Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ertghytjy

CO ŚCIELICIE PSOM W BUDZIE BY MIAŁ CIEPŁO ?

Polecane posty

siano się zdecydowanie nie nadaje,zmieniam raz w tygodniu a ciezko mi okreslic ile tej słomy bo buda duza i pies tez :P tak zeby zaslonilo cala ,,podloge,, w budzie no i pamietaj ze sloma sie ugnoecie to wiecej trzeba dac jesli chodzi o wykladzine do zasloniecia to zwykla bo cel taki zeby do srodka zimno nie lecialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Pies nie powinien mieć siana, tylko słomę, bo ta pochłania wilgoć.:) Osobiście nie muszę psu zmieniać słomy, a tylko dokładać (raz w tygodniu), bo mój Azor uwielbia w niej chować swoje skarby. Nosem zagarnia słomę na smakołyki, przy tym "niechcący" połowę wywala na zewnątrz budy. Lubi się też w niej "mościć", tak, że wysprząta sobie sam...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertghytjy
ale jak tę wykładzinę przymocowac do zawias ow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
autorko no jaki to pies?????????????????powiesz\ wreszcie????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy pies nadaje sie
do domu, ale nie kazdy czlowiek nadaje sie do tego, by miec psa. Czy wzielas pod uwage, ze pies to stworzenie stadne? Czy ma inne psy czy inne zwierzeta na swoim terenie, ktore beda zaspokajac jego potrzeby spoleczne? Pies potrzebuje kontaktow socjalnych, inaczej cierpi. Jezeli masz z nim kontakt tylko wtedy, gdy go karmisz, a nie ma w jego otoczeniu innych zwierzat,to za malo. Jezeli wracasz do domu, a pies zostaje sam na zewnatrz, nie tylko zimno bedzie mu doskwierac. Znacznie gorsza jest samotnosc i poczucie porzucenia. Nie pytam, czy trzymasz psa na lancuchu, bo zwyrodnialcy ktorzy to robia, raczej nie zastanawiaja sie, czy psu jest zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjhgfdfghj
jak buda jest sama w sobie ocieplana to wewnatrz dobrze wyscielic sloma i przybic od gory do wejscia kawalek np wykladziny dywanowej zeby chronilo od snieg i zimnego powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisavietta
żadne kocyki! wilgotnieją i zamarzają jak robi się mroźno. słoma trzyma ciepło, bo ma powietrze w srodku. Styropian na to słona - najlepsza izolacja koce są dla ludzi w pomieszczeniach a nie dla psów, ciołki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Alicja
aha teraz posty poczytałam. kocyki to zły pomysł? to młoda psina i ja mam małe doświadczenie z mieszkaniem w domku i trzymaniem psa. a fajny jest i nie chciała bym by się pochorował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
ja mam do tych co trzymaja psa w budzie takie pytanie...PO CHOLERE WAM PIES, MOZECIE MI WYTLUMACZYĆ PO CO BIERZECIE PSA ZEBY TRZYMAC GO W BUDZIE???????????????? zeby szczekał i pilnował czy o co tu chodzi??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Ja mam mieszańca wilczura z "pieron wie czym" :D Jest wielki, kudłaty i szalony :) W bardzo mroźne noce próbuję go zabierać do kotłowni, ale zawsze po ok. 2 godzinach muszę go wypuścić na dwór , bo tak szaleje :) Nie każdy pies nadaje się do domu, biurowa panienko...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
na szczescie sporo ludzi już odchodzi od trzymania psow w budzie bo rozumieja ze zwierze to zywe stworzenie i ze trzeba mu zapewnic godziwe warunki. No ale neistetty jest jeszcze grupka ludzi takich jak wy ktorzy uwazaja ze miejsce psa to buda - najczesciej sa to ludzie prości i ze wsi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertghytjy
BIUROWA : WYPIEPRZAJ STĄD tępa dzidzio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
