własnie zepsułam męzowi

port USB w nowym laptopie. wlozym pen driva, zgralam zdjecia, wyciagnelam, i chcialam włozyc do swojego laptopa i nie chcialo wejsc. okazalo sie ze w pendrivie zostal kawalek portu USB z laptopa meza... :(

szykuj tyłek , będzie lanie:P

mi też tak się zrobiło miałem 4 a zostały mi dwa jak jeszcze jeden skurwysyn się zepsuje to kupuję nowy laptop

Masz dwa wyjścia : 1 Wpierdol albo, 2 Zrób mu gałę, ale i tak będzie zły :P

zdzisiek ale tak ci sie zrobilo bez powodu? w sensie nie wciskales na sile, nie popchnales, nie szturchnales gdy byl w srodku? ja nie. normalnie uzylam jak zawsze. maz juz wie. jest zly. to nowy laptop. troche pewnie pomarudzi.. ale probuje mi wmowic ze musialam go jakos nacisnac gdy byl w porcie skoro sie cos ulamalo.. a ja nic, nawet go nie dotykalam. normalnie wlozylam i po wgraniu zdjec wyjelam...

on mial 3 wejscia, teraz zostaly mu 2 :(

normalnie go wsadzałem i puf no ale mój laptop w ogóle badziewny jest zepsuło mi się jeszcze otwieranie, jeden klawisz mi odpadł i mam pękniętą obudowę źle kurwa wybrałem a skurwysyn się jeszcze przegrzewa ale ponoć te LG tak mają

a moj maz acer

kurde ale ja mam pecha... czesto sie zdaza ze cos zlapie w reke i to sie psuje mimo ze uzywam tego normalnie.. czasem az sie boje czegos dotknac...

weź tego pendriva wsadź spowrotem do lapka i niech mąż go wyciągnie , powiedz ,że O! zapomniałam wyciągnąć:D i niech on myśli , że zepsuł:D

nie martw się baby już tak mają moja kryśka w niedziele wywaliła całą szafkę ze szklankami no i nie było z czego pić

niestety juz sie przyznalam ale przez chwile mialam taki pomysl jak ty :)

łeeee:D

no.. ale sie usmialam jak przeczytalam twoja rade. :D az mi sie humor poprawil

hehe:D trza se radzić:D

Ja bym na Twoim miejscu od razu wyjechała z pyskiem że jego laptop zepsuł Twojego pendriva :D

a najlepiej ,że laptopta też ma słabego:P:P:P

Można niedrogo kupić coś w rodzaju "złodziejki" do USB. Wtykasz w jedno wejście, a masz 3 lub 4 z tego jednego. Obiecaj, że mu kupicie, to się rozchmurzy. ;)

jestescie boskie :)