Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ertghytjy

CO ŚCIELICIE PSOM W BUDZIE BY MIAŁ CIEPŁO ?

Polecane posty

Gość ja mam tylko nadzieję
że trzymacie te psy na dworze w jakichś normalnych warunkach. Bo wiązanie psa przy budzie jest przestępstwem, ściganym z urzędu. Tak samo uwięzeinie w kojcu, czyli klatce. Jest to wyrafinowana tortura, zadawana temu stworzonemu do wolności zwierzęciu przez psychopatów i ograniczonych umysłowo ludzi. Polska słynie na całą Europę z dręczonych zwierząt, i z tego , że mało kto na to reaguje. A niestety jak traktujemy zwierzeta, tak traktujemy innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
klapsa nie rozsmieszaj mnie!!! jest udowodnione jak fatalnie działa na psychike psa buda i łańcuch wiec naprawde wierzyc sie nie chce ze jeszcze ludzie KTÓRZY KORZYSTAJA Z INTERNETU!!! wymianiaja sie radami jak ocieplic budę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprócz uwięzienia psa
na łańcuchu lub w klatce, przestępstwem jest także bicie, głodzenie, pozbawienie dostępu do świeżej wody, zaniedbanie leczenia. To tak dla informacji, jakby ktoś nie wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Możesz się ze mną na tydzień zamienić...Przywieź te swoje dwa mikroby, mogą nawet spać w moim łóżku. Przekonałabyś się, że nie każdy pies jest maskotką do zabawiania znudzonej paniusi...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
jak juz macie interenet na tych wsiach to może poczytajcie sobie troszke na ten temat co?? http://www.braciamniejsi.com.pl/1107/%E2%80%9Epies-niewolnik%E2%80%9D-bardzo-cierpi-podsumowanie-akcji-zerwijmy-lancuchy-zywiec2011/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
macie z głową doczynienia - jak mawiała moja teściowa :) jak nie chciala kogoś obrazić ale powiedzić mu ,ze jest głupi :) naprawdę uważacie ,ze jak czyjś pies śpi w budzie to koniecznie jest na łańcuchu ? Macie internet a w takie głupoty wierzycie ?:) Moje psy nawet obroży na szyjach nie maja bo po co ? jak gdiześ wychodzimy oza posesje to dopiero jeddnemu zakładam , bo drugi to taki ciapa ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa rasy ktore wola spedzac czas na zewnatrz. Aczkolwiek nie oznacza to, ze nie potrzebuja one stalego kontaktu z czlowiekiem i dostepu do domu jesli tylko chca. Jesli ktos tego nie rozumie to jest ograniczonym tepakiem. Natomiast jesli ktos ma np. wielkiego kaukaza czy owczarka srodkowoazjatyckiego ktory z wyboru 3/4 doby przebywa na zewnatrz ale z kolei nie zabrania mu normalnie wchodzic do domu miedzy domownikow i bawic sie nie jest od razu bezduszna bestia. Nie kazdy pies ma zapotrzebowania malego pudelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
mój jeden pies , a jest duży ale taki cielak - śpi z synem w łóżku :) a drugi , ostry śpi w budzie :) żadne niec hce zmian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klapsa to przejedź się na taką prawdziwą wieś,zobaczysz dopiero jak nie którzy ludzie traktują tam psy i koty(mnie się włos jeżył na głowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
A już myślałam ,że normalnych ludzi tu nie ma...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
wiem , jak ludzie traktują zwierzęta , mieszkam na wsi . I nawet nie chcę na ten temat rozmawiać bo znowu mi ciśnienie skoczy . Ale prawdą jest też ,zę zmiany zachodzą , owoli ale zachodzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie nie zakładajmy
od razu, że ci co trzymaja psy na zewnątrz, dręczą je na łańcuchu. Ale rzeczywiście tak się to kojarzy, z chłopska mentalnością prostych Polaków, że pies ma być w budzie, na łańcuchu, jeść raz na tydzień zgniłe resztki, czasem oberwie jak za dużo szczeka, jak przestanie działać trzeba zarąbać siekierą i wymienić na nowy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały piesek