gdzie wy mieszkacie???w Kłaju??????????tylko na takich zadupiach ludzie jeszcze trzymaja psy na łancuchcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nigdy nie miałam serca trzymać psów na zewnątrz. Zawsze były ze mną w domu, ale to był jamnik i kundelki. Odkąd mam w domu dwa Malamuty niestety musiałam się im podporządkować :). Chcą być na dworze i już, dlatego musiałam im sprawić budy. Budy są ocieplane styropianem, w lecie mają w środku takie płąskie maty dla psów, chociaż i tak śpią na trawie. Na zime kupiłam im "pontony", z miękkim wypełnieniem w srodku, o wymiarach budy. Pokrowce są do ściągania, dlatego po nocy zawsze je zdejmuje i szusze. Jak jest mróz to siłą je zaciągam do domu, ale wtedy muszę wyłączyć podłogówkę i skręcić trochę kaloryfery, bo inaczej wyją :P. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisavietta
godziwe warunki na pewno nie oznaczają trzymania dużego zwierzęcia w domu od tego jest buda, natomiast trzeba dbać o posiłki i o dostarczenie odpowiedniej ilosci ruch jak nie mamy terenu bierzemy pupila 3 razy poza miasto, na duży teren i tak biegi, biegi, biegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
apeluja od lat w mediach zeby nie trzymac zwierzat na łancuchcach a tu temat o budzie i psie na łancuchu...normalnie noz sie w kieszeni otwiera!!!!!:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci odpowiem buirowa
panienko. Z lenistwa i braku swiadomosci. Niektorzy chca miec psa, jak zabawke albo jako szczekajacy alarm, ale nie widza w nim zywej istoty, ktora odczuwa, cierpi, ma emocje i inteligencje. Wydaje im sie, ze jak postawia mu bude i raz dziennie dadza jesc, to wszystko. A pies ma jak zbadano, emocje i intelekt na poziomie 4latniego dziecka. Czy ktokolwiek zostawilby 4 letnie dziecko samo na zewnatrz, ograniczajac sie do podania mu jedzenia raz dziennie? Pies to ZYWA ISTOTA, moi drodzy. Zastanowcie sie, zanim sprawicie sobie psa, bo nie wystarczy kupic mu budy. Psem sie trzeba zajmowac, bawic sie z nim, mowic do niego, poswiecac mu uwage, takze po nim sprzatac i opiekowac sie niem w chorobie. PIES TO NIE ZABAWKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja ci odpowiem...- a czym uważasz, że trzymając psa w budzie automatycznie się o niego nie dba?! Jesteś w błędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
mam dwa psy, kundelki, Jeden ze schroniska drugi przybłeda i w zyciu bym ich nie wywaliła na dwór do budy. To sa tak mądre psy ze naprawde nieraz mnie zadzwiaja. Ale zeby taki pies był inteligentny to trzeba z nim przebywaca nie wywalic na dwoir i przywiazac do budy!! czy wy zdajecie sobie sprawde ze ten pies dziczeje w takich warunkach? mam sasiadke ktora ma psa. Ten pies jak byl malutki to goniła sobie po ogródku, ale po pol roku został przywiązany do budy i co??I nie ma dnia zeby ten pies nie wył ...noramlnie serce mi peka jak widze tego psiaka!! trzeba nie miec serca zeby brac zwierzaka po to zeby go uwiazac przy budzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Po to mam psa, by pilnował domu i ogródka, a kota, by w domu, piwnicy i na strychu nie było myszy...Wszyscy domownicy szanują zwierzęta i dbają o nie...Są z nami bardzo zżyte. Obydwa przygarnęliśmy z ulicy porzucone przez "dobrych właścicieli" dla których miały być maskotkami, ale-widać -się nie nadawały...:( Może taka wypieszczona biurowa paniusia wzięła sobie milusiego szczeniaczka, a gdy urósł i stał się kłopotliwy- wyrzuciła na zbity pysk. Nie oceniaj innych, jeśli nie masz pojęcia jak jest :( Jak każdy domownik i te stworzenia mają swoje zadania, co nie znaczy, że żałujemy im swojej miłości i czasu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
a ja mam psa jednego w domu a jednego na zawnątrz i nikt mi nie wmówi ,ze każdy pies chce być w domu .Przyjdzie , powącha , poleży chwilę i chce na dwór . Głupotą jest humanizowanie potrzeb i uczuć psa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie .....
