Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaga bez baby

Pasierbica wyprowadza mnie z rownowagi..juz mam dosc wszystkiego

Polecane posty

Gość Jaga bez baby

Meza corka jest wyjatkowo nietuzinkowa cwana bestia.Indywidualistka i egocentryczka jak sie patrzy. Tak mnie potrafi zranic i wyprowadic z rownowagi jak doslownie nikt inny.Ma swoją juz doroslą corkę w klasie maturalnej, nigdy z nia takich prpobelmow nie mialam.Pracuje w powazanej firmie, jestem szefową, doskonale sie dogaduje z pracownikami, nie mam z tym klopotow, najtrudniejszy spor w mig rozwiązuje a z 13 latką za cholere nie porafie dac sobie rady :( W szkole wieczne narzekania na nią, , ja takze mam do niej wiele zaastrzezen.Nie chce byc jej matką i nie oczekuje aby traktowala mnie jak matke, ale jakis szacunek i takt powinien byc z jej strony . :o 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
MAM* swoją dorosłą córkę../mialo być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy rodxice przez to
przechodzą... taki trudny wiek.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
Mąż staje po mojej stronie zawsze bo widzi co sie dziej, ma oczy i uszy, zreszta ona do niego wcale lepsza nie jest.Tez ciezko mu ją utemperowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ma charakter po mamusi, to nic nie zrobisz, widać taka już wredna będzie. W końcu przez coś się mąż rozwiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie dziwię się dziecku że tak się zachowuje-zobacz jak opisałaś ją na innym topicku-Jest nadwyraz pobudliwa, wrecz hadehadowiec, niepokorna, krnabrna, i nie rzadko zlosliwa, idzie to w parze z chamswtem i beszczelnoscią. Już sobie wyobrażam jak ja traktujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
kiedys to byly poczatki ,myslalam ze kwestia czasu ..ale czas mija i nadal jest roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
No to spróbuj postawic sie w jej połozeniu-przezyła szok związany z rozwodem rodziców, potem w zyciu jej ojca zjawiasz sie ty-zupełnie obca baba, która ma w stosunku do niej jakies wymagania. Ona pewnie ma nadzieje, że jej rodzice sie zejda ale przez Ciebie jest to niemozliwe. Pasierbica jest w trudnym wieku dojrzewania , jak myslisz na kim ma wyładowywac swoje emocje? Wiadomo, ze Ty jestes najlepszym obiektem . Spróbuj zrozumiec dziewczyne i pomóc jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_tesz
wszystkie gimgówna takie dziś są pałą je napierdzielać to zmądrzeją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
ale niejednokrotnie podkreslilam ze dbam o nia jak o swoje dziecko, troszcze sie o jej zdrowie, pomagam w przygotowaniach do szkoly,jak trzeba do do lekarza z nia jezdze kiedy jej ojciec nie moze,gotuje to co lubi,pilnuje aby cos zjadla -to jets z troski, nie zlosliwosci,lubie ją chwalic, ale rzadko daje mi powody do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga ale dlaczego inni czytając ciebie mają takie same odczucia(Może tu chodzi o sposób pisania (złość, pogardliwe określenia). Ale ja cię rozumiem, Jago. Dając komuś serce oczekujemy podobnego traktowania. Człowiek się gotuje, kiedy zamiast dobrego słowa otrzymuje gorzką zapłatę.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ze ona od ciebie nie słyszy żadnego miłego słowa,a ty może się martwisz o nią,ale robisz to tylko mam wrażenie by przypodobać się partnerowi.ten dzieciak nie ma od ciebie żadnego wsparcia,dlaczego nie napiszesz nic o swojej córce?pewnie też może nie jest ideałem,ale przecież to twoja rodzona córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Przeciez Ci napisałam, ze wyladowuje na Tobie swoje złe emocje- spróbuj nie reagowac ale tez zapewnij jej maksimum zajęć np. sportowych, które pomoga jej się wyzyc. Znajdż jakies wspólne rozrywki, hobby coś co was zblizy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
karmię, poję i leczę- to Twoje podejście do wychowywanie tej dziewczynki? Masakra!!!Toż to nic innego jak hodowla!!! A gdzie bliskość, czas na rozmowy, na żarty, na zabawę, czy chociażby obejrzenie filmu razem? Jakiś wypad na lody, do kina... Gdzie tu jest bliskość? Myślę, że to Ty nie masz czasu ani ochoty się nią zająć jak trzeba. A dzieci, nawet nastolatkowie tego potrzebują!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
nie staram sie przypodobac parnterowi gdy troszcze sie o jego dziecko, bo gdyby tak było, to tylko bym to robila gdy on jest znami, i jestesmy wszyscy razem ,wtedy bym zgrywala tą idealną,a gdy go nie ma, zamienialabym sie w okrutną jedzę,i tak nie jest ....prawda jest taka ze meza czesto nie ma w domu, zostaje sam na sam z jego córką i naprawde dobre emocje okazuje do niej, dobrze ą traktuje, duzo pomagam i wlasnie wtedy gdy meza nie ma to ja jego corką sie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papla666 miałam to samo napisać co ty-ty w ogóle z nią nie rozmawiasz,ty jej tylko nakazujesz wręcz odnoszę wrażenie że zmuszasz-i jak ona ma do ciebie mieć szacunek?tak wspólnych relacji nie nawiążesz-mam 12 letnią córkę i z moim partnerem dogadują się wspaniale,też potrafi córa wyprowadzić nas z równowagi,ale mój partner ma zupełnie inne podejście niż ty jako macocha.Córka wielokrotnie mu mówiła że jest lepszy niż jej tata i mają wiele wspólnych zainteresowań i tematów czasami nawet więcej niż córka ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
