Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieZtegoSwiata_ona

Nie umiem życ z ludzmi.

Polecane posty

Gość xkxs s sx
Trudno jest z obca osoba mowic o swoich prywatnych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka...............
ja myślę,że po prostu trafilas na trudnych ludzi;-) czasem tak jest,ze nie da sie z nimi żyć i żęby się dało trzeba byc na silę milym ....a jak nie będziesz to zaczną swoje rządy :-).......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie spelniony_33
Tez tak kiedys mialem. Wiesz co zrobilem? Zbudowalem maly domek na dzialce po dziadkach, na malej wsi. Kilka domow, jeden sklep. Zalozylem zaklad stolarski, to kochalem od zawsze. Mieszkajac w miescie pracowalem w firmie farmaceutycznej, zylem z dnia na dzien, z niechecia do ludzi. Teraz mieszkam sam, no moze nie sam bo z kotem i psem i tak mi dobrze. To co zrobie sprzedaje raz w tygodniu na targu meblowym,czasem ktos wpadnie cos kupic i zupelnie mi wytarcza na normalne zycie. Mam swoj kawalek ogrodka, swoje podworko, pare drzewek owococwych . Do miasta jade jak musze, zaplacic rachunki, zrobic wieksze zakupy itp Nie da sie calkiem odizolowac, ale porownujac moje zycie z dawniej i z dzisiaj to jestem zupelnie innym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donareszcie spelniony_33
zabierz mnie do siebie...prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak jak ty..
Mam ten sam problem :( wlasnie przegladam adresy psychologow i opinie o nich. Trzeba cos z tym zrobic. Kurcze..tylko to takie drogie. 100 za wizyte :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w malym miasteczku, boje sie, ze jak pojde do psychologa to zaraz sie rozniesie i wiecie jak jest, zaraz zrobia ze mnie gl... Tak jest tutaj. Pozatym ja nie wiem czy ja bym umiala pojsc i powiedziec co mi na sercu lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monifratr brustm
musisz się trochę wysilić to znaczy poszukać być może psychologa gdzieś dalej jest internet więc szukaj i odpuść sobie raczej prywatne wizyty bo to będzie horrendalnie drogie ja znalazłem pomoc w ramach NFZ i nikt mnie nie traktuje jak piąte koło u wozu a korzystałem też prywatnie z psychiatry i trafiłem na lekarza, może i kompetentnego ale bardzo łasego na pieniądze są ośrodki gdzie prowadzone są terapie grupowe i indywidualne i nie bój się, że sobie nie dasz rady, że się nie otworzysz psycholog nie będzie wypytywał o wszystko raczej sprawi abyś była w stanie sama z własnej woli mówić o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monifratr brustm
jest samodzielna praca nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×