u sąsiadów jest pies przy budzie i chwala im za to, bo jak łatał luzem to parę osób bez nogawek zostało :D He he listonosz to i tak im nie ufa i korespondencje na płocie zostawia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dwa duże psy,ale i warunki dla nich(mieszkają z nami w domu)nie wyobrażam sobie bym mogła je wywalić do budy albo kojca zimą-to jest bezduszne,gdybym nie mogła zabrać ich do domu to chociaż na miejscu innych udostępniłabym im piwnicę jak jest mróz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Bo wiązanie psa przy budzie jest przestępstwem, ściganym z urzędu. Tak samo uwięzeinie w kojcu, czyli klatce. Jest to wyrafinowana tortura, zadawana temu stworzonemu do wolności zwierzęciu przez psychopatów i ograniczonych umysłowo ludzi. Polska słynie na całą Europę z dręczonych zwierząt, i z tego , że mało kto na to reaguje. A niestety jak traktujemy zwierzeta, tak traktujemy innych ludzi. Masz rację, ale z tym ściganiem z urzędu... Nie była bym pewna. Mieszkam z teściami. Ja mam boksera w domu, oni mieszankę ratlerka z czymś tam u siebie na dole. A w budzie na podwórku- piękny mieszaniec przybłęda , podobny posturą i ogólnie wyglądem do owczarka kaukaskiego. Gdyby nie ja, nie wyszedł by z kojca. Moi teściowie uważają, że pies to zwierze do szczekania. Nie ma z niego zysku, więc po co o niego dbać. Ma pilnować domu i tyle. A top czy sika pod siebie, czy jest mu ciepło to nie ważne. Jest u nas dwa lata. Przygarnęli go w zimę i tak został. Dokarmiam go rególarnie, bo to co oni mu dają... kasza z wodą- bez mięsa, nawet tłuszczu!!! Niegdy go nie puszczają. Ja puszczam go na dzień, gdy mój pies jest w domu. Puszczam go też na całą noc. Ale jeśli już gdzieś pojadę- urlop itp, oni go nie puszczą. Nawet na noc. Będzie się załatwiał pod siebie a oni nic. Kłóciłam się z nimi nie raz. Co ja go puszczę, oni lecą zamknąć Dzwoniłam do lekarza weterynarii ale nic nie zrobili. Chodzili niedawno- była akcja szczepienia psów. Mówiłam, że to nie są na niego warunki, pytałam gdzie to zgłosić- a on do mnie że nie warto, bo i tak nikt nic teściom nie zrobi. Teraz znalazłam w internecie stronkę któregoś dnia i chyba tam zadzwonię....Jednego psa już wydałam, był przed tym przybłąkanym. Był jeszcze szczeniakiem, wywiozłam go znajomym, jak teściów nie było. Wiem, że nawet jeśli tego psa gdzieś oddam, to oni wezmą nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
ale naskakiwanie na właścieceli zwierząt , którzy je kochają ale nie uwazaja ,zę zwierzę powinno byc traktowanego jak człowiek niczego nie zmieni . Bo zwracacie uwagę ludziom , ktorzy i tak wiedzą ,ze ta nieludzkie traktowanie stworzenia jest złe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie biorą psy i koty i o nie nie dbają-widać jak psy latają na wsiach zapuszczone,brudne,z dredami zamiast sierści i zaropiałymi oczkami-te zwierzęta nigdy nie widziały weterynarzy na oczy a co tu mówić o szczepieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
jako właściele zwierząt powinniśmy wywierać presję na lokalną władzę ,zeby np. były rzeprowadzane akcje bezpłatnej albo symbolicznie płatnej sterylizacj choćby kotów . Zanm miejsca gdzie takie akcje były rzeprowadzane , budżet gmin sienie zawalił a ile kociego nieszczęścia przez to nie bylo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy po prostu lubia się
znącać, takie skrzywienie. Jest ekostraż, straż dla zwierząt, TOZ - warto spróbować gdzies tam zgłosic. Nie mają możliwości zabrać zwierzęcia, chyba że przyjda z policją. Czasem tak się dzieje. Warto im zgłosić tego owczarka, na pewno trzeba zabrac go od teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
