Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Gość kasjerka pytająca
Strasznie mi się podoba Twoje podejście do życia Wkurzony :) Musisz być bardzo ciekawym człowiekiem,zabawnym,inteligentnym,choć wkurzonym hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasjerki
Podoba się tobie, że zdradza zonę? To jest dla ciebie do przyjęcia? Żenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasjerki
kobiety to jednak pustaki. Ten się chwali że ma kochankę a im się on podoba SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
Nie,to Wy jesteście zafiksowani. Nie chwalę tego,że ma kochankę,ale śmiać mi się chce,gdy czytam w jaki sposób się wypowiada. Nie odbieram tematu na poważnie,ponieważ to nie internetowa poradnia psychologiczna a Kafeteria :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Strasznie mi się podoba Twoje podejście do życia Wkurzony chciałem napisać: 'kobieto, bój się swojego boga, nie boisz się wypisywać na kafeterii takich rzeczy" ale nie zdążyłem :-), bo ktoś już ubiegł mnie, ktoś płci zapewne męskiej ( o dziwo męskiej, spodziewałem się kobiety) ze standardową wiązanką "umoralniającą". Przyjacielu! Walisz głową w ścianę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nie odbieram tematu na poważnie,ponieważ to nie internetowa poradnia psychologiczna a szkoda, szkoda!!! pod płaszczem błazeństwa przemycam wiele poważnych zagadnień, na które można sensownie podyskutować. np. trochę rozczarowany jestem brakiem reakcji na cytat z wikipedii (fragment definicji moralności). dla mnie jest on jednak szokujący, a co gorsza wcale niekoniecznie niezwiązany z tematem wątku. poznać siebie to sztuka. ale poznać drugiego człowieka to wielka sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
Poważnie to może się dopiero zrobić jak się z nim spotkam. Skąd jesteś? Może dasz się zaprosić na kawę? Chętnie z Tobą porozmawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
Nie wiem czy widzisz wkurzony,ale większość widzi w Twoim temacie obrzydliwego samca który zdradza swoją żonę a nie partnera do dyskusji. Zauważono fakt który przedstawiłeś,teraz kwestia tego w jaki sposób uświadomić Tobie jak bardzo nikczemne czyny Twe. Reszta raczej mało istotna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
Już się ktoś podszywa,heh,widzisz Wkurzony,tak właśnie kończy się wyrażanie własnych opinii. Takie mamy społeczeństwo,jeśli nie płyniesz z prądem to jesteś mieszany z błotem,bez względu na to,że w gruncie rzeczy każdy człowiek jest na swój sposób wartościowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nie wiem czy widzisz wkurzony,ale większość widzi w Twoim temacie obrzydliwego samca który zdradza swoją żonę a nie partnera do dyskusji. jakkolwiek jest mi to obojętne, to większość ma rację :-). - Zauważono fakt który przedstawiłeś,teraz kwestia tego w jaki sposób uświadomić Tobie jak bardzo nikczemne czyny Twe. tak. wyważanie otwartych drzwi. - Poważnie to może się dopiero zrobić jak się z nim spotkam. Skąd jesteś? Może dasz się zaprosić na kawę? Chętnie z Tobą porozmawiam igrasz z ogniem, dziewczyno. albo jesteś 100 kg ważącym facetem, który chce mi dać w mordę :-). porozmawiać możemy tutaj. poza tym jednego się nauczyłem w życiu: wierzyć ludziom, którzy mowią o sobie, że są źli. ja jestem zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
To z kawą to był podszyw.Nie piję kawy :) Wiesz,daleka jestem od osądzania kogokolwiek,jest ktoś inny od tego i myślę,że ma ku temu zdecydowanie większe kompetencje. To co robisz to Twoja sprawa,już masz przekichane,bo musisz sobie jakoś z tym wszystkim poradzić. Jestem zła,przynajmniej wg.99 % czytających ten temat,ale szczerze jakoś mało mnie to interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- To z kawą to był podszyw.Nie piję kawy wiem wiem...:-). ja piję ale nie chadzam "na kawę". - To co robisz to Twoja sprawa,już masz przekichane,bo musisz sobie jakoś z tym wszystkim poradzić. no. ale czy ktoś to doceni? - Jestem zła,przynajmniej wg.99 % czytających ten temat trzeba tak było od razu, że ty jesteś z tych co są po drugiej stronie :-). oj, brakuje mi tu kogoś...obym był złym prorokiem ale niedługo powinien się tu pojawić KTOŚ. zobaczymy, czy moje proroctwa się sprawdzą :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjerka pytająca
Chętnie zobaczę czy cdn.jednak dopiero wieczorem,gdy wróce z pracy. Spokojnego dnia Wkurzony,złośliwa jestem,co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K T O Ś
no heja, co jest? Ładnie tak posuwać cudzą żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello_kitty00
