzie z kosztami dobic do 30 tysiecy to trudno damy rade, bo jeszcze mamy kilka miesiecy do slubu. A od nowego roku bede rozgladala sie juz za suknia i obraczkami mam nadzieje, ze cena zlota przestanie w koncu rosnac:( Tak dekorację planuje sama zrobic z pomoca kuzynki, ktora jest florystka, ale za to nie weźmie ode mnie ani grosza:) najbardziej zastanawiam sie ile wydam na suknie. Zapytajka sadze, ze jesli rozsadnie wszystko zaplanujecie to na pewno 20 tysiecy Wam wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas 1-dniowe wesele na 48 osób kosztowało 16 tys zł. Suknie szyłam u krawcowej, zamiast zespołu był dj , mieliśmy kucharkę, nie było kamerzysty, tylko sam fotograf- to główne oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza lista wydatków wyglądała mniej więcej tak : suknia 1200 zł buty - 50 zł ( bardzo okazyjnie na allegro, ale to nie były typowo slubne ) bielizna- ok. 100 zł fryzjer- 180 zł bukiet - 120 zł malowałąm sie sama , ale na kosmetyki wydalam ok 200 zł kucharka + jedzenie- ok. 3500 zł dj- 1000 zł fotograf - 1500 zł kosciol - 1400 zł dekoracja- 1000 zł garnitur + koszula + buty - ok. 1500 zł obrączki- 1000 zł dekoracja samochodu - 50 zł, a jechalismy swoim autem alkohol - ok.1500 zł USC- ok. 100 zł sala - 300 zł (w sumie symbolicznie, bo po znajomości) zaproszenia 70 zł prezenty dla rodzicow - 140 zł Robiac tą liste z perspektywy czasu, trudno jest mi sobie przypomniec szczególy, wiec niektóre ceny sa zaokreąglone, a coś tez pewnie pominęłam. Dokładna liste wydatków zrobilam kilka dni po slubie i wszlo nam 16 tys wliczajac w to wszystkie pierdoły jakie moglismy sobie przypomnieć typu figurka na tort za 30 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas wyszlo okolo 30-35 tysiecy max. wesele na okolo 80 osob. Nie oszczedzalismy na fotografie, sali i zespole, na torcie, alkocholu (sobieski), strojach (okolo 5000 razem z wszystkimi dodatkami) udalo nam sie w miare zaoszczedzic. Zwrocilo nam sie dokladnie;) co do zlotowki 30000zl. Nie liczylismy ze sie zwroci i nie zalezalo nam na tym wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas bylo tak: sala 170 zlotych od osoby, na 80 osob okolo 14000 (wliczajac wiejski stol), 1100 hotel dla gosci (12 pokoi (jeden gratis) alkohol -sobieski, nie pamietam nawet ile butelek, chyba 80 wzielismy, 19zl za butelke wina 20 butelek, biale i czerwone carlo rosi, cena okolo 16 zl za butelke - strasznei mi nie samkuja te wina, a polecalo nam je wiele osob soki - jakies 300 zlotych -garnitur: 1800, buty 350zl - sukienka: 2150+welon 300+bolerko 200+buty 150+bielizna, rajstopy pewnie okolo 150 -zespol: 4000 zl - kamerzysta 1800 -fotograf: 1800 - samochod: 300 -kwiaciarnia: 450 -organista: 300 - koscielnny: 150 -ksiadz: chyba 400+ kasa na nauki -przybranie kosciola 400 -zaproszenia: chyba z 400-500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klainer
Koszta u nas tak się rozłożyły Kościelny - 150 zł (co łaska) Organista - 250 zł Ksiądz - 300 zł (co łaska) katecheza przedmałżeńska - 90 zł (+ poradnia) dekoracja kościoła - 700 zł (byliśmy jedyną parą) kwiaciarnia- 400 zł (dekoracja samochodu + bukiet + 2 butonierki + słonecznik i bransoletka dla świadkowej) zapowiedzi- 200 zł (tylko mąż w swojej parafii płacił) obrączki- 1750 zł (nie mieliśmy swojego złota) USC- 84 zł Zaproszenia ślubne- 200 zł (koszt materiałów, bo sama robiłam + wysyłki dla rodziny, której osobiście nie wręczaliśmy) Bielizna- 150 zł (bardotka + 2 pary pończoch + 2 pary majek) Suknia ślubna- 1950 zł (przeróbki w cenie) Welon- 68 zł bolerko i szal- 50 zł buty pani młodej- 55 zł biżuteria- 150 zł (kolczyki i wisiorek) manicure - 35 zł fryzjer- 80 zł (próbna + właściwa fryzura) buty pana młodego - 80 zł Garnitur + dwie koszule - 1025 zł kamizelka z krawatem - 170 zł dj- 200 zł (słownie - dwieście złotych) fotograf - 2500 zł księga gości - 110 zł alkohol - 1625 zł dekoracja sali i domu- 50 zł tort- 300 zł menu weselne dla 60 osób - 6430 zł (110 zł/osobę) hotel - 350 zł (tylko dla pary młodej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