a mój pise wypiernicza z budy wszystko cokolwiek mu tam nie pościelę...słoma to fruwa po całym podwórku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
zaba zaba i tu sie mylisz! mam dwa psy,kocham je jak innych czlownmków rodziny i tu sie wlasnie roznimy bo ty uwazasz ze pies musi spełnic swoja role zeby zarobił na miske zarcia a u mnie psy są kochane przez nas bez zadnego powodu!!!! własnie potwierdziłas mi tym postem to ze psy rpzy budzie trzymaja wlasnie twojego pojkroku ludzie. To znaczy tacy ludzie ktorzy uwazaja ze pies ma okreslona rolę i musi ja spełniać ! normalnie nóz w kieszeni:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
I nie jest sztuką zabrać ze schroniska jamniczka,czy innego mikrusa. Weź wielkiego psa i zajmij się nim w domu, to pogadamy...:( To, co zrobić z porzuconymi olbrzymami? Jakiś dupek mojego przywiązał do drzewa w lesie...I stąd go mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Jestem całkowicie za tym, że bez wzgledu na to czy pies w gospodarstwie domowym jest do pilnowania posesji, czy dla uciech właściciela, powinien mieć odpowiednie warunki. Rzeczywiście pies trzymany ciągle na uwięzi, przeżywa koszmar. Ale moim zdaniem, czy jest to łańcuch, czy kojec 2m/2m, nie ma znaczenia. Tak na prawdę, psy cierpią i pomimo, że pewne przepisy są i weszły w życie, szczególnie na wsiach wiele się nie zmienia. Pies trzymany w budzie, musi być przede wszystkim psem który może w niej mieszkać na stałe. Ja mam boksera- niby duży pies, dorosły ale jest to rasa typowo domowa. Boksery nie posiadają podszerstka- czyli nie nadają się do zbyt długiego przebywania na dworze, nawet z super ocieplaną budą. Jeśli już mamy odpowiedniego psa, powinien mieszkać w ocieplonej budzie i co ważne, wokół budy teren powinien być taki, by woda mogła spłynąć. Do wyściełania polecam słomę, jeśli już. Nie żadne siano, kocyki, kołdry!!! Można też w "drzwiach" budy zastosować specjalne wejśćie, by nie wiał do niej wiatr, by nie zawiewał śnieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisavietta
a pokupujcie im wełniane bamboszki, kamizelki i czapeczki. Do spania łóżeczka i stoliczki z krzesełkami do spożywania posiłków nie zapomnijcie o szczoteczkach do zębów i ręczniczkach szczęśliwe to bedą zwierzęta, zaiste! cymbały ludzkie, czemu tak się namnażacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
panienko , nie podniecaj sie tak . Każde stworzenie ma za zadanie spełniać jakaś rolę - jedne stróżującą i inne tylko dla towarzystwa . i nie ma w tym niczego złego ,pod warunkiem ,ze zapewniamy naszym pupilom odpowiednie warunlki . I nikt nie mówi tu o trzymaniu psów na łąńcuchu a tylko o ustawieniu psa w odpoiwednim porżadku w hierarchii domowej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
żabazaba ludzie sa okrutni i taki był jego dawny własciciel ale uważam ze i ty też skazujesz psa na cierpienie trzymajac go rpzy budzie wiec żal mi tego twojego psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
sama polecam slomę do budy . Jako mateiał naturalny dobrze izolije , jest łatwy do wymiany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×