jebniety jesteś. Żonie przyzekales miłość wierność i uczciwość a ty co ? Kochankę masz i ci mało. Po co się zeniles debilu ?! Lecz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Nie chcesz sie przyznać, to nie. Przeciez to tylko trzy literki. A dlaczego dziwi cię fakt, że osoby ze zniszczonym fragmentem kory przedczołowej mózgu są zdolni do takich samych zachowań co "normalni" ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nie chcesz sie przyznać, to nie. Przeciez to tylko trzy literki. chodzi Ci wciąż o Twoje pytanie? nie możesz się doczekać? niech ci będzie. odpowiedź brzmi: nie. - A dlaczego dziwi cię fakt, że osoby ze zniszczonym fragmentem kory przedczołowej mózgu są zdolni do takich samych zachowań co "normalni" ? ztego co zrozumiałem, to jednak nie są. Zszokował mnie sam eksperyment (pytanie) i jego wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Widocznie sama mam coś z tym fragmentem mózgu, bo mi sie to całkiem normalne wydaje. :D Ludzie w obliczu zagrożenia zamieniają się w totalnych egoistów. Kiedys sie uderzyłam mocno w głowę. Dzięki za diagnozę. Jestem zła!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Sytuacja czysto teoretyczna może się znacznie różnić od prawdziwego zachowania w sytuacji krytycznej Bo czy autor by oddał kapsułę ratującą życie swojej matce, żonie, dziecku czy kochance? Kapsuła jest tylko jedna. Reszta ginie. Teoretycznie by oddał. Teoretycznie łatwo. W praktyce nie każdy by postąpił tak samo. Może autor sam by sie tam wpakował. Nie mam dziecka. Udusić ale w jakim celu? W celu ratującym własne życie. Czyż nie czytaliśmy w szkole o matce, która wyrzekła się swego dziecka ratując tym samym swoje życie? Ja tego nie popieram, ale łatwo jest teoretyzować. I żeby nie było kocham swoją rodzinę, jest dla mnie najważniejsza. Nerkę bez wahania bym im oddała. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Sytuacja czysto teoretyczna może się znacznie różnić od prawdziwego zachowania w sytuacji krytycznej Nie mam dziecka. no właśnie. jak będziesz miała, to postawisz sobie to pytanie drugi raz, i gwarantuje że odpowiedź będzie inna. Ja bym oddał nie tylko nerkę, ale w ogóle życie, za życie dziecka. bez wachania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Czyli jesteś jeszcze do uratowania. To weź pod uwagę to, ze krzywdząc matke krzywdzisz swoje dziecko. A wcale tego robić nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Czyli jesteś jeszcze do uratowania. To weź pod uwagę to, ze krzywdząc matke krzywdzisz swoje dziecko. A wcale tego robić nie musisz. ta, za żonę też bym oddał życie bez chwili wahania. Co nie zmienia faktu, że robię co robię. szkoda gadać. będzie co ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Z jednej strony robisz z siebie bohatera w sytuacji, która nie istnieje. Z drugiej strony ranisz najbliższą sobie osobę. Bo tak jest wygodnie, fajnie, sex, jakaś odmiana. Naprawdę jesteś cyniczny. PS. Mam opuścić temat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Z jednej strony robisz z siebie bohatera w sytuacji, która nie istnieje. Z drugiej strony ranisz najbliższą sobie osobę. Bo tak jest wygodnie, fajnie, sex, jakaś odmiana. Naprawdę jesteś cyniczny. nie robię z siebie bohatera, co to za bohaterstwo oddać życie za kogoś, kogo się kocha? żadne bohaterstwo. widzisz, dlatego właśnie jestem cyniczny. zresztą gadać to ja sobie mogę, co bym zrobił. ważne jest co robię. - PS. Mam opuścić temat? nie, właśnie to ma sens. taka rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Dziękuję. Zaimponowałeś mi. Jak zauważysz, ze walnięcie w głowę było naprawdę mocne, to sam mnie grzecznie wyprosisz, ok? :D Moje dzisiejsze "reasumując" brzmi: Jesteś słaby i wygodny. Nie potrafisz kochać. Unieszczęśliwiasz kobiety. Łatwiejszym bohaterstwem dla ciebie jest oddać własne życie niż być wiernym kobiecie, którą kochasz. Smutne. Pokręcone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Jesteś słaby i wygodny. Nie potrafisz kochać. Unieszczęśliwiasz kobiety. Łatwiejszym bohaterstwem dla ciebie jest oddać własne życie niż być wiernym kobiecie, którą kochasz. Smutne. Pokręcone. nie zapominaj, że moje zachowanie może być dobre w potencjalnej sytuacji, a w prawdziwej jest złe. to nie świadczy o mnie w żaden sposób dobrze. ważne jest co się robi, nie co się myśli. mam dość na dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
Prosze cię, nie pogrążaj się. My jesteśmy od tego! Szkoda, ze nie napisałeś co tam u kochanki. BTW mówisz do niej kochanka? To takie... nie w twoim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna_wiedzy
potencjalnie to se można he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×