" gdy męża nie ma w domu to ja jego córką się zajmuję" Wszystkie Twoje kłopoty znikna gdy napiszesz , ze razem z moja córką byłysmy np. na zakupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie robisz to tylko z miłości do swojego partnera,a nie do niej.Jakbyś określiła swoje uczucie wobec niej?na pewno to nie jest miłość.,a tak na prawdę nawet imienia jej nie napisałaś-tylko PER PASIERBICA(nawet gdybyś zmyśliła imię byłoby lepiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
baaardzo duzo rozmawiam,. ale ona jest tak szalenie błyskotliwa i przebiegła, ze potrafi moje dobre intencje wobec niej wykorzystac przeciwko mnie .Albo jak jej sie nie chce mnie sluchac to jak trzy latek..zatka uszy i sobie fikołki zacznie robic na kanapie, bo wie ze to mnie osłabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Dziecko próbuje na ile może sobie pozwolić, Ty kombinujesz jakby tu zaskarbic sobie jej przyjaźń. No niestety takimi metodami nic nie osiagniesz. Mnie się wydaje, że najlepiej bedzie jak zostawisz sprawy same sobie tzn. nie bedziesz robic nic na siłe ani jej nie nadskakuj, ani nie probuj byc kolezanką. Obserwuj i traktuj jak własne tzn. kiedy trzeba pochwal a kiedy na to zasłuzy to skarć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz mi dlaczego inni na tamtym topicku ciebie w ten sposób opisywali?i dlaczego mają takie same odczucia co ja?CYTAT Z TAMTEGO TOPICKU-od razu da sie wyczytac i zaobserowac ze Jaga tylko drze ryja na pasierbice i swoje jakies niepowodzenia i kompleksy na niej wyładowują ciagle wrzeszcząc i pouczając niewinne dziecko.O wszystko ty sie do niej czepiasz, moze napisz o co dzisiaj ją opierdoolilas i ją zbesztalaś? bo widze ze u ciebie tak codziennosc wyglada, zreszta to sama napisalas w pierwszych postach ze taka codziennosc w waszej relacji.Z taką furiatka jak ty nie a sie wytrzymac i sie nie dziwie dziecku ze jest tez wredna do ciebie jak jestes zołzowata a pasierbica sama tak cie przeciez okresla jako wredna zołza ,tez to napisalas. Dla mnie jestes katem psychicznym, moze i fizycznym,mozliwe ze ją lejesz w ukryciu przed jej ojcem a taką troskliwą z siebie przy nim robisz ci nikt nie umie docenic tej twojej dobroci .Nie nawidze takich toksycznych bab.Swoje dziecko wyrozniasz a cudze tylko depczesz i szukasz kolejnego powodu do darcia japy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
ale gapa " wlasnie stosuje taki system nic na sile.Zreszta powyzej podalam linka, gdzie obszernie opisywalam sytuacje co i jak wygląda. Bardzo lubie ją chwalic nagradzac, karcic nieznosze, ale niekiedy i to drugie sie zdarzy, i zadnej satysfakcji z tego nie czerpie wbrew pozorom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga czy ty w ogóle czytasz co piszę?nie raczysz odpowiedzieć na ani jedno moje pytanie a zadałam już ich z trzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
Robwalka odpisalam ze w zyciu swojego dziecka NIE wyrozniam a traktuje dziewczyny tak samo.Cytuje to co napisalam : ****...Żadnej znich nie faworuzuje, nie daje forów.Identycznie do dziewczyn podchodze , i nie mam do żadnej z nich jakis chorych toksycznych obiekcji.Jak dwie cos przeksrobią to i jedną i drugą zganie a nawet bym powiedziala ze do mojej cóki wręcz jestem o wiele bardziej czepliwa i wymagająca,mimo ze stara sie nie dawac mi powodów do pouczenia bo jest z natury pokornym dzieckiem a pasierbica skolei bunty i niepokorny ma sposob bycia. Z mężem jedziemy na tym samym wózku, on samotnie wychowywał dziecko tak samo jak i ja.Na równej lini jestesmy,ja mam takie same prawa do jego córki jak i on do mojej.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
Robwalka takze rowniez napisalam tobie ze uczucia ktore zywie do dziewczynki są emocjonalne, a nie bezemocjonalne.W moich czynach nie ma zlych intencji do niej a chce dobrze, chcę pomóc, lecz nie ma w tym zlych intencji. Myslisz ze jakby mnie nic nie obchodzila jego corka to bym sie przejmowala tym wszystkim? a no nie, gleboko i dlaeko bym miala meza corka, nie obchodzilo by mnie ona nic a nic, jej szkola, jej zdrowie, jej samopoczucie, a wierz mi ze duzo sie tym przejmuje ,czyli jest dla mnie ona wazna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga bez baby
a ze jeden uzytkownik tak mnie odebral jak zacytowalas no to co ja na to poradze? ile ludzi tyle opini.Chociaz mysle ze to był trool aby wywolac kłótnie, w ktorą nie dalam sie wciagnąc, tylko ze spokojem odpisalam na tego ktosia zarzuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Jaga wybacz ale nie chce mi sie czytac całego obszernego watku ale czytając to co piszesz tutaj i zakladając, ze to prawda to dochodze do nastepujących wniosków: - corka Twego męza jest niesamowicie inteligentna bestyjką i ty niestety musisz dorównac jej inteligentnymi sposobami postepowania, -przeczekaj, kazde dziecko kiedys dojrzewa i przechodzi mu okres buntu, dobrze, ze to tylko z jedną masz takie problemy - spróbuj znaleźć na nia sposób, może twoja córka jest ci w stanie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×