Robwalka no ale wlasnie to rózni ciebie i mnie od TYCH "LUDZI" ze my nie uwaqzamy ze nasze psy są do "czegoś" tylko są u nas bo je kochamy i sie o nie troszczymy. Nie wiem jak mozna psa tak traktowac. Moje psy czekaja cały dzien na mnie , jak wracam z pracy to nie odstepuja mnie na krok. A wasze biedne przywiazane do budy zdziczeją a pozniej zostana potraktowane siekierą gdy ugryża waasze dziecko. paranojaaa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka a kaukaza też byś zabierała na zimę do domu, na siłę? Niepotrzebna męka dla psa który woli przebywac na zewnątrz. I w jedną i w drugą stronę niedobrze. Nie można psa wywalić na zewnątrz i zostawić samego sobie bo jest zwierzęciem stadnym, nie można go izolować od reszty rodziny. Ale tak samo nie można kaukaza czy podhalana zmuszac do męczarni w domu skoro sam uwielbia i ceni sobie przestrzeń. Trzeba znać potrzeby swojej rasy czy psa w jej typie, logiczne ze owczarek niemiecki nie nadaje sie do zimowania na zewnatrz gdzie niejeden molosowaty czy pasterski bedzie w siodmym niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Robwalka papla666 zadzwoń albo napisz do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami A co zrobić, żeby oni już więcej tam psa nie mieli??? Ja mówiłam mężowi, żeby w ogóle rozwalić ten kojec, to może w tedy nic nie wezmą. A jeśli najbliższe mam w Łodzi, to czy oni przyjadą do nas?? Bliżej nie znalazłam, mieszkam między Łodzią a Warszawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o osoby pokroju beatki twierdzace ze pies sie nadaje na lancuch i musi sobie zapracowac na miske zarcia to szkoda mojego czasu na wypowiadanie sie o takich smieciach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biurowa panienka widocznie DUŻO nas dzieli od tych ludzi.Mam 2 psy,córkę 12 letnią,partnera i wszyscy stanowimy rodzinę-bo u mnie pies nie jest tylko psem-ale przede wszystkim prawdziwym i najwierniejszym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Biurowa panienka- jak się nie wstydzisz zostawiać samych, biednych psin na cały dzień. Ponoć psy mają mentalność 4-letniego dziecka. I co, zostawiłabyś dwójkę czterolatków samych??????? Jak przygarnia się psy to trzeba im poświęcić dużo czasu, a nie ochłapy, wieczór, po pracy...:( Znęcasz się nad zwierzętami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**Mychol kaukaz nie nadaje się może do pokoju,ale korona z głowy nikomu by nie spadła jak w siarczysty mróz zabrał psa do piwnicy,po drugie wiem jakie psy mogę mieć,z racji tego że nie zniosłabym sytuacji pies+buda takich ras nie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurowa panienka
żaba a kto mowi ze psy sa same???dziewczyno gdyby tak było ze dom zostawałby pusty na 8-9 h to bym w zyciu sie na psa nie zdecydowała! otoz moje psy nie sa same gdy ja chodze do rpacy bo ja w odroznieniu od WAS kocham zwierzęta i jestem osoba bardzo odpowiedzialną dlatego nim zdecydowalam sie na psy to wczesniej poczytałam ksiazki na temat ich psychiki i zachowań. Jednym slowem rpzygotowałam się przed adopcją psa!! Tak samo jak wiem ze psy nie moga przebywać 8 h same w zamknietym domu tak samo wiem ze nie mogą być przywiazywane do budy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Ja wywodzę się z bardzo biednej rodziny. Mieliśmy raptem 2 pokoje i kuchnię a było nas 3 dzieci, mama i babcia. do tego nasza sunia Greta- owczarek niemiecki. Wszyscy ją kochaliśmy mocno. Była z nami przez 12 lat, przeżyła dwie operacje. Myśmy jeść nie chcieli, jak chora była i zamiast słodyczy itp zaoszczędziliśmy na weterynarza. PO śmierci pochowaliśmy ją pod modrzewiem i zawsze ją wspominamy... Mamy zdjęcia z nią, filmy...Moja mama o mało co się nie wykończyła z żalu, że sunia nie żyje. Tym bardziej, że odeszła, bo ktoś ja postrzelił. Śrut tak się wbił, że uszkodził kęgosłup. Nie stać nas było na kolejna operację i wózek dla niej, bo pewne było, że już od połowy w tył będzie miała paraliż. Ja ją zawiozłam na uśpienie z narkozą. Bo słyszałam, że ten zwykły zastrzyk usypiający, to nie jest tak ze pies zasypia. Podobno czuje ból. Nie mogłam na to pozwolić. Więc zaypiała z głową na moich kolanach...a ja myślałam że nigdy ryczeć nie przestanę. Ja wprost nienawidzę ludzi takich jak moi teściowie...Oni są gorsi od zwierząt, bo wydaje mis się, że to takie znęcanie się dla własnej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×