Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja zrobiłam????

niechcący w rozmowie ujawniłam coś z życia znajomej, nie wiedziałam, że to może

Polecane posty

Gość co ja zrobiłam????

mieć wielkie znaczenie, okazało się, że może i teraz mogą ją zwolnić z pracy. Ona nic o tym nie wie, no może nie zwolnią jej tak od razu ale może mieć wpis do akt przez to aby w przyszłości nie było problemów ze zwolnieniem jej. Nie sądziłam, że ta sprawa mogłaby doprowadzić do zwolnienia, nigdy nie przyszłoby mi to do głowy, nie wydawało mi się to w ogóle istotne, faktem jest, że bardzo istotne jest tutaj zachowanie znajomej, o której mowa. Gdyby ona zachowała się w swojej pracy inaczej w związku z tą historią to nic by z tego nie było, tak więc jeśli spojrzeć z boku na to to sama sobie zapracowała na to, ja to po prostu niechcący ujawniłam. Nic nie da się zrobić teraz bo szef chce wyjaśnić tą sprawę. Co teraz ja mam myśleć, mam mieć wyrzuty sumienia, że ona będzie miała ten wpis w akta czy, w najgorszym wypadku zostanie zwolniona, czy mam usprawiedliwić się sama przed sobą, że lepiej kogoś takiego nie trzymać w tej pracy? Źle się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale na jej miejscu bym Ci zwyczajnie wpierdoliła. Jesteś koszmarną, bezmyślną osobą. Ktoś ci się zwierza, a ty latasz z mordą i opowiadasz, zanim zdążysz rozgrzać mózgownicę i pomyśleć, co robisz i jakie będą tego skutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobiłam????
ja tego od niej nie usłyszałam, to po pierwsze, nie jest to jakąś tajemnicą ponadto nie będę opowiadać tutaj dokłądnie o co chodzi, może gdybyś wiedziała to wiedziałabyś, że to co ona zrobiła dla funkcjonowania firmy, w której pracuje może zakończyć się źle, a to już nie moja wina bo nie ponosze odpowiedzialności za jej zachowanie źle się czuję, że to wyszło ode mnie ale to, że to w ogóle wyszło to raczej nie bo chyba w firmie powinni pracować uczciwi pracownicy, nie mnie osądzać, zrobią to w jej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobiłam????
zastanów się także nad jedną sprawą, wyobraź sobie, że masz firmę i włożyłaś w jej prowadzenie wszystkie siły i środki, całą siebie, teraz od zachowania jednej osoby może zależeć twoja firma a więc także ty, chciałabyś mieć nieuczciwego pracownika, który kopie ci w niej doły czy raczej wolałabyś jakiegoś w porządku pracownika? zgodnie z tym co piszesz mam patrzeć na tą sprawę przez jej pryzmat bo może w przyszłości, jeśli będzie robić głupoty zostać zwolniona, a dlaczego nie mam patrzeć przez pryzmat jej szefa, który także może stracić swoją pracę i co potem? ona by to miała na swoje życzenie bo mogła zachować się inaczej a on za co? za to, że zatrudnił kogoś kto okazał się nieuczciwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy powie ci swój grzech
jako pierwszy... Idziesz pogadać, bo nie rozumiesz co jest grzane Pierwsze pytanie ze strony przeciwnej: czy jestem nagrywany? Ukłon do pasa tym, którzy pudrują syfy bo boją się zmian. Ukłon do pasa tym, którzy są zwolennikami teorii: dobry czy zły bez róznicy, ważne że swój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy powie ci swój grzech
co ja zrobiłam???? możesz ode mnie przekazać ukłony? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×