skandal!!! widziałam w parku kobiete która była z dzieckiem i piła piwo!!!!

szła z dzieckiem i piła z puszki!!! nie dośc ze w miejscu publicznym to jeszcze opiekuje sie nad dzieckiem pod wpływem alkoholu i daje mu zły przykład!! a nie wygladała źle, normalna mloda, ładna babka. :-o

a co to sie piwa nie mozna napic czy co

jezu... co innego jakby pijaczka szła jakaś i niewiadomo jak się zataczała ale jak to była normalna dziewczyna ktora chciala sie napic piwka dla smaku nikomu nie szkodząc to sorry... jedno jak wypiła to nic się nie stanie...

1.picie w miejscu publicznym jest zabronione, mozna dostac mandat 2.opieka nad dziecmi pod wpływem alkoholu jest zabroniona, mozna iśc do więzienia 3. to dawanie złego przykładu

tez mi skandal !!!!! skandalem jest jak kobieta jest w ciazy i pali badz pijeeeeeeeee

tak, jak ktos papierosy pali to nie? ale z ciebie służbistka pewnie sypiesz na komendzie na każdego :) fałszywe oskarżenie jest również karane a może miała energetyka ? a ty wszędzie piwo widzisz? :)

pijaczki się rzuciły

e tam pijaczki, rozumiem jak ktos non stop pije ale kurcze wszystko jest dla ludzi a autorka pewnie by się zniesmaczyła na widok całującej się pary. czemu nie podeszłaś do niej i nie zwróciłaś uwagi jak to ci tak przeszkadza?

autorka nosi moher :(

VampireBlood No właśnie,mwszystko jest dla ludzi...mądrych.

to że pije piwo w miejscu publicznym jak żul to dla mnie nie kobieta a zwyły menel a wyście takie wyluzowane pewnie same niezłe alkoholiczki z was :)

to zapewne jakis nowy napój energetyczny którego jeszcze nigdy nie widziałam, skoro nazywał sie "Lech".

Picie piwa podczas spaceru z dzieckiem to choroba, a nie norma.

skandal to by był jakby jabola ciągła

Jakby piła jabola to byłaby jawną menelką. A tak to jest tylko kryptomenelką. Kto normalny żłopie piwsko na środku ulicy w ogóle i to w środku dnia? A z dzieckiem za rękę to już w ogóle. Patologia. Co ciekawe parę osób nie widzi problemu. Nic dziwnego, że ten kraj jest dziki.

wykurrwiaj już

...odezwał się ynteligent. Masakra.

E tam, przestań się podniecać. Ja tez od czasu do czasu w parku napiję się piwka z puszki. Bynajmniej nie upijam się. Już nie karmię malucha, jak karmiłam to ani łyczka nie wzięłam, w ciązy również alkohol dla mnie nie istniał. Poza tym nigdy nie paliłam papierosów, ale nie patrze bykiem na matkę z dzieckiem która zapali sobie w parku papierosa. Trochę tolerancji dziewczyno. I ja też jestem normalna, wykształcona i bardziej światła niż Ty, a do alkoholizmu zupełnie mi nie po drodze. Nawet wódki nie piję, raz spróbowałam i powiedziałam dziękuję, jest niedobra, a piwo ma całkiem przyjemny smak.

Ludzie wy macie problemy ja poiłem z moim kumplem wszedzie piwko wódę, winko pociągu tramwaju autobusie na sieni w sklepie na meczu w kinie itd itp co do tematu to piwko jedno jak wypije to pijana raczej nie bedzie to zalezy od głowy kg i cm

a sama szła z dzieckiem za rękę, czy jak.

Właśnie jak kobieta jest w ciazy albo karmi to nie powinna pic nawet piwka chociaz piwko to napój a nie alkochol

A to dziecko ile miało lat?

A czemu chcesz odebrać kobiecie chwilę relaksu? Ty to pewnie z tych zafiksowanych na macierzyństwo. Pewnie uważasz że jak ma dziecko, to już nic nie może, tylko wywalić cyce i karmić malucha. Naprawdę ludzie opamiętajcie się!

Viva dobrze piszesz. A Ty ziomek jak jakims cudem czytasz to sie odezwij. wiariacie jeden napic sie chce z toba ;/

w dawnych czasach ludzie pijali piwo, nawet dzieci do kazdego posiłu, nie było w prwdzie tak procentowe jak teraz, ale co z tego... Na podobnej zasadzie we Francji pija sie wino. Zasada że nie owlno pic na dworze to moim zdaniem powaqłcenie podstawowych wolnosci człowieka i bezsens. A autorka jest kretynką, albo to prowokacja. :p

Jasne. Zakaz picia napojów alkoholowych np. na placach zabaw, przystankach czy w parkach to pogwałcenie praw człowieka. Do Strassburga z tym. Takie rzeczy i mentalność pijacka to tylko w Polsce. W żadnym cywilizowanym kraju NIE pije się wina i piwa na ulicy. To jest chore. W ogóle co za pomysł spożywania alkoholu w środku dnia czy nawet od rana? Tu chyba sami menele zabierają głos

babeczki- jestes takim kretynem czy tylko udajesz??? Jesli tobie picie alkoholu kojarzy się tylko z menelstwem to współczuję ograniczonego światopoglądu. Ja pijam czasem piwo, głównie do jedzenia, nie upijam się, nie zataczam, i nie widze najmniejszego powodu, dlaczego nie miałabym wypic np. na spacerze. Przyznam ze tego nie robię, chyba dwa razy mi sie zdarzyło, od momentu zrobienia tego kretyśńkiego zakazu, z obawy przed mandatem. Dla mnie to równy bezsens jakby ktos zrobił zakaz jedzenia na dworze albo picia coca coli.

Mnie też to bardzo razi. Tyle że dla mnie nie różnicy czy to był by dziadek, babka, ojciec czy matka. niedawno wchodziłam do sklepu i w drzwiach minął mnie mężczyzna ok 50tki przypuszczam, ale wyglądał starzej. Pod pachami i w dłoniach trzymał puszki z piwem a za nim jeszcze z dwiema puszkami szedł wnuczek ( tak przypuszczam) , usmarkany i brudny. facetowi zwróciłam uwagę, ale olał mnie totalnie. Stwierdził że nie takie rzeczy sie dzieją i nikt nic nie mówi i taka jest prawda!!! nikt na nic nie reaguje. Wszyscy wszystko widzą i wiedzą, ale mają to gdzieś. A w szczególności opieka społeczna. Nie wiem jak gość się nazywał, pewnie mieszkał gdzieś niedaleko...W każdym razie, ochrzaniłam ekspedientki, postraszyłam zabraniem koncesji, bo nie powinny mu sprzedać alkoholu...Potem się tylko martwiłam, czy ten obleśny typ nie wyżywał sie na tym dziecku...kto wie czy tylko pije..

928: Nie wyzywaj, menelu :)

A mnie rażą kibice, więc składam wniosek o zakazenie meczów. Taka wasza retoryka... :p