my na ślub i wesele bez poprawin na 45 osób wydaliśmy łącznie 16tys :) Koszta u nas tak się rozłożyły Zespół kościelny - 150 zł Ksiądz - 200 zł (co łaska) katecheza przedmałżeńska - 60 zł (+ poradnia) dekoracja kościoła - 700 zł (byliśmy jedyną parą) dekoracja samochodu + bukiet + butonierka - 200zł zapowiedzi- 100 zł obrączki- 660zł (całe złoto mieliśmy swoje i jeszcze zostało) USC- 84 zł + 2x22zł za akty urodzenia Zaproszenia ślubne- 100zł Bielizna- 150 zł (bardotka + pończochy + majtki) Suknia ślubna- 2200zł (szyta na miarę) Welon- 25 zł kurteczka z atłasu - 179zł buty pani młodej- 99 zł biżuteria- 25 zł (kolczyki, bransoleta i wisiorek) fryzjer- 90 zł buty pana młodego - 150 zł Garnitur - 400zł koszula - 160zł kamizelka z krawatem - 55 zł (nowa, w promocji w sklepie internetowym) grajek- 500 zł alkohol - 1600 zł dekoracja sali i domu- 600 zł tort- 250 zł menu weselne dla 44 osób - 5280 zł (120 zł/osobę) hotel dla 13 gości spoza miasta- 455 zł (apartament dla młodych gratis) śniadanie następnego dnia dla gości z hotelu - 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany, czytam i nie wierze
Dziewczyny i naprawde uwazacie ze za jeden wieczor warto wydac tyle pieniedzy? To jest tylko jeden wieczor!!! Warto wchodzic w nowe zycie z takim kredytem? Albo przynajmniej zamiast na wesele przeznaczyc na cos innego? Zadna z Was nie zalowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjemnie widana kasa na wese
Ja kredytu nie biorę. Ślub dopiero za dwa lata. Dopiero o nim myślimy, jesteśmy zaręczeni od miesiąca. Ale skoro myślimy to musieliśmy mniej więcej oszacować budżet. Nam wyszło w ogromnym zaokrągleniu 30 tysięcy. Po co brać kredyt jak można przez dwa lata odkładać ok. 1000 miesięcznie ( ja 500 i on 500) i bez większego problemu się odłoży na wesele. Mnie osobiście nie szkoda, bo nie traktuje ślubu jak coś na jedną noc. Dla mnie będzie to wydarzenie warte więcej niż 30 tysięcy, a wspomnienia zostaną na całe życie. Wiem, że gdybyśmy nie mieli celu to byśmy nawet nie pomyśleli by coś zacząć odkładać. Do tej pory każde pensje wydawał na co chciał. Przynajmniej pieniądze się nie rozejdą, a pójdą na konkretny cel. Gdybym miała zbierać na lodówkę, meble czy malowanie ścian raczej by mi się nie chciało... hehe:P na to zawsze potem kasa się znajdzie. Wole wziąć lodówke na raty niż kredyt teraz na wesele. Na wesele sie odlozy bez problemu. Juz zaczelismy::) bo w stycniu rezerwujemy sale, kamerzyste i zespol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
A ja powiem szczerze, ze się cieszę, że zamknęliśmy się w 16tys i każdy uważa, że jak na takie wesele (jedzenia, wódki i w ogóle wszystkiego było full i wyglądało bardzo bogato) to nie dużo wydaliśmy :) jest to jedyny dzień w życiu i chcieliśmy aby był przez nas na prawdę mile i wyjątkowo zapamiętany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klainer
Ja nie chciałam tyle wydawać i liczyliśmy na to, że wydamy "tylko" koło 8-10 tys. Niestety, rodzice wymusili na nas wesele, bo "jak to tak bez wesela?!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika która sika
a ja nie wydałam ani grosika na moje wesele bo mi teściowie wszystko opłacili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psudo pomarnczowe
klainer, a co stali z pistoletem przy głowie? masz swoje zdanie? widać nie masz skoro ulegasz wpływom innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klainer
Wiesz, łatwo jest zawsze powiedzieć. Ale po ponad roku ciągłych kłótni i grania na naszych emocjach, gdy już byliśmy na skraju załamania nerwowego po prostu łatwiej było spasować. Po tak długim czasie nie masz już sił walczyć. I tak to nie było typowo wesele, a raczej coś bardzo skromnego, ale i tak o wiele wystawniejsze niż z mężem chcieliśmy. Gdybyśmy mogli cofnąć czas to powiedzielibyśmy dopiero na pół roku przed ślubem naszym rodzicom o tym i że wszystko ustalone i będzie tylko obiad na 20 osób. Byłoby piekło, ale pół roku łatwiej byłoby przetrwać niż półtorej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psudo pomarnczowe
współczuje zatem beznadziejnego kontaktu z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×