Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Looooser

Straciliście miłość życia?

Polecane posty

Mieliście tak, że długo wzdychaliście do kogoś, albo dalej wzdychacie latami i uważacie, że to może była miłość Waszego życia, a nic z tego nie wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxon
Teżt ak czasem myślałem, el to chyba tylko dlatego, że to była ostatnia kobieta z którą miałem dobry kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaluje. juz 5 lat zaluje ze zerwalem bo wiem ze bym byl szczesliwy... poniewaz od tamtej pory same mialem zwiazku do bani.... zaluje bardzo ale wiem ze byloby cos z tego ale ona sie boi ze sie zakocha a ma juz kogos....wolalem odejsc ponownie zeby chociaz ona byla szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakichAniec
Mam cudowną kobietę która kocham :-) jest piękna i seksowna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki prawiczek jak ty
1. fanatyk 2. brzydal 3. nieudacznik 4. bezrobotny 5. niewykształcony 7. 30 latek na garnku rodziców NIE MA SZANS NA MIŁOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 27
Miłość platoniczna to nie miłość . Wy się kochacie w osobie w waszej bani ,a nie tej w rzeczywistości dorabiacie swój ideał do wyglądu waszego obiektu westchnień. Nieraz taka osoba po bliższym poznaniu może być chuj warta tak naprawdę. Bo fajna koleżanka może się nieraz okazać złą partnerka. Puki się nie wejdzie w bliższe relacje nigdy się nie przekona człowiek jak jest naprawdę tylko żyje iluzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abdul Tarach
Ten Wokulski się zakochał w Łęckiej a ona się okazała taka pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połowa tematów na tym forum
to jak zapomnieć o byłym/byłej, tęsknię, jak przestać tęsknić etc. Co tu dużo komentować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli dochodzę do takiego wniosku. Od lat porównywałem inne panienki niby w zasięgu mojej ręki do takiej jednej no i ja łatwo się domyślić żadna tego porównania nie zdała nawet na minus dopuszczający. 🖐️ A tamta jest tylko jedna, drugiej takiej nie spotkałem. Zajęta, daleko poza moim zasięgiem, bez żadnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia_ baba_
ja straciłam, dopiero jak odszedł zrozumiałam, że moje życie bez niego nie ma sensu, on jakiś czas temu też tak twierdził, ale wiem, że jeśli to była ta prawdziwa miłość to lada dzień do mnie wróci. wiele nauczyłam się przez ten czas samotności, wiele zrozumiałam, dzisiaj wiem, co ważne. Jak wróci, będę lepsza ładniejsza i kochańsza, czego Wam wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być tak jak Wokulski, albo Eugenia Grandet. Wielka miłość z jednej strony, a z drugiej olewka, albo jakaś zdrada i dupa. Życie zmarnowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandy w wielkim miescie
oj stracilam :o cholernie tesknie ....... przekleje z innego tematu moja historie, tutaj ona bardziej pasuje. Bylismy dla siebie tymi dwoma polowkami tyle,ze nie potrafilismy sobie tego okazac.Jak jedno chcialo sie wiazac,to drugie uciekalo i tak na zmiane,w koncu, gdy po 18-tych urodzinach zdecydowalismy by byc w koncu razem,dowiedzialam sie,ze doslownie po miesiacu mnie zdradzil Oczywiscie nie musze dodawac,ze mnie bardzo zranil,zwlaszcza,ze byl dla mnie tym jedynym a ja jego ukochana.Doszlo do rozmowy,powiedzialam,ze nie dam rady mu wybaczyc,poniewaz nigdy bym mu tego nie zrobila i oczekiwalam lojalnosci w tej ogromnej milosci. Po tygodniu kleczal przede mna proszac o wybaczenie,ze jestem ta jedyna,zadna dla niego sie nie liczy,wszystkie do mnie porownuje i wszystkie wypadaja blado i on wie,ze tak bedzie zawsze,ze warto walczyc o swoje szczescie... niestety nie wybaczylam Minelo sporo czasu, jestem z kims innym a on z inna.Bez przerwy o nim mysle,mimo iz mam kochajacego,wpatrzonego we mnie faceta,ale on ma jedna wade - NIE JEST NIM i nigdy nie bedzie, wiec chocby na rzesach stanal i kazdy inny,zaden go nie przeskoczy. Moj ex spotkal kiedys moja kolezanke, "wyplakal" jej sie w mankiet twierdzac,ze nie moze o mnie zapomiec,zadna mu mnie nie zastapi,ze zyje bo zyje,ale jego zycie to teraz tylko wegetacja etc...wiec wniosek taki,ze faktycznie bylismy dla siebie stworzeni,pewnie gdybym wybaczyla nasze losy potoczylyby sie inaczej tyle,ze ja balam sie powtorki Nawiazuje do tego, ze warto walczyc o kogos kim jestes tak zafascynowany, inaczej zadna powtarzam zadna chocby nie wiem co robila jej nie dorowna, nie bedziesz w pelni szczesliwy jesli nie zawalczysz,bo bez tej jednej,prawdziwej milosci naprawde trudno zyc majac tylko w pamieci wspomnienia ..... "czasem lepiej zalowac za grzechy niz stracone okazje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałem to i właśnie dlatego napisałem o zdradzie. Ale ten gość to kretyn, masakra. Wszystko zniszczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandy w wielkim miescie
Loooser domyslilam sie ;) Masakra z uczuciami, chyba nic bardziej nie moze czlowieka powalic niz niespelniona milosc, tylko z ta jedna osoba wiesz,ze Twoje szczescie byloby pelne,to jest nawet inny rodzaj smiechu, dotyku po prostu wyzsza polka, ktorej nikt inny nie jest w stanie dosiegnac :( ps. co z tego,ze zalowal zdrady? co z tego,ze plakal,blagal,kleczal, jak juz wiedzialam i pokazal mi do czego jest zdolny ? wszystko zniszczyl jednym, nieostroznym krokiem .... :( ale tesknie niesamowicie, do konca zycia bedzie w mojej glowie, czasem zycie jest po prostu porabane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda że tak jest
nie każdy może być w życiu szczęśliwy, niektórym pozostaje w ukryciu nosić w sercu obraz jednej osoby bez której nic nie ma sensu, nawet jeśli na zewnątrz wydaje się, że życie tej osoby jest jak najbardziej w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trus...awa
Czy to była miłość mojego życia?.... Tyle lat upłynęło, a ja nadal myślę o nim, żałując, że nie wykorzystalam szans, które miałam, że podjęłam złe decyzje, że nawet nie zadałam sobie trudu, żeby walczyć o nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonia______________
Ale co to za milosc z jednej strony? To zycie iluzjami. Milosc tez musi skonfrontowac sie z zyciem i z wadami tej drugiej osoby. Milosc nie moze zyc samymi mrzonkami, bo wowczas jest jedynie zauroczeniem/fascynacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×